Wysłany: Sob 9:18, 27 Mar 2010 Temat postu: gaźnik
Witam mam od pewnego czasu glupi problem i nie moge sobie z nim poradzic w ogarze 200. Z początku nie chciało mi całej komory nalewac w gaźniku tam gdzie znajduje sie pływak wiec ta srubka od gory co jest na dekielku to ją wkręciłem do końca mocno bo mi sie odkręcała po jeździe i tą blaszke trosze odgiąłem. Niby wszystko ok ale nieraz mi go przydusi i zgasnie a jak odczekam to zacznie się z gaźnika wylewać paliwo tzn z tej komory co mam zrobić?
to musisz tą blaszkę tak wygiąć żęby pływak zamykał zawór dolotu paliwa(w deklu ) po wypełnieniu komory paliwem.
Tylko i wyłacznie regulacja blaszki wygnij ją w dół ale pamiętaj że środek tej blaszki musi dokładnie zamykać zaworek . Najlepiej wygnij trochę sam brzeg tej blaszki i zobacz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach