Gaśnie na wolnych obrotach

krzysiek025

Witam wszystkich moim problemem jest to iż mój Ogar nie chce zejść na wolne obroty jak zacznie schodzić to w pewnym momencie jak ktoś by mu wyłączył zapłon kupiłem nowy kondensator wyczyściłem platynki wymieniłem cewkę butelkową zapłon ustawiałem z cały dzień i cały czas to samo Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Mad

jablko

dokręć śrubkę między dyszami jest ona na lewej stronie gaźnika

qziok

chyba nie o to chodzi. on pisze ze jak jest na obrotach to nie schodzi a jak zacznie to gaśnie. Może to zły poziom paliwa w komorze? a przed zmianą tych cewek i kondensatora było dobrze?

krzysiek025

kiedyś było dobrze ale powoli nie trzymał obrotów pierścienie były wymieniane z miesiąć temu więc to nie wina kompresji ale z tą blaszką to jutro sprawdzę Pozdrawiam

Goger

Moim zdaniem powinienes sprawdzic przepustnice i linke czy ci sie ona nie blokuje bo na raczce mozna tego nie wyczuc. Albo masz iglice ktora jest za krutka i ci wychodzi po za dziurke w ktorej sie porusza a jak juz wyjdzie to nie chce trafic.

bazalt

a po mojemu to coś z ustawieniem gaźnika... jak by miał za mało paliwka..

krzysiek025

iglicy nic nie blokuje i dodam też że ciężko pali na zimny na 3 kopem może zapali a na ciepły to tylko na pych a kiedyś na zimny na strzała a na ciepły góra 2 a z paliwem sprawdzałem na każdym rowku iglice i cały czas to samo Pozdrawiam

pks100

No to ja bym wymienil na Twoim miejscu dysze obrotu jalowego, czyli ta mniejsza. Dlaczego? Bo przy niskich predkosciach obrotowych w gazniku jest male cisnienie i wlasnie przez ta dysze przelatuje paliwko. Nie pasuje mi jednak, bo mowisz, ze gasnie od razu. Mysle, ze moze to byc wina uszkodzonej cewki WN, ktora gdy ma przebicie nie daje iskry na wolnych obrotach. Wtedy jest taki efekt, ze jedziesz, puszczasz manetke i silnik nie chodzi, dodasz gazu i ciagnie. Nie zdziw sie, ze pewnego dnia nie odpali wogle. Pobaw sie tymi dwoma elementami. Pozdrawiam

kaczor95-1995

też miałem podobnie weź spróbuj wykręcić gaźnik i przedmuchać , przeczyścić ja tak przynajmniej miałem

gacek017

Albo spróbuj wykręcić filtr powietrza i wtedy się pobaw z iglicą.

krzysiek025

temat dawno już został rozwiązany Temat do zamknięcia

arras

a może byś napisał co pomogło? ja mam taki sam problem...

krzysiek025

szczerze pojeździłem trochę i samo przestało weź dosiśnij kabel W\N i pobaw się z gaźnikiem i ewentualnie jeszcze bawienie się z zapłonem Pozdrawiam

arras

posiadziałem dziś troche przy nim i odrazu po odpaleniu dobrze trzyma obroty ,gdy go przegqazuje też, ale gdy nacisne sprzęgło to odrazu gaśnie...

Ogarzysta200

to chyba sprzęglo mocno ciągnie ja tez tak miałem i wymieniłem tarczki i olej i wyregulowałem sprzęglo i ogier śmiga jak cud