Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiek89gdz
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:34, 08 Lip 2015 Temat postu: Dziwny problem ze starterem- nie odbija po sciągnięciu śrub |
|
|
Szanowni koledzy,
Jestem na etapie składania silnika do jawki mustang, problem polega na tym, że po złączeniu karterów kopka przestaje odbijać.
Zatem po kolei. Z początku naciągam sprężynę o 360 stopni zupełnie jak na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=MRFf8BxZ5Qo - Na rozłożonym silniku mogę naciągnąć sprężynę o ponad jeden obrót i ona w ogóle nie odbija. Gdy złączę kartery za pomocą gumowego młotka i rąk (ale jeszcze nie ściągam ich śrubami) stopka chodzi prawidłowo- lekko i odbija. Natomiast gdy ściągnę stopniowo, po kolei śruby to starter chodzi ciężko i przestaje odbijać... Po poluźnieniu śrub i rozłączeniu karterów na kilka mm stopka znowu chodzi ok o.O Mogę więc spokojnie wyeliminować spadającą sprężynę i wyskakujący półksiężyc. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Może wałek startera, albo wyrobiony półksiężyc? Brakuje mi już pomysłów. Zmarnowałem masę czasu i 2 uszczelki przez użeranie się z tym dziadostwem W akcie desperacji zamówiłem nowy półksiężyc i grzechotkę(niby czeską..), ale mam obawy, że to może być nie to.
Inna sprawa, że z początku kopniak przestawał mi w ogóle działać blokując się, więc rozłożyłem grzechotkę na części pierwsze i przeczyściłem- teraz już się nie blokuje.
Proszę o pomoc, bo tracę cierpliwość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 14:38, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
ząbki wszystkie całe? wałek prosty? miałem kiedyś tak jak sie kantował i nawet sprężyna nie odbijała. No i jeszcze uwaga, że kopke sie naciąga w strone, w która kopiesz o 360stopni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adrianek dnia Czw 14:41, 16 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek89gdz
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:56, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Okazało się, że półksiężyc był do wymiany- pierwszy ząbek miał zjechany i widocznie to było przyczyną, że nie zazębiał się z grzechotką odpowiednio(?) . Przy okazji jakość dzisiejszych części.... Szkoda gadać naprawdę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 14:29, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jakość dzisiejszych częsci wyklucza Jawke z eksploatowania na codzień taka prawda.. mi 2 lata po remoncie sie wał roleciał, z czego nie umiem znaleźć panewki z brązu fosforowego. bo nie mam ochoty na ciągłe kupowanie tych miedzianych czy co to jest.. tłoki puchną. nowy złom normalnie tragedia, ciekawe, czy idzie kupić oryginalne nowe części w sklepach w czchach.. to jedyny ratunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek89gdz
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:16, 02 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety okazuje się, że będę musiał rozbierać silnik i składać na nowo... kopka blokuje się po 2-3 ruchach i jedynie przesunięcie zębatki zdawczej pomaga. Czy może to być wina tego, że zbyt mocno naciągnąłem sprężynę?
Cytat: | Jakość dzisiejszych częsci wyklucza Jawke z eksploatowania na codzień taka prawda.. mi 2 lata po remoncie sie wał roleciał, z czego nie umiem znaleźć panewki z brązu fosforowego. bo nie mam ochoty na ciągłe kupowanie tych miedzianych czy co to jest.. tłoki puchną. nowy złom normalnie tragedia, ciekawe, czy idzie kupić oryginalne nowe części w sklepach w czchach.. to jedyny ratunek. |
No właśnie.. dostałem nowy półksiężyc i pamiętam, że ten cypek, który zahacza o drugi karter był wybity w nie tą stronę co trzeba. Coś mi nie pasowało po złożeniu Duży młot załatwił sprawę, co nie zmienia faktu, że jawa, którą robię będzie okazem jedynie do weekendowych przejażdżek. Nie będę przecież 2 razy do roku robił remontu silnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|