Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bloodbro
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Sob 19:20, 19 Lip 2008 Temat postu: Dziwny problem |
|
|
siema,
mam dziwny problem, pisalem to w starym temacie ale jakos odpowiedzi nie dostalem.
No wiec, pare dni temu Jawka zgasla, dolalem paliwa, zmniejszylem odstep na swiecy, wyciagnalem ja, zapalila z kopa, ale jak jade gdzies dluzej to mi zaczyna przerywac i gasnie :/ myslalem ze to przez paliwo sie tak dzialo, bo mialem malo, ale teraz mam full bak paliwa i to samo, wczesniej mi sie dzialo tak, ze jak nie byl rozgrzany jechalem chwile wlaczylem swiatla i przerywal i stawal. No i dzis tak jade jade przejechalem z 10 km i bum zaczal sie dlawic i zgasl, wykrecilem swiece przeczyscilem, ale zobaczylem ze w wezyku ktory idzie do gaznika od filtra paliwa nie ma powietrza, zakrecilem paliwo, wyciagnalem, wylalem paliwo, zalozylem i wtedy odpalil na pych.
drugi problem taki ze czasami mi na jedynce go strasznie dlawi, i dopiero po wiekszym odkreceniu po paru sekundach lapie i szybko przyspiesza.
co to moze byc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MICZMAN
Bywalec
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: orzesze
|
Wysłany: Sob 19:45, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
za dużo paliwa dostaje
zmniejsz poziom paliwa, blaszka na dół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloodbro
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Sob 20:19, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
jaka blaszka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maliniak
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałków Mały
|
Wysłany: Sob 20:21, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
w komoże pływakowej i przeczyść dysze w gażniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloodbro
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Sob 21:04, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ale ostatnio jak mialem blaszke w dol to mi paliwo wylewalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MICZMAN
Bywalec
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: orzesze
|
Wysłany: Sob 21:20, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ta raczej nie możliwe bo blaszka w dół zmniejsza objętość paliwa w gaśniku a blaszka w górę zwiększa ... zobacz czy pływak nie masz dziurawy przypadkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloodbro
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Nie 10:34, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nie jest dziurawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlik666
Bywalec
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 10:57, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym się zastanowił nad tym czy to w ogóle chodzi o paliwo...Bo wydaje mi się że to nie jest powodem.Może to wydawać się śmieszne.Ale kiedyś dosyć dawno temu miałem taki sam problem w ogarze.Palil na kopa chodził jak pszczółeczka jechałem gdzieś dalej jade jade i nagle ded.Nie moglem go odpalić.Dopiero na zimnym od nowa dało go się jakoś przywrócić do sprawności.I kiedyś była taka sytuacja że jeździłem bez pokrywy silnika bocznej tej od strony sprzęgła.I w sumie nie wiem jak to się działo ale nawet przy dłuższej jeździe silnik chodził i nie padał.Nie potrafiłem wytłumaczyć tego sobie dlaczego tak było.To tyle ode mnie.Życzę powodzenia.Jak to uda Ci się zrobić to napisz mi co to było bo jestem ciekawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ogierek093
Wymiatacz
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Nie 11:17, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
może po prostu się przegrzewa. jak jeździsz godzinę albo dłużej bez odpoczynku to ci tłok w cylindrze puchnie i po sprawie. Mi raz się tak zrobiło to teraz po 15-20 min jazdy robię przerwę, silnik stygnie i jadę dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloodbro
Początkujący
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice
|
Wysłany: Wto 21:55, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No chyba o to chodzilo, chociaz teraz jak sie nawet zgrzeje to tak nie jest,
a co z drugim problemem? Bo coraz czesciej wystepuje, odpalam moto, wrzucam 1 ruszam, i go dlawi tak jakbym na 2 ruszal, odkrece manetke do konca i chwile pomuli i albo ruszy normalnie, albo zgasnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ogierek093
Wymiatacz
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Śro 6:31, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja ruszam z wysokich obrotów, bo jak z niskich to tez mi muli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hary94
Wymiatacz
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pieruszyce
|
Wysłany: Śro 8:28, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
sprawdz dysze czy sie nie zatkały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr. J
Początkujący
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Śro 9:51, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
pawlik666 napisał: | Ja bym się zastanowił nad tym czy to w ogóle chodzi o paliwo...Bo wydaje mi się że to nie jest powodem.Może to wydawać się śmieszne.Ale kiedyś dosyć dawno temu miałem taki sam problem w ogarze.Palil na kopa chodził jak pszczółeczka jechałem gdzieś dalej jade jade i nagle ded.Nie moglem go odpalić.Dopiero na zimnym od nowa dało go się jakoś przywrócić do sprawności.I kiedyś była taka sytuacja że jeździłem bez pokrywy silnika bocznej tej od strony sprzęgła.I w sumie nie wiem jak to się działo ale nawet przy dłuższej jeździe silnik chodził i nie padał.Nie potrafiłem wytłumaczyć tego sobie dlaczego tak było.To tyle ode mnie.Życzę powodzenia.Jak to uda Ci się zrobić to napisz mi co to było bo jestem ciekawy. |
Tak się wydaje jakbyś miał ten sam problem z którym ja dopiero co sie męczyłem z wami na forum. Skoro mówisz w dodatku, że miałeś zdjętą pokrywkę, czyli elektryka była na wierzchu i to pomagało, to przyczyną problemu mógł być przegrzewający się stary kondensator.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr. J dnia Śro 9:53, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|