Coś dziwnego w Ogarze

M@łpa · Wysłany: Nie 20:07, 11 Mar 2007 Temat postu: Coś dziwnego w Ogarze

Witam. Nie wiem jak nazwać tą usterkę dlatego jest taki temat a nie inny. Może były już takie tematy ale nie znalazłem nic na ten temat.
Problem jest taki:
Po odpaleniu motoru wszystko jest dobrze. Na wolnych obratoch też jest wszystko dobrze, ale schody zaczynają się jak dodam trochę gazu. Po dodaniu gazu silnik robi dziwne rzeczy a mianowicie dzieje się tak jakbym cały czas dodawał gazu i puszczał i tak na zmianę.
Ostatnio czyściłem gaźnik i możliwe że ruszyłem jakoś tą blaszkę przy iglicy. Czy to może być tego wina. Jeśli tak to jak mogę to naprawić, a jeśli to nie to, to jaka może być tego przyczyna?

Jawkowicz · Wysłany: Pon 10:28, 12 Mar 2007 Temat postu:

Możliwe, że dopływu paliwa nie ma odpowiedniego, albo ująłeś paliwa w komorze pływakowej Wink

garden92 · Wysłany: Wto 13:37, 13 Mar 2007 Temat postu:

Sprawdz dysze i iskre Smile

, dysze mogą być zapchane Smile

a z iskrą to moze traćić iskre na wysokich obrotach tez cos takiego miałem ale tez moze łapać lewe powietrze jak jest krućieć i cylinder tam kiedyś moja maszyna łąpała

M@łpa · Wysłany: Wto 20:10, 13 Mar 2007 Temat postu:

Lewego powietrza na bank nie łapie, bo niedawno wymieniałem uszczelki. Dowiedziałem się, że dziadek wzioł mój motor jak mnie nie było i sobie przypominał jak to było na jego Junaku Smile

Coś mu się nie spodobało i wyregulował po swojemu gaźnik. Będe musiał chyba wyregulować go od początku i powinno być dobrze.

M@łpa

Teraz pojawił się nowy problem. Ogar już pali tylko nie mam wolnych obrotów. Jak puszcze manetke od gazu to gaśnie. Wczoraj próbowałem to wyregulować tą śrubką od regulacji luzu na manetce przy gaźniku. Udało mi się, ale gdy miał wolne obroty to jak przygazowałem to już nie schodził z obrotów tylko cały czas miał obroty takie jak bym dawał gazu na max. Kombinowałem też z iglicą, ale nic nie pomagało. Linka gazu nigdzie się nie blokuje bo sprawdzałem. Co się z nim dzieje i jak to naprawić?

P.S.
Nie edytowałem poprzedniego posta bo ten jest na inny temat. Jak coś się nie spodoba to wystarczy słówko i to załatwie Smile

bąbel021

nawet jesli wymieniales uszczelki to moze byc lewe powietrze
zrob tak: kup nowe uszczelki zdejmij tamte wszystko wyczysc papierem sciernym jak bedziesz nowe zakladal to posmaruj cieniutką warstwom silikonu wysokotemperaturowego poczekaj z 4-5 godz az porzadnie zaschnie
potem wymien swiecei powinno byc dobrze