Zdejmowanie zębatki wału bez ściągacza

doman30

Niewiele osób ma ściągacz, wtedy próbują różnymi śrubokrętami itp zdejmować zębatke, krzywiąc przy tym wał, niszcząc kartery itp. Znalazłem w internecie obrazek prostego mini ściągacza - skuteczne w 100% - polecam. Mimo że mam normalny ściągacz to specjalnie sprawdziłem czy to działa i można śmiało używać Smile

[link widoczny dla zalogowanych] <===

Czy jest zgoda autora na przetwarzanie zdjęć?

lkk1994

ja sobie coś takiego zrobiłem i sprawdza się bardzo dobrze

[url] [link widoczny dla zalogowanych] [/url]

jawkowicz223

nie lepiej kupić profesjonalny za 20 zł

Kawula9

Przyrządik fajny ,takie coś miałem zaplanowane już dawno ale nie chciało się robić ponieważ mam ściągacz.Dobra opcja dla kogoś kto nie ma ściągcza lub nie ma od kogo pożyczyć .

moskit122

poniekąd i jedno i drugie jest ściągaczem a że zrobionym we własnym zakresie to różnicy nie robi, ważne żeby było skuteczne i nie niszczyło nic podczas użytkowania, ja też mam robiony bo po co dawać 20zł skoro mogę nawiercić kawałek płaskownika, zgiąć dołożyć śrubę i już mam.

Siasin

Jeśli używa się ściągacza tylko do zdejmowania zębatki to nie ma sensu kupować Smile

Ziela

doman30

Ja mam 2 ściągacze jeszcze z prl-u 2 i 3 ramienny ale zdecydowałem sie to wrzucić. Autor myśle że nie będzie miał nic przeciwko, bo obrazek i tak był kopiowany.

Dragon in the Blue Sky

Pozwolę sobie odkopać temat:)
Ostatnio musiałem ściągać łożysko z czopu wału korbowego w silniku 223. Nie miałem na wyposażeniu ściągacza, a że wał nowy to szkoda coś kombinować. Stary mechanik wsadził czop z łożyskiem do lodu, po czym po 20 min podważył łożysko śrubokrętem bez wysiłku i ściągnął łożysko... Polecam wypróbować zanim młotek pójdzie w ruch...