Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
motórzysta
Emerytowany Moderator
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob 11:01, 08 Lis 2008 Temat postu: Rozbiórka tylnego amortyzatora |
|
|
Zainsirowało mnie pytanie kolegów odnośnie rozbierania tylnego amortyzatora
Nie miałem zbytnio czasu i ochoty na rozbieranie amortyzatora od podstaw dlatego w prezentacji użyje jednego rozebranego a jednego całego
W razie pytań oczywiście wyjaśnie i rozwieje wszelkie wątpliwości ..
No to jedziemy :
Po pierwsze oczywistym jest że trzeba odkręcić amortyzator od motóra , trzyma on się na dwóch śrubach 8 .
Potem amortyzator wkręcamy w imadło lub jeśli ktoś ma tyle pary w łapach może sprężynę nagnieść ręcznie , ważne jest żeby nagnieść wraz z podkladkami [ sztuk2 ]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy sprężyna się ściśnie zobaczymy pręt na w którym będzie otwór na nagwintowanej częsci pręta , jednak otwór ten będzie widać na nakręcanej główce amortyzatora , w tym otworze będzie taki sworzeń , trzeba go wybić małym śrubokrętem lub gwoździem .
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Następnie na tym pręcie przez sprężyne trzeba założyć kluczyk ósemkę w te wcięcia , w główkę tam gdzie przechodzi śruba włożyć śrubokręt i odkręcić tą główkę .
Teraz ściągnąć podkładki i sprężynę.
Ukaże się nam taki widok :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] , tam gdzie wlewa się olej trzeba odkręcić nakrętke z góry , chyba na klucz 17 , i wyciągnąć cały pręt wraz z tłoczkiem ..
Przepraszam za słabe poparcie zdjęciami ale najzwyczajniej nie mam ochoty się brudzić ..
Myślę że troche wam to ułatwi sprawe Jak najdzie mnie ochota zrobię dokładniejszy tutorial .
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez motórzysta dnia Sob 11:18, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 13 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maniek2000
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z polski
|
Wysłany: Wto 11:38, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak już się odkręci tą nakrętke kluczem 17 to tam w środku jest gówno(stary smar) i on mocno trzyma ten tłoczek więc trzeba trochę pociągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emur
Początkujący
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:50, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
może ktoś jeszcze raz wrzucić zdjęcia, bo niektóre już nie działają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qlimax
Bywalec
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mam takie pytanie... jaki olej/smar mam użyć do tego cylinderka amora.. bo rozebrałem a tam sam smar był bez oleju;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Pon 14:57, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem że odkop ale wiele osób nie wie jakiego oleju/smaru użyć więc podpowiem.
Jakiś czas temu zakupiłem stare i teoretycznie zużyte amortyzatory właśnie po to by na nich eksperymentować.
(Paskudnej minii już na nich nie ma.)
Po rozkręceniu ujrzałem takie coś.
Tłoczek i reszta "bebechów nie wyglądała najgorzej więc oczyściłem wszystko dokładnie.
Jakiego oleju użyłem? Zwyczajnego silnikowego i amorki śmigają pięknie, jak nówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemo
Wymiatacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Ryki( Lubelskie )
|
Wysłany: Pią 21:54, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mam mały problem.. Nie posiadam takiego wielkiego imadła więc jak to się powiada potrzeba matką wynalazków i jakimś cudem rozkręciłem pierwszy amortyzator. Jednak drugiego ni cholery nie mogę... próbowałem pomiędzy sprężyny wkładać klucz 8 i zaczepić nim o te wręby na niego. Problem z tym że to mi się udało tylko że jak próbuje odkręcić to nie da się.
Czy istnieje jeszcze jakiś sposób na jego rozkręcenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Sob 11:51, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
zamiast imadła można zrobić sobie ściągacz do sprężyn (jeśli nie posiadamy), wystarczy dłuższa śruba, nakrętka do tej śruby i nakrętka rozmiar większa (albo coś innego byle gwint nie trzymał, może być tulejka). Spawamy haczyki do jednej i drugiej części i ta bez gwintu dajemy na górę a tą z gwintem na dół i skręcamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamaz
Gość
|
Wysłany: Śro 14:46, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Możecie jeszcze raz udostępnić te zdjęcia które wygasły ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 15:03, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
sprężyny można spiąć w motórze szerką (10mm szeroka) opaską zaciskową. wystarczy dobrze usiąść i zacisnąć po jednej lub po dwie opaski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|