Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jurek_j
Początkujący
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowiny Wielkie
|
Wysłany: Nie 9:54, 13 Wrz 2009 Temat postu: Przeróbka klasonu, czyli poprawianie elektryki Czechów |
|
|
Zapewne nie mnie jednego denerwowało to, że przy włączonych światłach w naszych maszynach mogliśmy pomarzyć o trąbieniu fabrycznym klaksonem. Swego czasu miałem nawet zamiar zmienić klakson, ale pojęcie o elektryce było jeszcze niższe, niż obecnie. W książce o pojazdach samochodowych znalazłem schemat najzwyklejszego klaksonu, wyczytałem, że znajduje się w nim cewka. Skoro jest tam ta cewka, to odpowiada ona za trąbienie przy dostarczanym napięciu prądu elektrycznego. Cewki świetlne w Jawce fabrycznie wydzielają 6V i 20W. Klakson pracuje najlepiej przy napięciu bliskiemu 12V. Można łatwo się domyślić, że wystarczy odwinąć parę zwoi na cewce i od razu napięcie leci w dół. Tak też postanowiłem zrobić. W wolnym klaksonie obiłem fabryczne nity, wyjąłem osłony, dostałem się do „serducha”. W tym momencie uprzedzam, że odwijałem na oko – mniej więcej 1/3 ilość zwojów na fabrycznej cewce. Można pokusić się o obliczenia, ja wtedy nie posiadałem takowej wiedzy. Po zlutowaniu wszystkiego i podłączenia do maszyny działało. Na wolnych obrotach, przy zapalonych światłach klakson trąbił.
Czas na opis samej przeróbki:
1. Odbijamy jakimś przecinakiem fabryczne nity (6 sztuk). Zdejmujemy osłonkę i przeponę.
2. Odginamy dwie blaszki trzymające zwojnicę, po czym wyciągamy ją ostrożnie na zewnątrz.
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Przesuwamy koszulkę i odlutowujemy drut z cewki od drutu diody.
4. Wyciągamy papierowe „wzmocnienia” z cewki, odrywamy ściągacze drutu.
5. Odwijamy drut. Ja odwinąłem troszkę powyżej 3 metrów.
6. Następnie robimy nowe ściągacze w postaci taśmy papierowej lub izolacyjnej. Sklejamy powrotnie uzwojenie.
[link widoczny dla zalogowanych]
7. Usuwamy farbę izolacyjną z końcówki drutu miedzianego, pobielamy go i lutujemy z wcześniej odlutowaną końcówką od diody.
8. Wkładamy papierowe „wzmocnienia”. Wkładamy zwojnicę na swoje miejsce, zaginamy powrotnie metalowe zabezpieczenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
W tym miejscu proponuję sprawdzić, czy klakson działa. Jak? Skręcić na chwilę dwiema, trzema śrubkami klakson i wrzucić do maszyny. Jeśli będzie trąbił – można zanitować. Jeśli nie – trzeba dochodzić do jest nie tak – czy dobrze polutowane są połączenia, czy jakiś drucik się nie urwał.
Po udanej operacji możemy cieszyć się wreszcie poprawnym funkcjonowaniem sygnału dźwiękowego, bo klaksonem z prawdziwego zdarzenia to tego chyba nie można nazwać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tekst mojego autorstwa. Kopiowanie bez zgody autora kategorycznie zabronione!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
xolczakx
Wymiatacz
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z biedronki. (Sierpc)
|
Wysłany: Nie 10:44, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom cio
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Grudziądza
|
Wysłany: Nie 10:50, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sposób bardzo dobry. Sprawdziłem sam i trąbik działa bardzo dobrze jak na tamte czasy bo jak już Jurek j pisałeś klaksonem tego nijak nazwac nie można. Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xawer
Bywalec
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 15:02, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w swoim ogarze przez przypadek zastosowałem prostszą i dużo bardziej prymitywna technikę .Otóż() spaliły mi się żarówki podjechałem na stacje kupiłem do przodu V12 5w a do tylu w24 w10 (innych nie mieli) . Założyłem żarówki i klakson działa podczas zapalonych świateł, światła przygaszają się ale działa światło jest lepsze z przodu kupiłem Żarówke dającą 50% światła więcej(to może być moja subiektywna opina). Jeżeli chodzi o spalanie żarówek przejechałem na nich 90km i narazie się nic nie spaliło. Jak to mówią ubogość matka wynalazków
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xawer dnia Śro 15:04, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Śro 18:44, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysł sam w sobie dobry, ale i tak nie ma różnicy. Włożę se klakson z komara i tyle :p. Ta metoda nic nie dała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 14:08, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
tutorial dobry ale nie wiem jak to działa.. patrz.pl mi nie odtwarza filmów może to ktoś na jakiś inny serwer dać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 14:42, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bazalt, wyłącz Adblocka na patrz.pl. Miałem to samo, trochę za dużo filtrów miałem włączonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom cio
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Grudziądza
|
Wysłany: Czw 18:58, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Xawer dziś miałem to samo z Jawką, tylko że mi spaliła się żarówka z przodu(6v 25/25w) i wymieniłem na 12v 35/35w i klakson działa nawet na światłach. Tylko że te światła to już nie to co na poprzedniej żarówce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jurek_j
Początkujący
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowiny Wielkie
|
Wysłany: Nie 13:03, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Prostsze metody może i tak, ale co mi z takich świateł, które nie świecą, jak powinny? Osobiście zdarza mi się jeździć po zmroku, dlatego też cenię sobie sprawną elektrykę (u mnie jasna sprawa do ideału jej dużo brakuje, ale to pominę...). Często też w czasie POMu wypada zatrąbić, tudzież stojąc w korku w mieście, co by kierowca przede mną ruszył uprzejmie gitarę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 17:35, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam akum i klakson podajże z mz 250 albo etz. działa tak jak w samochodzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 17:58, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Heh, dopóki są włączone światła klakson będzie działał... Pozatym opis, który podałeś obowiązuje tylko "klaksonów" 12V i więcej... De facto, zmniejszyłeś pobór prądu i moc urządzenia, więc w sumie jest cichsze Wystarczyła dobra regulacja, ewentualnie wymiana niektórych elementów.. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|