Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 12:48, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Siasin na zaje**ste komórki mają , na komputery mają , na ciuchy markowe też mają.
trochę chęci i 300zł można uzbierać przez zimę a na wiosnę dać to zrobić profesjonalnie i mieć na 10 lat problem z głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pią 13:45, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie uważasz, że przesadzasz? Każdy od czegoś zaczynał i każdy uczy się na własnych błędach. Ja swojego ogara w wieku 12 czy 13 lat pierwszy raz pomalowałem na niebiesko najtańszym sprejem ze sklepu za 9.60/500ml. Czyli i mnie potępisz, że zrobiłem taką głupotę? Proszę bardzo. Ale wiedz, ze nauczyłem się czegoś przy takim malowaniu i myślę, że jeśli teraz kolega pomaluje go sprejem, to czegoś nowego doświadczy i wysunie odpowiednie wnioski. Chociaż Jeśli mam się czepiać już malowania sprejem, to nie wszystko jest takie złe. Malowałem niektóre rzeczy lakierem acrylowym, dając pierw 2 warstwy podkładu, później 2 warstwy lakieru i na to lakier bezbarwny. Trzyma się ładnie i nie odpada. Więc sprej nie jest od razu taki zły, wystarczy kupić jakiś lepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pią 15:53, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja w takim wieku też miałem takie pomysły ale wtedy nie było gdzie i kogo zapytać, piaskowanie było niedostępne i nie miałem pojęcia o malowaniu, teraz mamy forum dlatego myślę że lepiej przekazać wiedzę jak można zrobić coś lepiej nie koniecznie dużo drożej, a co do sprayu fakt lepsza farba poprawia sytuację ale to nadal nie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 19:48, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
plusminus nie będę cię krytykował. prawda jest taka że ja swoją WSK pierwszą pędzlem opierdzieliłem na żółto , żeby nie rdzewiała , tylko taką farbę dorwałem u dziadka w piwnicy. ale ja wtedy byłem świeżo po I komuni
poprostu sugeruję że robiąc to teraz rozebrałem cały zaprzęg (K-750) na detale , dałem rame i wszystkie blachy itd do piaskowania , wtedy pospawałem w jednym miejscu gdzie rdza dziure wyżarła i było to napylone proszkowo. 250zł to nie tak dużo. za komarka czy ogarka będzie mniej. tylko trzeba chcieć. a jak ktoś myśli że popryska sprayem za 6zł i będzie na lata to uważam że jest zupełnie źle poinformowany .
żeby było dobrze trzeba wyszlifować do gołego/wypiaskować , dać podkład ze 2 warstwy , przetrzeć podkład drobnym papierem a następnie szmatką z odtłuszczaczem , nałożyć ze 3 warstwy bazy w odstępach czasowych odpowiednich , na to clar (bezbarwny lakier) i na koniec jeszcze spolerować całość porządnie. wtedy uzyskany efekt będzie zadowalający. noi dobrej jakości spraye też swoje kosztują. żeby wytrzymało parę lat trzeba by wyłożyć na wszystkie rzeczy ponad 130zł . nie wspomnę że wartałoby użyć przed podkładem ocynku w sprayu który też kosztuje ładnych parę złotych.
robi się s tego kwota prawie 200zł więc chyba warto dorzucić i dać to zrobić porządnie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bobslej0
Częsty bywalec
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:32, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
moskit122 czyli twoim zdaniem mam wrzucic 300zł w malowanie żeby starczyło mi na 10lat. Ogara zamierzam na wiosne sprzedać to po jaką cholere mam wrzucić 300zł w malowanie a sprzedać za 350zł ? Szkoda zachodu. Kupie spreje położe dwie warstwy podkładu, dwie lakieru czerwonego i na to lakier bezbarwny i powinno to jakoś wyglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 23:10, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
tym tokiem rozumowania to po co malować. kup pastę tempo i krążek gąbczasty do szlifierki i spoleruj lakier. powinno to wyglądać znośnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Sob 0:09, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem jeśli nie chcesz inwestować powinieneś co najwyżej zrobić wyprawki, wyczyścić spolerować i sprzedać niż zepsuć robotę i wkórwić przyszłego właściciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|