Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jawasaki
Wymiatacz
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Skarżysko-Ostrowiec
|
Wysłany: Pon 12:28, 14 Kwi 2008 Temat postu: Tuning w stylu jawasaki-króciec i gaznik |
|
|
Witam wczoraj odkręciłem gaźnik i króciec. Tuninguje jawkę nie tylko wizualnie, ale też mechanicznie.
Ponieważ zabraknie mi kasy na gaźnik muszę go wyczyścić słyszałem że można kompresorem, ale niestety nie mam. słyszałem też że można w occie z wodą wygotować, i dlatego octu się daje i czy można np. w samym occie wygotować???
Drugie pytanie to jak ustawić gaźnik (te obroty) słyszałem że trzeba dokręcić do końca a następnie odkręcić o 360 stopni.
I najważniejsze jak rozwiercić króciec???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mangus
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:22, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W occie z wodą można gotować ale w specjalnych proporcjach... Nie wolno w samym occie. Co dio ustawiania gażnika to TUTORIALE!!. No a rozwiercić to bierzesz wiartarkę i drum drum. Kształt rozwierconego otworu musi być taki sam jak gażnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hary94
Wymiatacz
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pieruszyce
|
Wysłany: Pon 13:49, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
mangus napisał: | bierzesz wiartarkę i drum drum. |
hehehe dobre
Jesli zas chodzi o dysze ze odkreca sie je o 360 stopni to nie prawda. Trzeba je wkrecic do konca. Z tego co sie dowiedzialem to na litr wody wlewasz kilka lyzek octu. Wg mnie kilka tzn ok 7. Prosze mnie poprawic jesli zle mowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Pon 19:59, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co do krócca to musi byc idealnie rozwiercony pod gaźnik, ważne by nie był za dużo rozwiercony bo zaczną się problemy. Co do gotowania gaźnika to nie zbyt wiem, bo nie gotowałem. A dysze to tak: te dwie po bokach wkręcasz do końca i nie ruszasz nic, a tą w środku to na rozgrzanym silniku wkręcasz ją do samego końca i ważne żebyś podniósł w czasie wkręcania przepustnicę (dał gazu ), a potem wykręcaj ją aż do momentu wolnych obrotów i żeby ci silnik ładnie pracował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiNiŚ
ADMINISTRATOR
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pon 20:09, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Octu mysle, ze pol na pol mozesz wlac z woda. Tylko pamietaj, zeby nie gotowac w domu, (bo kazdy bedzie wymiotowal - smrod nie do zniesienia ). Jesli juz, to zrob to na dzialce, czy nawet w piwnicy.
Co do dysz, to oczywiscie (j.w) wkrecamy do konca; a do regulacji masz nie wiele;srube - te ze sprezynka (obroty) oraz regulacja mieszanki - iglice.
To cala filozofia JIKOVa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|