Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miki1002
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie 20:36, 18 Cze 2006 Temat postu: tłoki |
|
|
gzdieś czytałem (chyba na stronie wsk czy trabantów) że polskie tłoki rzemieślnicze którę poid wpływem temteratury puchną(rozszezają się w cylindrze) trzebawłożyć do gotującego się oleju i tak przez dzwie godziny gotować i one rozszerzają się na stałe czy ktoś wie coś o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Pon 10:20, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie slyszalem ale do czego zmierzasz ? po co na sile psuc tlok ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miki1002
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon 11:59, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
tak tylk0o przeczytałem u trabantowców i wsk to tez dwusuwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzyh88
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:03, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem, napewno sa gorszej jakosci, ale nie powiem ci bo nie gotowalem nigdy tloka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Pią 19:57, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ZUPKA tloKowa dobre. ale wiesz moze do innego tematu sie to nadaje ? ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzyh88
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 20:47, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehe racja, powyzej pewnej temperatury metale traca swoje wlasciwosci( ok 200stC)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 8:02, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
tak wam powiem, tłoki puchną i trzeba je gotować w oleju
na googlach napiszcie gotowanie tłoka i będzie dokładny opis
|
|
Powrót do góry |
|
|
oko
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z nikąd- Iłowa
|
Wysłany: Śro 9:53, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jak tłok puchnie to należy go wygotować w oleju , bodajrze w 200stC, i przestaje puchnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macio_tcz
Wymiatacz
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Śro 10:04, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale to jest sprawdzoba metoda i w jakim oleju go gotowac zwyklym np.kujawski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oko
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z nikąd- Iłowa
|
Wysłany: Śro 10:24, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
pewno że sprawdzona, w silnikowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:49, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Autorem poniższego tekstu jest mój kolega z innego forum - PROCu.
właścicielem tekstu jest [link widoczny dla zalogowanych]
czyli ALL RIGHTS RESERVED
Ratowanie tłoków.
Poniższy tekst został opracowany na podstawie materiałów zawartych w katalogu „Naprawiamy i usprawniamy klasyczne motocykle cz.2”
Motocykle WSK, WFM i SHL czyli motocykle, którym dedykowana jest ta strona internetowa to już stare konstrukcje. Jednym z problemów, który coraz częściej napotykamy na swojej drodze jest coraz większa trudność w znajdowaniu części oryginalnych. Co prawda dzisiejsze łożyska czy simeringi renomowanych firm są lepsze niż oryginały, ale niestety dzisiejsze tłoki to już inna bajka.
Pewnie niejednemu z was wypadł kołek zabezpieczający pierścień niszcząc tłok i cylinder i niejednemu z was nowy tłok puchnie po paru minutach jazdy. Niestety nie mamy wpływu na producentów tłoków i teoretycznie nie możemy nic w tej sprawie zrobić. Ja osobiście nie znam sposobu na poprawienie mocowanie kołka w tłoku, ale jest na szczęście sposób na puchnięcie tłoków.
Otóż, jeśli nie mamy pewności, co do jakości tłoka to możemy wykonać nad nim kilka prac, dzięki którym tą pewność otrzymamy.
Sposób pierwszy:
Wygrzewanie tłoka.
Sposób ten jest w miarę prosty, podejrzany tłok należy całkowicie zanurzyć w oleju silnikowym i podgrzać do temperatury 250o C i utrzymywać tą temperaturę przez czas 2 godzin. Po tym czasie tłok należy powoli studzić. Po zabiegu wygrzewania tłok zwiększy swoją objętość zewnętrzną i jeśli był on dopasowany do cylindra to konieczna będzie ponowna obróbka na stary wymiar. Sposób wydaje się być prosty jednak trzeba uważać na temperaturę oleju a przy ponownej obróbce trzeba pamiętać o dobrym spasowaniu.
Sposób drugi:
Owalizacja tłoka.
Aby zapobiec puchnięciu tłokom nadawano różne kształty, które tylko na oko przypominają idealny walec.
Tłok owalizuje się za pomocą „szlifowania” tzn. boczne strony tłoka należy spiłować za pomocą papieru ściernego. Czynność ta musi być wykonana bardzo starannie a wartość spiłowania nie powinna przekroczyć 0.3 mm. Aby ułatwić sobie tą czynność warto nawinąć papier ścierny na kawałek równej deski lub czegoś o podobnym kształcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
macio_tcz
Wymiatacz
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Śro 18:59, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
to jest mowa o tlokach od motorow a nie m,otorowerow przeciez motorowery nie osiagaja takich szybkosci jak wsk czy mz tlok nie puchnie tak szybko przy normalnej jezdzie wiec niewiem czy to sie oplaca robic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:09, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
przepraszam Cie kolego, ale chyba w ogole nie znasz budowy silnikow...
predkosci sa inne, bo przelozenia w skrzyni są inne !!!
4500 obr/min w wuesce to tyle samo co 4500 obr/min w jawce, tyle, ze skrzynia inaczej "redukuje" prędkość wału na prędkość koła...
owszem, w motorach są większe obciążenia na tłoku, ale i silniki są skontruowane w ten sposób, aby te obciazenia wytrzymac...
a chu*** tloki puchna zarowno w wskach jak i w jawkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
macio_tcz
Wymiatacz
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Śro 19:38, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ty co jestes taki ainsztain JESTEM GŁUPI, bo napisałem KU*WA rozebrales jeden motor i myslisz ze wszystkie rozumy zjadles
Tloki w jawkach nie sa wystawione ne takie obciazenia jak w wsk czy innych motorach wiec nie pier*** mi farmazonow koles
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:42, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
oprocz braku wiedzy dajesz tez popis dobrego wychowania
zapewniam Cie, ze rozebralem niejeden silnik i nie tylko w jawie. a obciazenia gdyby wziac pod uwage budowe silnikow sa porownywalne. silnik jawki ma mniejsze obciazenia, ale jest tez "lzej" zbudowany.
reasumując i powracając do tematu (bo myślę, że moja dalsza dyskusja z Macio_tcz jest bezpodstawna) powiem, że jeśli ktoś chce uniknąć puchnącego tłoka, co często zdarza się przy prywaciarskich wyrobach to zalecam wygrzanie tłoka wg instrukcji podanej wyżej.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|