Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:16, 24 Lip 2010 Temat postu: Gaźnik simson Vs gaźnik jawa |
|
|
Witam.
Jakieś 2 godziny poświeciłem na przewalanie tematów dotyczących gaźnika od simsona.
Przeróżne typy, sposoby montażu i opinie, bardzo złe i bardzo dobre.
Chciałem zmienić gaźnik, bo mój prawdopodobnie pamięta jeszcze 1981 rok, kiedy Jawa zeszła z linii.
Dość konkretnie napaliłem się na gaźnik simsona. Niskie spalanie, ponoć większa moc na średnich obrotach. Zastanawiałem się nad którymś z tych [link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż jest tyle problemów, że chyba rozsądnie byłoby kupić nowy gaźnik jikova. [link widoczny dla zalogowanych]
Tylko martwię się, czy nie wydam 40zł w błoto. Jak sprawdzić, czy mój gaźnik który posiadam jest już zużyty?
Co sądzicie o tych gaźnikach. Jakieś konkretne za i przeciw?
Pozdrawiam,
Mac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
patryk18
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:22, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
niewiem jak ten gaźnik joikova ale wiem że te od Simsona to straszne rzemiosło lepiej opłaca eis kupić używkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buczko
Wymiatacz
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Nie 10:13, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jikova z allegro ciężko wyregulować, ale jak już się uda to normalnie działa, jak oryginał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alan890
Wymiatacz
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłakowo
|
Wysłany: Nie 11:51, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bierz czeski przynajmniej brelok będziesz miał. No i bez przeróbek wejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alan890 dnia Nie 11:52, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Nie 12:35, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
możesz zrobić i ten stary kupić zestaw naprawczy nowy zaworek iglicę dyszę......... co do gaźnika simsona myślę że lepiej założyć seryjny ponieważ gaźnik simsona jest za duży po założeniu jest za bardzo zbliżony do cylindra i po prostu grzeje się i cylinder i gaźnik jeżeli już to byś musiał sobie dorobić fachowo kruciec odpowiedni na ten gaźnik.......... kup sobie ten z allegro jawoski wyreguluj i powinno być git PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:38, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Alan890 napisał: | Bierz czeski przynajmniej brelok będziesz miał. No i bez przeróbek wejdzie. |
Podejrzany jest właśnie ten "czeski" gaźnik. Wielu sprzedawców ma podobne gaźniki za około 40zł, a ten sam sprzedawca ma na allegro jakiś gaźnik za 37zł bez gratisów, i z tym samym zdjęciem.... tylko w opisie nie ma "czeski".
Napisałem do niego e-mila. Jeżeli faktycznie to czech, lub chociaż koło czecha leżał, to wymienię swojego Jikova.
Kolejne pytanie, jak poznać czy mam zużyty gaźnik? Bo nie chcę zamienić siekierki na kijek... Czym to się objawia?
Pozdrawiam.
Mac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 13:13, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Gaźnik w jawce za bardzo nie ma się gdzie zużywać. Jedyne na co należy zwrócić uwagę, to luzy między przepustnicą a korpusem. Można je zniwelować nową przepustnicą. Poza tym wymiana zaworka iglicowego, pływaka i dysz- i mamy nowy gaźnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:29, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam wręcz wygryzioną przepustnicę w miejscu wkręcania śruby od regulacji wolnych obrotów i trochę kruszy się dno komory pływakowej.
Poza tym w ogóle ostatnio wariował. Nie dał się odpowiednio ustawić, na zmianę go zalewało i wył jak głupi. A kiedyś umiałem go ustawić .
Nie wiem też czy to normalne, że gdy silnik chodzi na wolnych obrotach i zamknąłem dopływ paliwa, obroty zamiast spadać (przecież kończy się paliwo) gwałtownie rosły, rosły jeszcze gwałtowniej, wył w niebogłosy i dopiero silnik gasł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Nie 14:15, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Że pisze "czeski", to nie zawsze musi znaczyć że był to wytwór firmy JIKOV.
Na nowych "BVF" silnik dopiero się wkręca na obroty, gdy pociągniesz ssanie (widziałem kilka takich przypadków). A z tymi nowymi "czechami" nic mi nie wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 16:17, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Miałem się nie wypowiadać w tym wątku, ale to co dziś (w niedzielę) przeszedłem z tym nowym gaźnikiem simsona 16n3-5 chyba to przechodzi ludzkie pojęcie.. Dziadek chciał do kościoła rano jechać, ale pare dni temu mu się zdupił gaźnik (nowy) w simsonie duo, no to siadam na cagive i jadę, podchodzę, a tutaj po odkręceniu kranika paliwo z niego się leje skad tylko się da.. Wykręciłem go z silnika, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to puszczający zaworek iglicowy, pływaki jakieś krzywe i blaszka jakoś dziwnie wygięta (gaźnik jeszcze firmowo skręcany, nikt go nie ruszał nigdy), no więc zaworek wziąłem ze starego gaźnika, pływaki również. złożyłem.. I dupa, ani kropli paliwa nie daje, rozebrałem po raz kolejny, wszystko wporzo, wiec co do cholery. wyregulowałem jeszcze raz pływaki, złożyłem, no paliwo leci, nie cieknie, niby wszystko ok, odpalam, zapalił. ale ciężko schodzi z obrotów i się dusi przy gwałtownym dodaniu gazu, zapłon jest ok, świece różne próbowałem, zatkałem lekko filtr, chodzi dobrze, no wiec chcę wyregulować skład mieszanki, ale w tym walonym gaźniku nie ma żadnej śrubki do tego, kompletnie żadnej, dałem sobie spokój z nim, wziąłem stary gaźnik 16n1-5 i coś wyreguluję, bo do tego nowego nie mam siły, szczególnie, że rzekomo nowym gaźniku przepustnica miała luz. A teraz tak, jak jeszcze miałem ogara kupiłem nowy gaźnik, bo wcześniejszy właściciel wygotował stary gaźnik w occie i po prostu nie szło go ustawić, zapłaciłem za ten nowy bodajże 48zł (jakieś 2 lata temu), założyłem, lekka regulacja blaszki, ustawiłem iglicę i ogarek mi się sprawował ładnie, nie przymulał, miał siłę itp. No i co najważniejsze, zrobiłem nim ponad 2 tys. km. i żadnego czyszczenia, ani regulacji w nim nie robilem. Podsumowując, poleciłbym poszukać gaźnika z ogara, choć jest niewiadomo jakiej produkcji nie jest tak skomplikowany i moim zdaniem lepszy. Aha i co najważniejsze nie odnotowałem wiekszych wycieków z tego nowego gaźnika do ogara, jak to czesto miało miejsce w jikov'ie.
Mac napisał: |
Nie wiem też czy to normalne, że gdy silnik chodzi na wolnych obrotach i zamknąłem dopływ paliwa, obroty zamiast spadać (przecież kończy się paliwo) gwałtownie rosły, rosły jeszcze gwałtowniej, wył w niebogłosy i dopiero silnik gasł. |
No, ale tak powinno być.
PS. Rozpisałem się troszkę..
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:45, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Podsumowując, poleciłbym poszukać gaźnika z ogara, choć jest niewiadomo jakiej produkcji nie jest tak skomplikowany i moim zdaniem lepszy |
Masz na myśli dezametowski gaźnik z ogara 205, bo nie do końca załapałem.
Dzięki, w takim razie simsonowskim gaźnikom dziękuję. Pozostaje tylko kwestia czy mam reanimować swojego jikova, czy zakupić ten śmieszny "czeski".
40zł to nie majątek, a jeżeli nie będzie działał jak powinien, będę miał z niego części do jikova, wtedy będzie musiał działać.
Pozdro.
Mac
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mac dnia Nie 18:56, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 19:09, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mac napisał: |
Masz na myśli dezametowski gaźnik z ogara 205, bo nie do końca załapałem. |
Nie, chodziło mi o ten jikov. Nawet gdzieśtam na półce leży ten mój nowy jikov, mogę porobić fotki jak się zmienił po tych paru tys km. (prawie nic). Aha, juz bym nie miał, bo przemo mi go chciał zawalić
PS. Nic nie piłem, chyba, że opary z benzyny są na %%
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez plusminus dnia Nie 19:30, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:19, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Plusminus.... Piłeś coś? P Czytałem Twoje wypowiedzi po kilka razy i nic nie kapuje .
Albo to ja nie kontaktuje, od 2 tygodni jestem na antybiotyku i zero alkoholu, więc możliwe, że to mi się coś pokopało w głowie.
Wniosek chyba jest taki, że ma zostać Jikov.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mac dnia Nie 19:20, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagnuuM
Wymiatacz
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 19:44, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zostań lepiej przy oryginalnym. Skoro w fabryce taki dali to jest dobry kup sobie zestaw naprawczy powymieniaj te duperele i będziesz miał funkel nówka gaźnik tylko w starym korpusie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:55, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O czymś takim mówicie?
[link widoczny dla zalogowanych]
To ciekawe, bo Jikov wyglądał mi raczej na nierozbieralny.
Jeszcze jakieś elementy polecacie wymienić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|