Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 02 Lip 2010 Temat postu: Rejestracja Ogara |
|
|
Witam. Kupiłem na allegro rame z papierami. Kiedy wszystko poprzekładam itp to gdzie mam się udać? Ile orientacyjnie będzie kosztował przegląd, uzbezpieczenie i sama rejestracja na nowej tablicy?
Czy w umowie K-S mogę wpisać moje dane? Jestem niepełnoletni dlatego pytam.
Czy na kontroli mogą sie dowalić o to że tablica nie oryginalna tzn to zwykła zielona blacha z cyframi pomalowanymi pędzlem, bo stara sie podobno zagubiłą czy ktoś ukradł.
Czy będę miał też nowy dowód jak wyrobię nową tablice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 16:49, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kiedy wszystko poprzekładam itp to gdzie mam się udać? Ile orientacyjnie będzie kosztował przegląd, uzbezpieczenie i sama rejestracja na nowej tablicy? | Masz się udać do wydziału komunikacji w Twoim mieście/gminie by przerejestrować pojazd. Wcześniej jednak zrób przegląd- koszt ok 60zł. Ubezpieczenie i resztę opłat poszukaj w dziale prawo parę tematów niżej, bo ja z motorowerami nie mam już chwilę do czynienia.
Co do tablicy, to dajesz taką jaką masz, a jakby się pluli, to spisujesz oświadczenie, że tablica została zgubiona i tyle.
Cytat: | Czy w umowie K-S mogę wpisać moje dane? Jestem niepełnoletni dlatego pytam. | Tak.
Cytat: | Czy na kontroli mogą sie dowalić o to że tablica nie oryginalna tzn to zwykła zielona blacha z cyframi pomalowanymi pędzlem, bo stara sie podobno zagubiłą czy ktoś ukradł. | teoretycznie tak, w praktyce jeśli tablica jest zrobiona w miarę ładnie to w głowę nie zachodź.
Cytat: | Czy będę miał też nowy dowód jak wyrobię nową tablice?
| Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Sob 17:26, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: |
Czy w umowie K-S mogę wpisać moje dane? Jestem niepełnoletni dlatego pytam. |
|
Czyli że ja mógłbym teraz kupić motor i spisać umowę na siebie, mimo że jestem nie pełnoletni ? Dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuzia dnia Sob 17:26, 03 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 19:13, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Może i to dziwne, ale na prawdę się tak da, ja mam tak swoją cagive oraz jakis czas temu Profi chyba udowadniał nam to.. pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 20:52, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ok dzięki za odpowiedź a teraz inne pytania. Załatwiłem z poprzednim właścicielem żeby na umowie K-S nie wpisywał daty - sam ją wpisze jak Ogar będzie na chodzie i nie będzie miał żadnych defektów (na razie to do odpalenia brakuje mu tylko cewki butelkowej ale szczęki mam do wymiany :/) to wtedy bym wpisał date np dwa dni wstecz i z tym do WK. Słysząłem że ta umowa jest 30 dni ważna więc dlatego. Do tych papierów nie dostałem ubezpieczenia a rama teoretycznie cały czas zarejestrowana. Czy będe musiał płacić jakąś kare? Słyszałem że jak kupie motor to zadłużenia itp opłaca stary właściciel. Jak dokładnie z tym jest?
Jest też kolejna sprawa - będę musiał przebić numery ramy bo rama ta jest od Ogara 205 a ja mam Ogara 200 i tutaj pytanie - jak przebić te numery? wiem że potrzebne są numeratory - to nie problem ale chodzi mi o to jak pozbyć się starych, potem jak nabić nowe i czym zamalować? Ogar jest pomarańczowy. Gdybym np przebił już te numery ale byłby ślad w tym miejscu to mógłbym pomalować chociaż podobną farbą główke i kawałek ramy i wrazie co powiedzieć że np spawane było czy coś? Jak to w ogóle wygląda? Chodzi o sprawdzenie numerów.
Błagam odpiszcie bo nie chce żeby potem były jakieś niespodzianki, a numery chce przebić jak najsolidniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buczko
Wymiatacz
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Sob 21:57, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to żeś rame kupił... Powinieneś kupić do Ogara 200 i na tej ramie poskładać swojego ogara, a nie numery wybijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 22:04, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A nie było innej ramy to kupiłem co było. Zresztą jak to sie zrobi estetycznie to nie mają co sie czepiać. Tylko pytanie - jak to zrobić estetycznie? A może odespawać samą główke z ramy 205 i przyspawać do 200 ? Co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 22:09, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Taa pisz tak dalej pisz, moze kiedyś zawitają do Ciebie funkcjonariusze prawa i sprowadzą Ciebie na ziemię.. Pomysł z przespawaniem ramy jest jeszcze lepszy.. Umiałbyś potem wycentrować ramę, ustawlić ciężar nacisku na te miejsce spawu? obliczyc opory oraz liczyć się z pęknieciem jej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buczko
Wymiatacz
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Nie 10:03, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bez sensu to kupiłeś. To tak jakbyś kupił koła z jawy 350 do Aprilii rs 50.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 12:35, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A tam gadacie... da sie przebić bez problemu. Gadałem dziś z kolesiem który w skucie przebijał i tylko zdarł do gołej blachy, zaszpachlował, nabił nowe i zamalował i git. To tylko stary motorower a nie jakaś super droga bryka!
A co do spawania to jak sie umie spawać to sie to zrobi, z tym że najlepiej migomatem a ja takowego nie mam. ale w zakładzie jakimś to by grosze pewnie kosztowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 13:26, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
przebijanie numerów to co innego niż przespawanie ramy, nie biorąc pod uwage legalności tych działań.. słuchaj kolegi plusminus, co to przespawać i bedzie git? ta a silnik będzie krzywo czy też spasowanie ramy będzie takie że będziesz miał dwu-ślada :F
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 15:18, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pytałem ojca (spawacz z zawodu) czy da rade to przespawać i powiedział że nie, nawet gdyby sie przespawało główki to było by to słabe, za słabe... Powiedział żeby lepiej zedrzeć do gołej blachy, jako że te numery mam niezbyt wklęsłe to nawet zeszlifować lub zaszpachlować albo zakleić poxiliną, potem nabić nowe i pomalować najlepiej całą rame lub cały motor żeby nie było przypału. Zdobyć w Koszalinie i okolicach Rometa z papierami to albo zadanie niemożliwe, albo kosztowne (ostatnio ziomek chciał 900 zł za Ogara 205...) wolę już przebijanie.... a Ogar nie jest kradziony bo rama ze złomu, kierownica i teleskopy też, sporo części nowych. Silnik, koła, błotniki, widelce itp od kolesia który miał Ogara ale nie miał co z nim zrobić bo ma kilka motorów (jakieś shl, wfm itp) i rozebrał na części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Nie 17:39, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
co nie będzie trzymać?? to co to za spawacz ten twój tata migomatem być pospawał i by trzymało a jak nie to gazem acetylenem............. słuchaj obydwa sposoby są nielegalne no jak chcesz to i przebijaj ale musisz zrobić to dokładnie................ PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Nie 19:07, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ojciec zna sie na spawaniu, migomatu nie ma ale acytylen oczywiście ma z tym że mówił że cięzko będzie równo to ustawić a poza tym może pęknąć... mówił żeby lepiej już przebić. Wiem że to nie legalne no ale cóż... postanowiłem zrobić tak: w miejscu gdzie są nabite numery zedrzeć do gołej blachy,numery zalepić poxiliną (twarda jak metal) a potem wyszlifować na gładziutko i nabić nowe numery i pomalować. Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 19:58, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
dobrze myślisz, nie przesadzaj ze szlifierką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|