Odwołanie do wyniku egzaminu na prawo jazdy kat. B

chodzilla

Witam nie dawno miałem egz. praktyczny 3 podejście wynik negatywny po opisaniu zdarzenia instruktor doradził mi napisać odwołanie ale ja mam obawy i chciałem się zapytać co wy o tym sądzicie
A więc:
egzamin odbywał się w warszawce było mokro i ciemno egzaminator kazał mi włączyć się do ruchu droga 3 pasmowa wyjazd pod górkę i w momencie gdy wjechałem na swój pas po raz pierwszy najechałem na linie ciągłą pojedynczą której nie widziałem bo byłem pod kontem a nie było znaku pionowego mówiącego o organizacji ruchu ok 2 błędy dozwolone jadąc dalej kazał zawrócić na skrzyżowaniu ok rozglądam się ogarniam sytuacje bezpieczne włączam się do ruchu spod STOP'a ale zmyliło mnie całe gadanie aby trzymać się prawej strony i w momencie zawracania jechałem bardziej do prawej i w ostatniej chwili zobaczyłem także linie pojedynczą ciągłą bo pod wiaduktem było ciemno nie oświetlone czyli w obu najechaniach ograniczona widoczność
instruktor powiedział mi że to są 2 błędy ale przy 2 różnych manewrach czego nie można sumować co wy na to?? jest sens pisać odwołanie i czy nie będę miał w razie co nie przyjemności typu egzaminator się na mnie uwziął

AmaSoft

Często ci co piszą odwołania zdają po 8-10 razy... Mojego kumpla brat napisał odwołanie i zdał za 12 razem.

Kawula9

To jedna wielka Mafia tyle wam panowie powiem!!!!lepiej daj sobie spokój .

Nowicjusz

Jak napiszesz odwołanie to zweryfikują czy faktycznie najechałeś na linię czy nie. Jak najechałeś to jesteś załatwiony. Oraz będziesz się odwoływał do WORD'u czy sądu? Choć słyszałem taką sytuację: L ma na rodzie skręcić w lewo i powinna wjechać na lewy pas (droga dwu pasmowa w jednym kierunku) a ona wjeżdża na prawy i całe rondo objeżdża na prawym pasie i egzaminator ją oblał, ta napisała odwołanie do WORD'u i ten przyznał racje egzaminatorowi. Więc babka poszła z tym do sądu i tam tą sprawę WYGRAŁA. Bo żaden przepis nie mówi o konieczności takiego postępowania a jedynie o zaleceniu. Wg mnie są trzy rodzaje kodeksu drogowego: teoretyczny, egzaminatorski i praktyczny, a na każdym się jedzie inaczej.

moskit122

policja też ma swój kodeks Smile

jeśli linia jest widoczna (nie jest nadmiernie wytarta-oczywiście to nie jest dokładnie do określenia) to wina jest Twoja i mogło być ciemno, mokro, zimno i w ogóle, jeśli linia była to nie wolno było najechać

chodzilla

nie napisze tego odwołania boje sie troszke pozatym mało prawdo podobne żeby wygrać sprawe a kumpel zdawająć trafił na tego samego egzaminatora i też nie zdał

AmaSoft

Na Odlewniczej zdawałeś pewnie ?

chodzilla

tak dokładnie kolejny też tam szykuje