| Autor |
Wiadomość |
| Nowicjusz |
 Wysłany: Czw 7:59, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
Ja tam nie wiem, lata 70 to nie moja kadencja wtedy wałęsa się rozkręcał (czy jakoś tak) XD. Ty za dużo nie nie szalej bo zaraz nikt ci dalej pomagać nie będzie. Po drugie skoro wiesz lepiej to nie pytaj, znajdź schemat silnika i zobaczysz czy jest oring czy nie. Ja wszystkich silników świata na pamięć znać nie będę, a jawkę ostatni raz robiłem kilka lat temu, więc jest to zrozumiałe że nie wszystko się pamięta. Jak za twoich czasów mówiło się "kopaczka" na rozrusznik nożny to może i na koparkę? Kto to wie i pamięta jak wtedy było.
Byś się nie namęczył masz wymiar o-ringu 16x2,5. |
|
 |
| Ogarzysta200 |
| Wysłany: Śro 10:47, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
| Anonymous napisał: | | Bardzo merytoryczna odpowiedź i porada. Rozpołowie silnik bo tobie się wydaje że tam powinno coś być.[...]. |
Tam nie powinno coś być, a jest, tak jak mówił Nowicjusz ma być oring. po drugie jak masz coś zrobić na odpierdziel to lepiej wcale nie rób.
A coś mi się kojarzy, że na forum było przedstawione/mówione jak dołożyć normalny uszczelniacz/simmering na ten wałek od startera co by właśnie zapobiec takim wyciekom. |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Śro 7:34, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
| Bardzo merytoryczna odpowiedź i porada. Rozpołowie silnik bo tobie się wydaje że tam powinno coś być. PS. co do kopaczki to za moich czasów lata 70 tak mówiono. A na bódowie to raczej koparki. Rozumiem że ty nie wysyłasz esów nie mówisz spoko, nara etc.... profesorze Miodek. |
|
|
| Woody_22 |
| Wysłany: Śro 7:29, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
| Wymienisz, po prostu przeciągasz oring przez cały kopniak i wciskasz przy karterze. Mi lekko kapało, po dołożeniu oringu przestało. Koszt naprawy 30 gr. |
|
|
| Nowicjusz |
| Wysłany: Wto 20:08, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
| Kopaczkę? A co to plac budowy XD? Chodzi ci o kopniak/rozrusznik nożny/kick-starter, tam powinien być (jak dobrze pamiętam) o-ring, i go nie wymienisz bez rozpoławiania silnika. |
|
|
| Niko |
| Wysłany: Wto 19:45, 13 Sie 2013 Temat postu: Lekki wyciek pod kopaczką |
|
| Jak w temnacie . Zauwazyłem że pojawia się wilgotny od oleju ten trzpień na który nakłada się kopaczkę. Czy to jakiś simering ??? Jak to wymienić ? Dodam ze to jest minimalny wyciek . Czy to wogóle ruszać ? |
|
|