Autor |
Wiadomość |
mostasz |
Wysłany: Pią 9:14, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
zamiast wody lepiej użyć odrdzewiacza o nazwie fosol - bardzo skuteczny |
|
|
mariokm |
Wysłany: Pią 5:06, 06 Maj 2011 Temat postu: rdza z baku precz |
|
Witam wszystkich.
Jestem od niedawna posiadaczem ogara 200, który potrzebuje dopieszczenia. Niestety musiałem zacząć od udrożnienia kranika i pozbycia się rdzy z baku. Jedna rada - nie masz cierpliwości - daj sobie spokój. Dwa dni roboty i bak w środku błyszczy jak nowy. Na początek trzeba pozbyć się grubszych osadów - do tego świetnie nadały się blachowkręty (3, 4 cm, są długie i mają sporo ostrych krawędzi) oraz potłuczone młotkiem kamienie (tak, żeby miały jak najbardziej nieregularne krawędzie) i do tego ze 2 litry wody. Zakładamy korek (tylko najlepiej podłożyć kawałek folii pod niego - ja nie założyłem i korek do wymiany z powodu pościeranych krawędzi) a w otwór po kraniku świetnie pasuje korek od materaca. Teraz najcięższa praca - 2 godziny potrząsania i obracania, co kilkanaście minut wymieniałem wodę. Teraz pozostaje cierpliwie wszystko wytrząsnąć z baku i wypłukać ewentualny piasem i drobniutkie kamyczki. Do kolejnego etapu potrzebyjemy kompresora z długą końcówką do orzedmuchiwania i grubego piasku. Piasek wsypujemy do baku (musi być suchy) wkładamy końcówkę pistoletu do baku, uszczelniemy delikatnie szmatką i dmuchamy obracając rzeczoną końcówkę we wszystkie możliwe kierunki. Mnie zajęło to ok. 40 minut a piasek wymieniałem 2 razy. Na moje nieszczęście jakieś licho podkuśiło mnie do użycia kortaninu F (przed piaskowaniem) i całe wnętrze pokryło się czarnym, luźnym nalotem, który nie dawał się wypłukać. Teraz pora na kranik - rozkręcamy, rurki czyścimy cienkim drocikiem i przedmuchujemy kompresorem. Teraz cały układ paliwowy jest czyściutki.
Miłej pracy. |
|
|
jawkowicz223 |
Wysłany: Pon 15:25, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przecież te kamyczki łatwo wytrząsnąć z baku,niema mowy o niedokładnym usunięciu kamyczków,a co do wody to przecież wyparuje ta niewielka ilość pozostałości i na pewno przez ten czas nie zardzewieje nalać benzynę i JAZDA |
|
|
kemot176 |
Wysłany: Pon 15:11, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tak tak. Ja mój bak na początku karcherem z trzy razy przepłukałem, zostawiłem na cały dzień na słońcu, potem myk z paliwem i bak działa.
Gdybyś zostawił wodę w baku na dłużej to by mogło zaszkodzić, ale jednorazowe przepłukanie baku wodą [/quote]
to tak ale zaraz wylałeś no to nie miało kiedy złapać a jak woda stoi w baku długo no to wtedy rdzy pełno . |
|
|
Piotrek1818 |
Wysłany: Pon 14:54, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
kemot176 napisał: | woda w baku = dużo dużo rdzy |
Tak tak. Ja mój bak na początku karcherem z trzy razy przepłukałem, zostawiłem na cały dzień na słońcu, potem myk z paliwem i bak działa.
Gdybyś zostawił wodę w baku na dłużej to by mogło zaszkodzić, ale jednorazowe przepłukanie baku wodą |
|
|
kemot176 |
Wysłany: Pon 14:28, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
woda w baku = dużo dużo rdzy |
|
|
lkk1994 |
Wysłany: Pon 14:23, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
thx bo mam zamiar czyścic taki trochę zardzewiały bak, ale chyba trzeba szybko paliwa nalać i wypłukać bo raczej woda na metal nie za dobrze wpływa |
|
|
kemot176 |
Wysłany: Pon 14:22, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
wyjmujesz korek i wysypujesz je Dzisiaj zamontowałem już bak wyczyszczony teraz poluje na jakieś fajne naklejki Romet |
|
|
Bezel1994 |
Wysłany: Pon 13:27, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jak odwrócisz bak to wylecą Ci przez wlew paliwa. |
|
|
lkk1994 |
Wysłany: Pon 13:18, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
a jak usunąć te wszystkie kamyczki? |
|
|
jawkowicz223 |
Wysłany: Pon 11:27, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ja zawsze od kiedy pamiętam rdze z baku usuwałem następująco:
-Zagotować wodę w czajniku
-poszukać drobnych kamyczków (ja miałem z akwarium po rybkach)
-odkręcić kranik
-wsypać kamyczki
-wlać wode
-zatkać korek wlewu
-potrząsać (z 5-10 min)
-SATYSFAKCJA Z WŁASNORĘCZNEJ DOBRZE WYKONANEJ PRACY |
|
|
damianos200 |
Wysłany: Pon 10:42, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
arekd - tego wrzątku z 2 litry i tego kwasku tak na oko rozpuść tak żeby było w miarę mocne i pomieszaj i odstaw na trochę i będzie git pozdro |
|
|
Piotrek1818 |
Wysłany: Nie 16:39, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Można samą benzyną bak przepłukać z rdzy, prosty proces dla dwóch osób. Może bak nie wygląda na odrdzewiony ,ale rdza już nie sprawia problemu , Podawałem go już w pogawędkach, ale zapodam dla niektórych jeszcze raz.
spuszczamy wache wykręcamy kranik , korek wsio . Nasz kolega zatyka palcem "dzyndzel" od kranika, wlewamy paliwo , zatykamy bak korkiem i trząchaaamyy. Paliwo spuszczamy przez dziurę od kranika do jakiegoś pojemnika . Potem nasz kumpel znowu zatyka dziurę palcem a my wlewamy paliwo do baku , tyle że przez szmatę . Brudy i osady zostają na szmacie a my dalej możemy płukać bak. Metoda skuteczna, czyściłem tak bak w Wsk po minumum 20 letnim staniu w kotłowni. Cała była w osadzie, z odkręconym bakiem. |
|
|
arekd |
Wysłany: Nie 15:04, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
damianos200 ile tego wrzątku? |
|
|
kemot176 |
Wysłany: Nie 15:01, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Profi napisał: | To ja dorzucę coś od siebie. Bardzo dobrym i efektywnym sposobem jest zalanie baku FOSOLEM. Jest to środek chemiczny który kupimy np w Castoramie za jakieś 15zl za 5 litrów, wlewamy do baku i nazajutrz, lub wcześniej bak jest czyściutki, wypalony z rdzy. Środek można stosować wielokrotnie nie traci swoich żrących właściwości. |
nieprawda u mnie się nie sprawdziło odrdzewiałem fosolem bak jakieś 2 lata temu i wtedy dopiero zaczął rdzewieć jednym słowem nie sprawdził się. |
|
|