Autor |
Wiadomość |
moskit122 |
Wysłany: Wto 14:37, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
skoro już odkopane...
nie zauważyłem tego tematu wcześniej, dla mnie to prowizorka, partyzantka i niechlujstwo.
Jak autor w ten sposób zajmował się oryginalnym gaźnikiem to nic dziwnego ze nie działało...
Zamiast kombinacji z blachą wystarczy dorobić odpowiednie śruby bądź obejmy albo przerobić króciec, zamontować inny, nic trudnego...
Silikon do gaźnika? to tak jak ta tektura, autor ma szczęście że to w ogóle działa.
Wniosek jest prosty, jak nie potrafi się ogarnąć tak archaicznego gaźnika jak Jikov to nie powinno się brać za bardziej skomplikowane. W jikov'ie nie ma się praktycznie co zepsuć oprócz zaworka iglicowego i normalnego zużycia (przepustnicy, iglicy, dysz), nie ma co w nim regulować więc musi działać, wymiana na inny gaźnik jest sensowna jeśli wszystko działa ok a my chcemy zmniejszyć spalanie albo poddać motorower tuningowi, jeśli oryginalny gaźnik nie działa i nie potrafimy go naprawić to wina jest wyłącznie po stronie mechanika. |
|
|
jawkowicz223 |
Wysłany: Pon 17:53, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Kurcze wymyślacie z tymi patentami a tak naprawde one nic niedają prócz roboty no moze spalanie sie zmiejszyło ale to i tak na kija |
|
|
adrian |
Wysłany: Pon 11:57, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
ja mam taki gażnik oryginalnie kupiłem już z takim |
|
|
Adik50 |
Wysłany: Pią 17:29, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
A NA SSANIU CAŁY CZAS JEŹDZISZ CZY BEZ ?? I CZY WOGÓLE MOŻNA JEŹDZIĆ NA SSANIU CZY SIĘ ZALEWA ??
Spójrz na datę postu, nie pisz dużymi literami!! Jak masz pytania pisz do mnie na PW, ode mnie ostrzeżenie!
pks100 |
|
|
pks100 |
Wysłany: Wto 20:36, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
No cóż tutorial opisany 4,5/6, bez większych zastrzeżeń(brak opisu łączenia gaźnika z króćcem). Z konstrukcyjnego punktu widzenia nie powinno się stosować uszczelek na bazie papieru o większej grubości niż ok 2mm, ale przy przebiegach jawki nie powinno mieć to większego znaczenia, szkoda bo gaźnik jak na moje oko pracuje na jakieś 60 - 80% swoich możliwości, pozdrawiam |
|
|
tojtas |
Wysłany: Nie 17:15, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Tak, chodzi bez problemu. Ja odpalam tak: 2 kopy na ssaniu przy wyłączonym zapłonie, a potem jeden bez ssania ale już z zapłonem i idzie. Tylko trzeba trzymać na obrotach bo gaśnie ale wystarczy się przejechać z 10m i już chodzi pięknie.
Osiągi jak i spalanie masz opisane. Wczoraj uszczelniłem gaźnik, przejechałem 35km i jak na moje oko jakiś litr paliwa poszedł, może nawet mniej. |
|
|
Sawik |
Wysłany: Nie 16:07, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
a chodzi tro normalnie ? ;p jak osiagi i spalanie na tym gazniku ? |
|
|
tojtas |
Wysłany: Pią 23:45, 19 Mar 2010 Temat postu: Gaźnik Simsona w czeskim silniku |
|
Witam:)
Kilka jak nie więcej razy, na forum poruszany był temat wsadzenia gaźnika z Simsona do Jawy. Jako że mój moto palił 4,5l/100km, postanowiłem poszukać rozwiązania tego problemu. Bałem się trochę za to brać bo czytałem że nie da się założyć go bez większych przeróbek, ale gdy tylko wkurzył mnie ten czeski gaźnik zacząłem kombinować a efektem tego jest ten tutorial:)
Co potrzeba:
1. trochę tektury/bloku technicznego na uszczelki
2. kawałek blachy/aluminium grubości około 4mm
3. Kawałek cienkiej blachy
4. Oryginalny króciec do gaźnika czeskiego
5. Gaźnik (w moim przypadku 16n3-2)
Cały koszt u mnie zamknął się w 40zł - czyli sam koszt gaźnika.
Porada:
Jeśli mamy stary zasilacz do komputera, to bardzo może on nam się przydać Ja wykorzystałem blachę z jego obudowę jako składnik nr 3, a radiator jako 2.
Potrzebne narzędzia:
-szlifierka kontowa z tarczą do cięcia metalu i do szlifowania
-pilnik do metalu
-wiertarka
-suwmiarka
-ołówek
-nożyczki (do wycinania uszczelek;) )
Epizod I - gaźnik do króćca
Z cienkiej blachy wycinamy jakby literę U jak na obrazku poniżej. Nie należy za bardzo brać do siebie wymiarów, ponieważ nie są one dokładne. Dziurki muszę mieć około 6mm średnicy.
Teraz przykładamy gaźnik do kartki i odrysowujemy kontur tego co przylega do króćca. Suwmiarką mierzymy średnice kanału. Wykonujemy 3-4 takie uszczelki. Jest to bardzo ważne bo powstanie szpara między oryginalnym króćcem gaźnikiem Simka.
Czas na króciec. Trzeba się pozbyć miejsc zaznaczonych na czerwono, tak aby po wkręceniu w otwory montażowe (w gaźniku) można było nasunąć od dołu króciec, tak aby cały jego kanał przelotowy był schowany (tak żeby nie wystawał za łączenie z gaźnikiem Simsona).
Teraz wszystko skręcamy jak na poniższym zdjęciu.
---------
Po tej przeróbce, da się już to zamontować w Jawię (pod warunkiem dania kilku uszczelek z tektury), lecz gaźnik komorą pływakową leży na cylindrze, przez co strasznie się grzeje, wręcz gotuje. Aby temu zapobiec...
Epizod II - Cylinder vs króciec
W kawałka metalu/aluminium, tego 4mm około, wycinamy jakby podkładkę między cylinder a króciec. Obwód polecam szlifierką kątową, a przelot w środku wiertarką - robimy wiele dziur w tym miejscu, a następnie tak osłabiny materiał wybijamy młotkiem a resztę usuwamy pilnikiem do metalu.
Teraz czas na założenie na cylinder. Po kolei:
2 podkładki z tektury
gruba podkładka z materiału około 4mm
2 podkładki
króciec
KONIEC:)
Niżej jest kilka zdjęć jak to wygląda u mnie. Spokojnie, u Was na pewno wyjdzie lepiej:)
Może się wydawać że konstrukcja jest słaba, nie wytrzyma polskich, dziurawych dróg, a uszczelki szybko przemokną i się zniszczę - nic bardziej mylnego.
Jeździłem po wielu drogach, również po takich gdzie ledwo trzymałem kierownice - konstrukcja przeżyła. W deszczu też jeździłem, nie raz Jawa stała pod gołym niebem gdy padał deszcze - uszczelki są ok!
Przejechałem na tym patencie jakieś... 300-400km. Żadnych problemów. Spalanie z 4,5l/100km (a czasami nawet 5l!!!) spadło do 3,5-4l/100km (przy jeździe z dynamicznym przyśpieszaniem i wysokimi obrotami) z tym że miałem zniszczoną uszczelkę nad komorą pływakową więc wiele benzyny szło na cylinder. Teraz to uszczelniłem silikonem i liczę ze spalanie spadnie do 3l/100km.
Co do zmian w prędkości, v-max spadł mi z 55km/h do 53km/h - choć może to bład mojego licznika elektronicznego? Nie wiem Przyśpieszenie bez zmian.
Należy pamiętać o ssaniu. Bez niego może być trudno odpalić zimny silnik z kopa.
Mam nadzieje że komuś to się przyda:)
Na koniec reszta zdjęć:
----------
Wszystkie prawa autorskie zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody - zabronione!
Cały tekst, jak i rysunki i zdjęcia (poza zdjęciem samego króćca) są wykonane przeze mnie. |
|
|