Autor |
Wiadomość |
mangus |
Wysłany: Nie 19:51, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja ma obcięte to na równi... Przynajmniej Nie muszę się obawiać że na przykład jak mam rezerwę to ustawie na normalny... |
|
|
pirozol |
Wysłany: Nie 19:06, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
a tak wogóle to ile ta rurka od rezerwy wystaje w srodku bakuz ogara? |
|
|
sorber |
Wysłany: Nie 14:09, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
jeżeli spiłujesz ta dłuższą tracisz rezerwę. tzn. ile jeszcze benzyny Ci zostanie na rezerwie a jak skrócisz tą krótką to syf trafia do kranika i go zapycha |
|
|
Konek |
Wysłany: Pią 18:48, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Rasta, masz rację ta rurka jest trochę za długa, ale nie trzeba jej spiłowywać. |
|
|
Rasta |
Wysłany: Pią 18:45, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Uszczelka jest zrobiona z jakiegoś specjalnego tworzywa odpornego na benzynę. Na pewno nie z gumy, ani z papieru. Ja nigdzie nie mogłem dostac tej uszczelki i zastąpiłem ją dorobioną uszczelką z korka.Akurat wujaszek miał taki mały arkusz takiej samej grubości co prawidłowa uszczelka.Podobno w starszych motocyklach były korkowe uszczelki. Ja taką mam i nie narzekam. A co do czyszczenia kranika, to nie używajcie gwoździ bo raczej to nic nie da. Ja taki duży syf na początku przepychałem cienkim drucikiem(na tyle twardy żeby przepchnąc syf, a na tyle miękki żeby dał się łatwo wyginac w zakamarkach. A później trzeba użyc sprężonego powietrza. Przy czyszczeniu kranika, ja spiłowałem jeszcze troche tą rurkę rezerwy. |
|
|
bąbel021 |
Wysłany: Sob 19:22, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
no teraz wporzadku |
|
|
Konek |
Wysłany: Sob 18:49, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Pozmieniałem to i owo powinno być dobrze. |
|
|
sorber |
Wysłany: Sob 16:39, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
i uszczelka nie jest z papieru tylko innego materiału albo guma odporna na wache lub specjalne tworzywo a nie papier zwykły który by rozmiękł.... |
|
|
bąbel021 |
Wysłany: Sob 16:34, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
szczerze tego tutoriala lepiej nie przyklejac (przynajmniej jeszcze)
"czyscimy wszystko" w jaki sposob ? wkladamy tam igle i dłubiemy?
napisz ze trzeba non stop plukac w benzynie zeby caly byl zanurzony ewentualnie cienkim srubookręcikiem jakies twarde zabrudzenia wtedy bedzie ok
i jeszcze na kraniku sruba ma lewy gwint |
|
|
mangus |
Wysłany: Sob 14:59, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Napisz w temacie4 że chodzi o czyszczenie kranika w Ogarze . A do samej treści to nie mam zastrzeżeń tylko szkoda że zdjęcia sa tak ciemne. |
|
|
Konek |
Wysłany: Sob 14:04, 08 Gru 2007 Temat postu: Czyszczenie kranika w ogarze. |
|
Aby wyczyścić kranik w ogarze najwygodniej jest zdjąć bak i odkręcać wszystko na stole.
A teraz jak rozebrać i wyczyścić kranik:
1. Odkręcamy odstojnik
2. Odkręcamy śrubę mocującą kranik przy baku(klucz 17)
3. Odkręcamy śrubki mocujące części ruchome kranika
4. Wyjmujemy wszystko
5. Po wyjęciu wszystkiego kranik powinien wyglądać tak
6. Czyścimy dokładnie wszystko w benzynie, dmuchamy sprężonym powietrzem lub jakimś gwoździem. Aby go złożyć wkładamy najpierw tą papieropodobną uszczelkę, potem podkładkę, potem część właściwą i to mocowanie do śrub. Przykręcamy odstojnik i przykręcamy mocno do baku.
P.S Śruba mocowania ma lewy gwint, więc żeby odkręcić trzeba kręcić w prawo.
P.S #2 Mój pierwszy tutorial więc proszę o wyrozumiałość |
|
|