Zasadnicze pytanko....

przemo

Witam. Mam pytanie. Za ok 2-3 lata będę robił prawo jazdy. Mam swoją ukochaną Jawe 50 mustang. I teraz stary chce mi kupić skuter. Oczywiście nie z biedronki xD Pojazd takowy potrzebny by mi był na trasy max 20-30km w jedną stronę, I teraz czy lepiej kupić skuter czy zarejestrować jawkę (była ona wyrejestrowana w 1994r)

kusiu175

Ja bym brał skuter. Jednak jest mniejsze prawdopodobieństwo że cię zaskoczy na trasie. Albo rozglądaj się za jakąś maszyną z biegami Very Happy

przemo

no wiesz tylko mi zależy na taniutkiej eksplantacji

Piotrek1818

Wiesz co, ja bym wolał naprawiać na trasie niż kibelkiem kotłować... Nie wiem, ja bym nie brał. Ewentualnie lepszą 50tke typu DT albo TS, może 80tki. Żebyś potem nie żałował. Ja odradzam skutera, prędzej weź lepszą 50tkę Yamaha albo Suzuki oczywiście nie skutery Smile

.

hakuj

ts 50 to złom , tak samo dt 50 stare , kup se neosa jak musi byc kibel albo biegowke chocby nsr 50 lub rg 80

galakty

RD 50 ale lepsze sa 80.

Ja bym bral skuter, oczywiscie gdybym byl w twojej sytuacji bo osobiscie nigdy bym nie wzial automata.

LoKo994

Dokładnie tak jak mówi hakuj bierz YAMAHE NEOS Very Happy

Pzdr

plusminus

przemuś mówiłem jak chcesz sprzedam ci moją cagivke;] a tak do tematu jak z japonii to nsr 50 lub jak ns-1, suzuki rg, z włoch to aprilia; tuareg, rx, rs(starsza z am5, lub poczatki am6), tzr(am5,am6), lub cagive Very Happy

Lopez

Ludzie.. on chce kupic cos do taniego przemieszczania się, a te wszystkie pierdziki 50 palą nie mało Wink

Także możesz sobie zakupic tak jak koledzy mówią yamahe neos, lub np. Aprilie Scarabeo (skuter na duzych kołach, bardzo komfortowy, do dalszych tras lepiej się nadaje) w wersji DiTech czyli na wtrysku (chociaż z tym wtryskiem to często jest ryzyko popsucia, a wtedy to mogą byc kłopoty z naprawą bo malo serwisow w polsce to robi), wtedy masz spalanie okolo 2-3l/100km, osiągi też całkiem niezłe. Ewentualnie wersje na gaźniku, wtedy pali minimalnie wiecej i troszke gorsze są osiągi ale calkiem przyjemnie się tym jeździ Wink

plusminus

po części się z tobą zgodzę lopez.. takie skuterki w wersji DiT-ech palą czasem nawet mniej niż 2,l a wtryski w takich skuterkach psują sie dość często, części są zaj*biście drogie no i tylko pare zakładów może lepiej się znać na czymś takim, wiec bym sie zastanowił nad takim oto wtryskowcem Rolling Eyes

, ale i niektóre biegówki palą w granicach 3l, wiec nie wiem czy to aż tak dużo i z resztą wolę wlać ten załóżmy litr wiecej i jeździć taką 'pierdziawką' jak to określiłeś niż pralką..

Profi

a ja bym odjeb*ł jawę, zarejestrował ją a kase na skuter zkampił i kupił za te 2 lata za to motór