wspomnienia :D

Bartezz

Dzisiaj leciały powtórki 3 serii legend prl i mówili o polskiej motoryzacji i tak jakoś ja siedziałem 2 dziadków tata i brat i jak mówili o polskiej motoryzacji to obu dziadkom zakręciła się łezka w oku jak mówili jakie polska miała możliwości niewykorzystane i zaczeli opowiadać jak to trudno było zdobyć samochód w tamtych czasach jak oni to opowiadali to aż mi się prawie łezka zakręciła bo mówili to tak jakby to było dla nich coś naprawde wspaniałego jakby to bardzo przeżywali i ta muzyka w tle jak mówili o polskiej motoryzacji jak znajdę ten odcinek to dam link Wink

pawlo300

no i racja kiedyś star jelcz bizon ursus autosan romet wsk maluch to 8 mocnych ogniw polskiego prl-u a ile jeszcze ominołem każdy marzył o takich sprzętach i sa popularne do dziś i kiedyś każdy z zagranicy podziwiał polskę za myśl techniczną a teraz?? spujszmy na małego jak wielkiego bizona i ursusa ile tego poszło za granice

Bartezz

Polska motoryzacja miała ogromne możliwości tylko jakby nie sytuacja polityczna naszego kraju i budżet moglibyśmy być teraz w czołówce państw w produkcji samochodów

kornel9797

Polska motoryzacja jest i będzie piękna jednak są DEBILE, DOWNY, NIEWYŻYTE DZIECI których bym własno ręcznie zadusił za to co rąbią z polską Motoryzacją.
Mój dziadek ogląda Legendy PRL dziadek ma WSK już może piątą, ma Mińska i inne graty. Mój dziadek kocha motoryzacje, gdybyście widzieli jego garaż ma 6 silników od WSK pełno części i innych silników. Jak oglądał o WSK legendy to płakał normalnie.

Piotrek

Smutne jest to że teraz w Polsce nie produkuje się Polskiego motoru motoroweru. Sądzę że już nigdy w Polsce nie będzie się produkować żadnego pojazdu który dorówna tym które pokazują w legendach. Dawniej to robili pojazdy nie do zajechania.

hakuj

Polacy katują swoje sprzety , swoje zabytki bo są najpopularniejsze i najtańsze , mówicie żeby katowali zagraniczne golfy itp . W niemczech robią to samo , też latają golfami I po lasach , dziurach skaczą i rozbijaję ja tak samo jak my nasze duże fiaty i maluchy . Taka jest kolej rzeczy , 125 katowano do niedawna , teraz zauważono że ich cena rośnie i ogólnie sa spoko autka , i jest dużo fajnie zrobionych fiacików , maluchów też jest coraz mniej , ale co to za cudowny zabytek maluch którego jakości wstydzili się włosi ? W którym prawie wszystko się psuje ? Takich jest jeszcze dużo i ludzie mają z nich rozrywkę , z reszta to ich auta . PRawdziwymi dziełami są stare malacze , z lat 70 , mój sąsiad ma takiego , jednego z pierwszych , odziedziczył go po ojcu . Malowany był już 3 razy , silnik remontowany też ze 3 a koleś dalej nim normalnie zapierdziela do roboty dzień w dzień . Warty będzie jakieś 2 tyś. teraz , cały czas w jednym domu w jednej rodzinie , wszystkie kwity jeszcze do niego ma .

Znajdźcie inne auto które można kupic za 300 zł , które ma tanie częsic , jest łatwe w naprawie i daje tyle frajdy zj azdy co malacz to ludzie będą je katowali .

Póki co bandziorom odpuścili , jeszcze polonezy są dobre do dawania po piździe i maluchy ale to niedługo zniknie bo coraz więcej nawet na allegro VW golfów i polo za 400 i 500 zł .....

kornel9797

No właśnie, przecież gdyby maluch kosztował 5000zł to nikt by go nie katował a że kosztuje 500zł to ludzie go kupują i zarzynają. Bo są psychicznie chorzy i mają z tego frajdę, a jaka z tego frajda. NIE ROZUMIEM.

hakuj

bo myślą że są rajdowcami , poniewusz przeorali całą łąke sąsiadowi , chociaż na najprostszej trasie na KJSie byliby za dziadkiem na wózku inwalidzkim .... MAlucha za 500 zł ? Takiego to sie kupuje do normalnej jazdy , my z kumplami kupilismy za 80 zł ale nie żal nam go było bo to był taki złom że odremontowanie go pochłonęło by koszty za które można by kupić 5 maluchów i poloneza caro plus ..... I nadal jeździ , tylko teraz w postaci traktorka .... Za sam złom który z niego sprzedaliśmy , dostaliśmy 50 zł ....

Bartezz

Ja mam malucha którego kupiłem za 400 zł i nigdy nie zamierzam go katować chce go odremontować i patrzeć jak w przyszłości moje dzieci będą nim jeździły na niedziele przejażdżki

kornel9797

Co innego jest przerobić na traktor takiego malucha, lub się nim pobawić
[link widoczny dla zalogowanych]

Z niego już na pewno nic nie będzie

A co innego jest zarzynać takiego ( Przecież masakra zarznąć tak pięknego malca, aż się coś robi na myśl że ten pierwszy lub drugi leżą teraz na dachu w błocie, a w środku gnoje)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Bartezz

No szkoda że już polskiej motoryzacji sie nie dało uratować ale należy się cieszyć tym co nasi polscy konstruktorzy zrobili Wink

nie było tego zawiele ale byóo wystarczająco na tamte czasy Wink

kornel9797

Dokładnie, naco mieli robić jak i tak trzeba przeżyć poty, męczyć się żeby dostać chociaż komarka.
Ale jestem dobrej myśli i wieże że powróci polska motoryzacja że będzie Ogar 210, że będzie fiat 135p i będzie się rozwijać polska motoryzacja.

pawlo300

na to niemożna liczyć... możemy jedynie na ciebie liczyć jak zostaniesz jakimś inżynierem:PPPP i tego dokonasz:))

kornel9797

patryk2431

Nie dziw im się ... ;] To były ich najlepsze można powiedzieć takie lata młodości, lata które dostarczały im takich wrażeń z życia których prawdopodobnie nie potrafią tak dobrze okazać... ;] Wiem to dobrze od mojego dziadka któremu jak przypomnę o latach w których po drogach jeździły Junaki itp. to tak się potrafi o tym temacie rozgadać że aż wam mówię... ;] Często mi mówi że w tamtych czasach żyło mu się lepiej ... bo pieniądze były ale za to towaru nie... ;] U nas na wsi w tamtych czasach mieliśmy znacznie większe gospodarstwo niż dotychczas jak mówił mi dziadek ... jak przyszło co do czego że w sklepie nie było wystarczająca ilość jedzenia to dziadek śmiejąc się pod nosem mówił że mają przecież jedzenie w oborze.. żeby się nie martwić... ;] Lubię jak mi opowiada o tym jak pożyczył od sąsiadów jawkę i 1l paliwa objeździł wszystkie tamtejsze tereny... mówił że był w tedy z niej bardzo zadowolony... ;]