Wielki problem z kompem. POMOCY

piotrek1221 · Wysłany: Wto 18:47, 09 Mar 2010 Temat postu: Wielki problem z kompem. POMOCY

Witam
Ostatnio chciałem włączyć mojego drugiego kompa i jak wcisnełem przycisk coś tam w środku pękło i guzik został. Obudowe rozebrałem no i rzeczywiście pękło no i chciałem tp posklejać oczywiście Kropelką no i cały przycisk się skleił z obudową. Tak to zostawiłem włączyłem kompa i wszytko gra po 2h chciałem wyłączyć i przycisk ani drgnie bo klej to wszystko skleił to ja obudowe zdjełem i jak wziełem obcęgami to wyrwałem z obudowy to cały włącznok poszedł się j**ać że tylko kabelki zostały

No i teraz nie wiem co robić może jakieś wasze pomysły
Proszę pomóżcie!
A i czy można by było wstawić włącznik od lamki pokojowej??

JAWASAKI RIDER · Wysłany: Wto 19:04, 09 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem czy włącznik od lampki by zdał egzamin bo włącznik w kompie tak jakby "wyskakuje" czyli to działa tak jak rozrusznik tylko chwilkę żeby włączyło i przełącznik się rozłącza , a jakbyś wsadził przełącznik z lampki to by był wciśnięty cały czas .
Ps: A zastanawiam się czy dało by się zamiast włącznika podłączyć stacyjkę i z kluczyka kompa "odpalać"xD Jak sądzicie dało by radę ? Very Happy

zuzia · Wysłany: Wto 19:11, 09 Mar 2010 Temat postu:

Wystarczy, że zewrzesz piny na płycie głównej np. śrubokrętem i komputer się włączy. Daj mi zdjęcie miejsca, gdzie idą kabelki od diod i włączników w obudowie to Ci powiem co z czym połączyć. Potrzebny jest przełącznik chwilowy, żeby tylko zwarło styki. Nie może być cały czas włączone, więc z tym włącznikiem od lampki byś musiał przytkać na włączony i później z powrotem na wyłączony.

piotrek12 · Wysłany: Wto 19:22, 09 Mar 2010 Temat postu:

ziomal199412 · Wysłany: Wto 20:13, 09 Mar 2010 Temat postu:

Takiego rozwiązania to ja jeszcze nie widziałem. Z tego, co czytam to zrobiłeś to hardkorowo i bardzo brutalnie. Zajdź do sklepu elektronicznego i poproś najprostszy włącznik na odpowiednią ilością pinów. To będzie koszt do 5 ziko.

piotrek1221 · Wysłany: Wto 20:49, 09 Mar 2010 Temat postu:

ale ja bym został przy rozwiązaniu włącznika od lampki pokojowej tylko nie wiem czy jak to podłącze to czy płyta główna się nie spie***li
Na włączniku pisze 250V to czy to nie będzie za mocne

MiNiŚ · Wysłany: Wto 22:08, 09 Mar 2010 Temat postu:

250 [V] oznacza maksymalne napiecie, przy ktorym wlacznik odpowiednio bedzie dzialac. Za mocny nie bedzie napewno Very Happy

Plyta glowna do wystartowania potrzebuje tylko impulsu na pinach PWR, a nie na stale zamknietego obwodu; Zasilaczy AT juz sie nie stosuje, wiec sposob na "zworke" rowniez odpada. Chwilowe zwarcie dwoch przewodow idacych do wlacznika spowoduje wystartowanie kompa.

Potrzebujesz czegos takiego:

lub

.

piotrek1221 · Wysłany: Śro 14:40, 10 Mar 2010 Temat postu:

aha to czyli jak bym podłączył włączki od lampki to bym tylko pstrykną i zaraz wyłączył a komp by wystartował
A czy by była jakaś kolejność podłączenie pinów do włącznika przypominam że włącznik jaki posiadam ma wejścia tylko na 2 piny

ziomal199412 · Wysłany: Śro 20:13, 10 Mar 2010 Temat postu:

Tutaj już musisz użyć techniki prób i błędów.

MiNiŚ · Wysłany: Śro 20:45, 10 Mar 2010 Temat postu:

ziomal199412 - mam prosbe; jak nie masz pojecia w danym temacie o sprawie, to nie wypisuj bezsensownych postow.
Kolega ma 2 piny - i o jakiej Ty piszesz technice prob i bledow?? Very Happy

Czasem naprawde lepiej jest sie ugryzc w jezyk...

Wracajac do tematu, nie ma roznicy w jakiej kolejnosci podepniesz te 2 piny.

bazalt · Wysłany: Śro 21:14, 10 Mar 2010 Temat postu:

a ja dokończę wypowiedź MiNiŚ'a
odpalisz kompa, kolejność jest bez znaczenia.
Ja kiedyś śrubokrętem odpalałem :F

zuzia · Wysłany: Czw 11:01, 11 Mar 2010 Temat postu:

Ja i śrubokrętem i cyrklem Very Happy

Jeszcze możesz zrobić tak, że reset podepniesz zamiast powera, ale wtedy tracisz reset.

piotrek1221 · Wysłany: Czw 14:32, 11 Mar 2010 Temat postu:

SUPER
przed chwilą przylutowałem kabelki do włącznika pstrykam a tu komp wystartował
jeszcze raz dzięki wszystkim za porady!

ziomal199412 · Wysłany: Pią 7:27, 12 Mar 2010 Temat postu:

Wybacz,nie doczytałem,że chodzi o 2 piny. Sam kiedyś odłączyłem światełko, włącznik on/off i reset od płyty głównej i nie potrafiłem podłączyć tego spowrotem. A jak już podłączyłem to albo komp się nie włączał albo dioda od włączenia się nie świeciła. Siedziałem nad tym godzinę dopóki znalazłem seryjne rozwiązanie.