Sezon w pełni :)

LoKo994

Witam wszystkich Razz

Zbliżają się wakacje, a jak wakacje to wiadomo, że sezon rozpocznie się na dobre Smile

Jak przygotowaliście swoje moto do sezonu ? ? ? Ja narazie tak jak jeżdżę to tylko odkurzyłem, przeczyściłem, kilka nowych części dałem i jeździ, ale na lato to chce zrobić generalke silnika Razz

I gdzie będziecie jeździć swoimi maszynami Razz

? ? ?

Lopez

U mnie sezon rozpoczął się już w marcu Smile

Nic nie wymieniałem poza silnikiem Very Happy

(remont robiłem). Obecnie mam prawie 500km przebiegu, ostatnio traktuje jawe jako normalny środek transportu z punktu a do punktu b bo dobrze sie spisuje a na rekreacyjną jazde to narazie nie mam czasu i wachy Smile

zuzia

Ja się nie przygotowywałem, tylko w kop starter i jazda Razz

Trochę późno założyłeś ten temat, bo ja jeżdżę od lutego. Będę jeździł tam, gdzie zajdzie potrzeba, no i czasami jakieś przejażdżki.

LoKo994

Wiem sam też jeżdżę od marca Razz

Ale to tylko rekreacyjnie Very Happy

A latem to zawsze dalej można pojechać Smile

hakuj

ja swojego umylem , wymienilem mu kolo i opone z tylu , dalem kilka nowych żarówek , kupilem nowe lusterka i licznik tyle ze mi sie zepsul prawi miesiac temu i od tej pory nie jezdze bo sa kłopoty z dostaniem tłoka w odpowiednim rozmiarze ....

A w kamazie musialem ustawiac silnik , wyczyscilem gaznik , kupilem nowe platynki nowa linke sprzegła i okleiłem go naklejkami Wink

Jeszcze postaram sie zrobic hamulce i moge śmigać niczym świrniety kumpel na swojej CRF 450 xD

MiNiŚ

A dla mnie sezon sie nie konczy; jezdze latem, jesienia, w zimie czy wiosna.. Wink

Pewnie na starosc sie to odbije, ale coz... Waznym jest, aby zadbac o sprzet szczegolnie zima, kiedy to jest najbardziej narazony na zetkniecie z woda, sola, piaskiem itd... Standardowo juz felgi w "mokre dni" powinny byc zatawotowane, po kazdej jezdzie motór wytarty do sucha i od czasu do czasu mozna jakas pasta, mleczkiem przeleciec lakier... Wowczas, macie gwaracje, ze nawet jazda w tak ekstramalnych warunkach, jakie panuja zima - nie zaszkodzi moplikowi Wink

bazalt

ja tak jak MiNiŚ cały czas jeździłem i na wiosnę tylko zapłon męczyłem a tak to nic, a i jeszcze uszczelkę pod cylindrem wymieniłem i dosłownie nic Smile

krzysiek025

ja odpukać nic nie wymieniałem jeżdzę a tak jak Miniś i bazalt dla mnie sezon się nie kończy Pozdrawiam

XDHubi

ja tak jak koledzy wyżej jeżdże cały rok xD jeśli tylko moto sprawne a jedyne co wymieniłem ostatnio to żarówki chyba ;D a jeździł to chyba nad jeziorko będę xD albo jak kupie WSK od kumpla to będę przy niej się bawił przez jakiś czas

zuzia

Znaczy się ja też jeżdżę cały rok, chyba że jest jakaś burza śnieżna z piorunami Smile

W tym roku późno zacząłem, bo jakoś nie miałem gdzie jeździć, to tylko go przepalałem i jeździłem pod podwórku.

LoKo994

to zupełnie jak ja:P