Seat cordoba- czy jest sens?

przemo

Witam.
Jako, że ostatnio trochę rozbiłem ibizę mogę mieć do kupienia Seata Cordobe ( chyba 95 rocznik) o ile koszta zrobienia ibizy będą przewyższały jej wartość xD

Cordoba jest w gazie silnik 1.6

I prosił bym, żebyście wyrazili opinie na temat tych samochodów
- awaryjność
- dostępność i cena części
- ogólne sprawowanie

cena ok. 1500zł

moskit122

1.4 był strasznym mułem, 1,6 może będzie lepiej, ogólnie sprzęt jak inne volkswageny... znaczy się seaty tanie, mieliśmy chyba 94 rocznik jakieś 15 lat temu, na 100 kkm wymienione olej kilka razy, świece i przewody raz i klocki hamulcowe, jak byś chciał kupić to gdzieś mam hak na strychu od tego sprzętu, ogólnie dość dobry samochód wtedy był, jak kupiliśmy miał nie więcej jak 50 kkm, nic nie pukało, silnik mało palił (ale to 1.4 i był muł), miejsca za dużo w tym nie ma no ale taki segment, za 1500 jak nie zgnite to powinno być ok

holipa

dobre dupowozy te cordoby , 1.6 to szfabska konstrukcja , jak nie pije oleju to super , jak pije to też nie ma tragedii , jak gaz to patrz na kolektor dolotowy , bo z plastikowym powinna być sekwencja , z metalowym jak jest to może być II Gen

przemo

Już mam nieco więcej info co do tej cordoby:
rocznik 95
przebieg: 230tyś km
2 poduszki
abs
elektryczne szyby i szyberdach
kubełkowe fotele

I zadziwiła mnie jedna informacja.
Ponoć ten seat jest tuningowany oryginalnie przez fabrykę ( z fabryki wyjechał stuningowany) Słyszeliście może o czymś takim?

moskit122

srete-tete chip wsadzony Smile

no chyba że jakaś specjalna wersja, tego nie podałeś ale wątpię

holipa

były jakieś różne tematyczne wersje cordoby , znajomi mają pomarańczową z naklejonymi na błotnikach miniaturkami piłek koszykowych z pomarańczowymi akcentami we wnętrzu itp

przemo

A jak jest z dostępnością i cenami częśći?

I co najczęściej siada w tych samochodach?

holipa

części tanie bo to seat wszystko co się tylko może zapsuć masz w zamienniku
Very Happy

jedyny powód dla którego trzymam jeszcze skodę felcię to tanie jak barszcz części i silnik nie do zajechania , do tego oc za grosze i mam woła roboczego którym można po wyjęciu siedzeń wozić silniki i inny złom

przemo

A więc tak... widziałem tą cordobę i nie zachwyca...
Więc robię swoją ibizę Very Happy

A właśnie... jeszcze jedno pytanie.

Bd. miał za jakieś 2-3 miechy VW Sharan-a z 96r z silnikiem 1.9TDI 90 KM
I moje pytanie jest takie:
Jeśli będę jeździł nim max 10-15km dziennie to czy nic nie będzie się z nim dziać ( tj. turbina szybciej siądzie itp.) oraz czy jak na początku spalanie pokazuje np. 70l/100km to jest to realne spalanie czy chore wymysły komputera pokładowego ;D

AmaSoft

to jest spalanie chwilowe.

moskit122

lee nie ma szans, laguna w 2.0 na pierwszych biegach blisko odcinki nie przekracza 30, 70 to już kosmos totalny, gdyby to była benzyna i tak z 3 litry to owszem ale nie 1.9 tdi, albo cos jest skopane i faktycznie tyle pali, albo komputer świruje, jak się nie sprawdzi to nie będzie wiadomo Smile

co do 10-15km dziennie no to po prostu będzie dość uciążliwe, raczej turbo nie zajedziesz ale praktycznie jazda na wolnych i średnio wolnych obrotach, bez dynamicznego przyspieszania, jak z ładunkiem czy też pasażerami to byś musiał którąś minutę silnik rozgrzewać. Ja mam gorszą sytuację... Citroen Nemo 1.4 Hdi...
zima -15 a ja robię 8km, silnik nigdy się nie dogrzał... swoją drogą to on zimą rzadko się dogrzewa, taki badziew zaprojektowali...

przemo

W nim jak tak 10 min odpalony jest przed jazdą to jest w miare ok. ok. 15 litrów pokazuje i szybko spada.

Ale jestem gotów na to, że po mieście te 10l/100km spali sobie Very Happy

A w zime nawet 15 Very Happy

Liczę, że przy takim dziennym przebiegu 1 bak na miecha wystarczy Very Happy

Moskit a ty masz w swoim webasto czy podgrzewacz?

moskit122

nic, ten Citroen to praktycznie nowy sprzęt, odpalam i jadę prawie od razu, poniżej -10 czekam z 1-2 minuty a 10 litrów oleju napędowego mija się w ogóle z celem kupowania diesla. 8 to jest szał wielki, citroen ojcu pali niecałe 5,5, ja mieszczę się w 4,5, laguna 5,5-6. Jak nie ciśniesz na zimnym (co jest przecież bardzo szkodliwe) to 1.9 jeszcze 90konne nie powinno spalić więcej jak 7-8 litrów.. To są wartości jakie astra spala mi gazu...

holipa

70 to faktycznie nierealny wynik max w pasku 1.9 TDI przy bucie w podłogę od zera do odcięcia na pierwszych 4 biegach to 35-40l chwilowego więc i w sharanie nie będzie więcej , co do spalania to 7-8l/100 powinieneś liczyć , turbina nie dostanie w dupę od krótkich tras pod warunkiem że po pałowaniu od razu go nie będziesz gasił , czyli po ostrzejszej jeździe jakiejś musisz mu dać z minutę na wolnych pochodzić przed zgaszeniem

moskit122

ale dostaje jak się załącza na zimnym silniku bo jest słabo smarowana, dlatego nie ma co cisnąć i niech się kręci bez obciążenia. Tak czy inaczej raz na jakiś czas przydało by jej się mocniejsze przedmuchanie Smile