Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
enedueriketake
Częsty bywalec
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 10:08, 16 Cze 2009 Temat postu: Pomozcie z kupnem gitary:D |
|
|
Witam, jade dzisiaj po gitare i zastanawiam sie nad Yamaha C40 i Washburn C40. Jesli ktos gra na gitarze i ma jakies pojecie o tych dwoch gitarach to prosze o pomoc:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 16:59, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Bierz Yamahe. Yamaha specjalizuje sie w gitarach dla poczatkujacych. Washburn to japonska firma robiaca nie najgorszej jakosci gitary, ale w akustykach i elektrykach. Yamaha C40 jest przyjemna. Ma nisko zawieszone struny, jest miekka(przy mojej wszystkie sa), w miare lekko i delikatna w dziwieku. Jezeli naprawde zainteresujesz sie gra klasyczna kupuj gitary Hiszpanskie. W wszystkich szkolach polecaja Admire Juanite. Yamaha ma dobry stosunek ceny do jakosci, jednak pierwsze co sie rzuca jest za cicha. Od Washburna dzieli ja pare klas. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr. t
Początkujący
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:48, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze chciałem coś doradzić, rozpisałem się na temat gitar elektrycznych, ale zorientowałem, się, że chodiz o akustyki... no ale na wszelki wypadek, gdyby ktoś tego też potrzebował, to wrzucę
Jeśli chodzi o gitary z segmentu dla początkujących to najlepszy stosunek jakości instrumentu do ceny mają jednak instrumenty rodzimej produkcji. Nie wiem jak jest teraz ale swojego czasu niezłym interesem było kupno flame`a, czy mayonesa.
Większość zagranicznych gitarek na rynku jest skręcana na Taiwanie albo w Meksyku i tutaj z jakością niestety nie jest za dobrze.
Jakąś opcją jest też kupno używanej gitary z trochę wyższej półki, lub instrumentu lutniczego. Są też gitary seryjne firmowane przez lutników i to też nie są złe instrumenty.
W każdym bądź razie grunt to kupić dobry instrument i naprawdę na początku nie warto oszczędzać, bo grając na kiepskim instrumencie niestety bardzo łatwo się zniechęcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 14:47, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mr. t napisał: | Kurcze chciałem coś doradzić, rozpisałem się na temat gitar elektrycznych, ale zorientowałem, się, że chodiz o akustyki... no ale na wszelki wypadek, gdyby ktoś tego też potrzebował, to wrzucę
Jeśli chodzi o gitary z segmentu dla początkujących to najlepszy stosunek jakości instrumentu do ceny mają jednak instrumenty rodzimej produkcji. Nie wiem jak jest teraz ale swojego czasu niezłym interesem było kupno flame`a, czy mayonesa.
Większość zagranicznych gitarek na rynku jest skręcana na Taiwanie albo w Meksyku i tutaj z jakością niestety nie jest za dobrze.
Jakąś opcją jest też kupno używanej gitary z trochę wyższej półki, lub instrumentu lutniczego. Są też gitary seryjne firmowane przez lutników i to też nie są złe instrumenty.
W każdym bądź razie grunt to kupić dobry instrument i naprawdę na początku nie warto oszczędzać, bo grając na kiepskim instrumencie niestety bardzo łatwo się zniechęcić. |
Skomentuje to tak, gowno prawda i sie z tym nie zgadzam. NIe bede sie rozpisywal dlaczego... Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr. t
Początkujący
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:05, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie będziesz się rozpisywał? Powiedziałeś A to powiedz i B
Jak ktoś woli, to proszę bardzo, może kupić wiosło made in taiwan za 600 zł, ale niech potem nie narzeka, że gitarę trzeba stroić co kwadrans. Progi potrafią wypaść, albo rozciąć człowiekowi palec, pręt gryfu nie podlega regulacji, klucze i elekronika nadają się tylko do wymiany.
Do tego mamy teraz kryzys i nikt mi nie wmówi, że gitary z najniższej półki firm takich jak Yamaha, Ibanez, BC Rich, Fender czy Gibson są lepiej wykonywaane niż te z czasów kiedy gospodarka szła do przodu, a w tamtych czasach te wiosła były syfne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enedueriketake
Częsty bywalec
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:56, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowalem sie na Yamahe. Calkiem ladnie brzmi:]
PS. Dzieki za poswiecony czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 15:46, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mr. t napisał: | Dlaczego nie będziesz się rozpisywał? Powiedziałeś A to powiedz i B
Jak ktoś woli, to proszę bardzo, może kupić wiosło made in taiwan za 600 zł, ale niech potem nie narzeka, że gitarę trzeba stroić co kwadrans. Progi potrafią wypaść, albo rozciąć człowiekowi palec, pręt gryfu nie podlega regulacji, klucze i elekronika nadają się tylko do wymiany.
Do tego mamy teraz kryzys i nikt mi nie wmówi, że gitary z najniższej półki firm takich jak Yamaha, Ibanez, BC Rich, Fender czy Gibson są lepiej wykonywaane niż te z czasów kiedy gospodarka szła do przodu, a w tamtych czasach te wiosła były syfne. |
Po pierwsze mowimy o dzisiejszych czasach, a nie co bylo kiedys. Po drugie poruszamy sprawy gitar klasycznych, nie akustykow, czy elektro-akustykow. Giatary klasyczne maja zawsze ten sam ksztalt, ulozenie i roplanowanie, wiec nie zdazy sie sytuacja nawet w najtanszych modelach, ze progi sa zle nabite. Po trzecie obecnie produkowane gitary w dzisiejszym swietle technologi nie sa zle robione. Gitary klasyczne roznia sie tylko dokladnoscia spasowania poszczegolnych elementow i jakosci tych elemantow. W akustykach moze zdazyc sie wszystko i trudno o nich dyskutowac. Ich dobor zalezy od wrazen sluchowych poszczegolnych konsumentow. I tu nie chodzi juz o jakosc drewna czy spasowanie. Bo nawet najdrozsza gitara moze sie komus nie spotobac, a np. Ibanez za 300zl bedzie ok. W akustykach zazwyczaj goruja gitary lutnicze, poniewaz maja wlasny niepowtarzalny dziwiek jak np. Furch. Tutaj kazda gitare dobiera sie samodzielnie. Co do latajacych pragow, jak dlugo gram nie spotkalem sie z taka sytuacja. Najgorsza gitare jaka widzalem byl model z Biedronki?! Gitara miala gryf nie pokryty lakierem i byla ciezka jak cholera. Co zrobilismy, dla jaj kupilismy gitare za 116zl. Szlifirka przejechalismy po drewnie(wchodzily drzazgi), nalozylismy lakier i bawilismy sie dalej z takimi tam czynnosciami. Pudlo pokrylismy innym lakierem po obrobce i wzmocnilismy zwykla sruba do mebli szyjke(nie bylismy za nia pewni). W domu mialem stare zamki wiec je wymienilismy(te jakos dziwnie sie chybotaly), zalozylismy dolaczone struny, dobilismy dwa ostatnie progi, i lekko przerobilismy mostek na pudle, bo dziwieki wraz z wysokoscia sie rozmijaly. Kolega uczy sie na niej do dzis, i jego nauczyciel nie ma zatstrzezen. Gitara jest tylko cicha, beznadziejna i ciezka. Ale po co mamy o takich bzdurach pisac jak i tak to sensu nie ma.
Cytat: | Zdecydowalem sie na Yamahe. Calkiem ladnie brzmi:]
|
Tak, ma bardzo ladny delikatny dzwiek trzego brakuje gitarom Hiszpanskim.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|