Polonez 1.4 GTI z silnikiem Rovera

jawek 50

[quote="macq"]

moskit122

dziewczyny ojciec ma od nowości sztukę z ostatnich roczników, ma przejechane 350 000km, przy czym przy 300 000 był wymieniony silnik z racji pękniętej głowicy (ktoś zapomniał sprawdzić płyn przed zimą), oleju nie brał więcej niż moja astra i od początku praktycznie w gazie chodził, drugi silnik ma zamontowany od gościa który woził gaz w butlach, silnik ma przejechane 200 000 i wszystko z nim ok, w firmie mieli takich 20 i każdy bez problemu dawał radę 400 000 przejechać.

większość zależy od kierowcy, jak jeździ i dba o samochód, u mnie przy astrze sprzęgło ma przejechane grubo ponad 200 000 i nadal działa co wielu uważa za niemożliwe, przy okazji negując w ogóle możliwość przejechania na silniku ecotec 150 000km a ja przejechałem o wiele więcej...

Ogarzysta200

moskit122 mówisz o tych silnikach co również montowane był w lanosach? Mój lani jest z '99 ma silnik 1.5 16V i przejechane już ponad 200 000,a do tej pory był wymieniany rozrząd i uszczelka pod głowicą. Fakt faktem lanos robi dziennie ok 100 km bo ojciec do roboty ma w jedną prawie 40 a do tego jeszcze jakieś przejażdżki. Gaz również ma, a jakoś na silnik nie narzekamy. Wymiana przewodów,świec,filtrów i oleju zawsze na czas i śmiga aż gra Wink

macq

za szybko wam się liczniki kręciły w tych polonezach, 1,6 to gówno

przemo

macq np. mój tata przejechał ok. 800 tyś km na jednym remoncie silnika

macq

ile wypił żeby takie pierdoły opowiadać?

przemo

macq czy to była odpowiedź na mojego posta... ? Bo jeśli tak to obraża ona mojego ojca... więc wal się jeśli tak... I nie są to pierdoły tylko fakty licznik kręcił się do końca... więc sam wiem jak było.... I naprawdę silniki poldka są w stanie tyle wytrzymać no chyba że ktoś katuje itp. Oczywiście mówię o silnikach tych na jednym wtrysku bo z tymi wielo-wtryskowymi to nawet nie wiem...

Pany skończcie ten offtop, bo temat jest o czym innym.

Ogarzysta200

No więc dopiero dziś byłem obejrzeć tego poldka,ale to kompletny nie wypał. Silnik udało się uruchomić lecz po odpaleniu słychać klepanie i to głośne. Nie wiem czy to panewki czy coś innego, w każdym bądź razie porażka. Pod pokrywą zaworów się poci, cały czymś ubryzgany. Podziękowałem gościowi i tyle.
Wam też serdeczne dzięki, za co nie bądź pomoc i słowa rady. Swoją drogą to myślałem, że nikt nie odpowie, a tutaj się rozwinął temat i to bardzo Smile

pozdrawiam

przemo

Nie ma za co. Ogólnie jak chcesz pierwszy samochód to poldek zły nie jest ale lepiej kupić jednak już te z serii +

macq

Nie chcę nikogo obrażać, co ja wiem, to wiem, co Wy wiecie, to wiecie, nie ma co ciągnąć tego dalej
Zamykam.