Nieprzyjemna historia o tytule- "ogarem do szkoły"

Adrianek

Pojechałem ogarem do szkoły... (Zespół szkół samochodowych).
Będę się streszczał. To nie ludzie tylko zazdrosne zwierzęta, które same nie mają i nie doceniają uczuć innych. Rozwalili mi lampe przednią, porysowali całkiem dobry, nowy i drogi perłowy lakier i połamali lusterko. Widziałem grupkę tych zer stojących przy mojej maszynie próbujących ją odpalić. A jak wyszedłem to zaraz sie rozbiegli i ironicznie smiali, ogar leżał na ziemi przewrócony z wylewającą sie benzyną. Dostałem takich nerwów, ze sam na całą tą grupke się postawiłem. Ja nie przeklinam, chyba pierwszy raz w życiu walnołem na głos taką plecionkę gównianych słów zniżając sie tym samym do ich poziomu. Pozbierałem ogara i sam pozbierałem sie do domu. Pytanie- co teraz zrobić? straty są na 200zł... Nie wiem, jestem bezradny. Te rynsztoki jeszcze na mnie wyskoczyli, że "co ja do nich będe sapał"- chociaż myśle, że miałem w takiej sytuacji prawo. Jest teraz na granicy dojscia do rękoczynów.............................................................................

zuzia

Adrianek

Ale to jest fest nieprzyjemna sytuacja.
W jakim sensie przekroczyć ;|

snikers1991

Rozumiem, że chodzą do tej samej szkoły? Może sprawa do dyrektora i żądanie zapłaty za szkody. W innym wypadku sąd. Chyba że ich nie rozpoznasz ;/

Adrianek

Może kamery będą coś uchwycać... Musze to sprawdzić, bo ja ich wszystkich nie rozpoznam. Ale te żądanie zapłaty za szkody jest dobre...

Jedix5

Drobny wpier*ol się należy Smile

krzysiek200

Kup sobie dubeltówkę albo przynajmniej paralizator i do dzieła Very Happy

a tak na serio zrób zdjęcia ( szkoda że ich nie zrobiłeś przed szkołą po zajściu ) do dyrektora z nimi a jak to nie poskutkuje to na policję ale ja bym to załatwił jeszcze inaczej Very Happy

moskit122

ja mieszkam za daleko... z zomowcami ja bym się nie zadawał ale dyrekcja jak najbardziej powinna być poruszona, i ogólnie mały wpierdol by się przydał

dede46

ja to bym chyba łep z kablami urwał im jak by mi jawke tak poniewierali sprawa do Dyrka i na policje jeśli oni nic nie zrobią szykuj kolegów i dobrą gaz rurkę a dalej chyba nie muszę mówić Smile

mi raz chłopaki w pracy dla zabawy jakiegoś syfu do fajki nakładli to przy kierowniku ich zje*****ałem jak ostatnie szmaty i jeden dostał pod żebra

Ziela

To woła o pomstę do nieba. Zgłosić na policję i może jeszcze uda się to podciągnąć pod próbę kradzieży skoro próbowali odpalić. A jak to widać na kamerach to tym lepiej... Dorwać ich i zrobić im to co oni Twojej maszynie. Ale Ty zrobisz co będziesz uważał.

Panowie basta,... ja rozumiem złość ale wszystko ma swoje granice. Zauważcie że proponujecie mu rzeczy niezgodne z prawem. Co oznacza, że on sam może stać się sprawcą a oni ofiarami. Dlatego proszę o zaprzestanie takich wpisów. Ponadto do samego autora tematu: zgłoś sprawę dyrekcji szkoły, zapewne macie monitoring, a jeśli to nie poskutuje na Policję. Dobrze gdybyś miał jakiegoś świadka na to, że to konkretnie te osoby( o ile rozpoznasz co zapewne jest pewne). Tak więc zrób tak jak napisałem, to najlepsza droga gdyż nie staniesz się w ten sposób sprawcą, a oni ofiarami/ przemo

Adrianek

Nie no raczej bić ich nie moge bo to bym pogorszył sprawe, chociaż do tego ciągnie jak nic... Przydało by im sie. Załatwie sprawe z dyrekcją albo policją. Wyciągne od nich jakąś kase, żeby tylko można było tym ogarem jeździć bo kasy nie mam swojej, ledwo co na życie w domu wyrabiamy ;/. Tyle w niego serca, pieniędzy i pracy włożyłem żeby jakoś wyglądał a tu takie bestialstwo.
W ogóle oni są 'wyznawcami' pokolenia jp i śmierć konfidentom. Rozumiem ich zaangażowanie w te jakże poważne sprawy (haha), ale bez przesady, normalnie na nich nakapuje i nie będe sie bał ich... Bo co innego ;/ sam sobie nie poradze ;/

holipa

kurka czemu jak jest okazja sie ponapier**lać to zawsze gdzieś daleko. za sponiewieranie ogarka bym komu nałomotał chętnie

Piotrek1818

Najpierw spróbuj dostać jakieś odszkodowanie i załatwić to w świetle i blasku prawa. Jeżeli się nie uda, a nawet jeśli się uda to powinni dostać wpier*ol wychowawczy.

holipa

"Wpierd*l wychowawczy" - jak to fajnie brzmi Very Happy