Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Nie 9:27, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mój tata też od małego jeździł więc powiedział że jeżeli będzie mnie stać na utrzymanie to moge mieć mam 5 motorów i do żadnego nigdy nie dołożył i choć się zna nigdy nie naprawił mam jednego bez papierów i jest temu przeciwny:/ a najlepiej powiedz że nie jest duży koszt utrzymanie takiego komarka że możesz sam go naprawiać itp PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
galakty
Wymiatacz
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:32, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja namawiac na ogara nie musialem, stary sam mi kupil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szalony
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Nie 14:45, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oj jak ja bym tak chciał ;(
U mnie zawsze podchody są, ale nie robi problemów jak coś kupię za swoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robhar
Nowy
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malużyn
|
Wysłany: Pon 20:37, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niezależność to podstawa.Ja swojego ogara kupiłem w 100% na mój koszt ale przewieźć go musiałem samochodem bo w grudniu troche za zimno na motorze jechać 80 km.Przerejstrowanie i opłaty oczywiście starzy wyłożyli ze swojej kieszeni choć się z tym nie kwapią bo te głupie przeglądy na nic nikomu nie potrzebne.Ogólnie to dałem 550 za niezłego złoma przy którym jest troche roboty ale wcale tego zakupu nie żałuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damianos200
Częsty bywalec
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzele ( mazowieckie )
|
Wysłany: Wto 14:10, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mój pierwszy motorek to była motorynka ojciec nic nie mówił ale za to matka tak . nauczyłem sie jezdzić na niej i potem przyszedł czas na ogara 200 . kupilem go po kryjomu starzy nic nie wiedzieli ale też potem nic nie mówili . potem kupiłem za 70 zł ogara205 . teraz zbieram kase na rometa charta i WSK-e pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadek333
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:43, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja- Tata masz 2 dni na kupienie mi jakiegos motorku bo sie popełnie...
-Tata- Ok kupie Ci juto..
-Ja- Dzieki
hehe żart ;]
Mi tata kupil motorynke jak maly bylem to byl moj pierwszy motorek
Potem motorynke zamienialem na Ogara 200 a ogara 200 na MZ ETZ 250 A najlepsze jest to ze bez żadnych dopłat z mojej strony ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon in the Blue Sky
Częsty bywalec
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 14:50, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsza jazde mialem na motorynie kolegi w wieku 13 lat. Musialem czekac az 3 lata,zeby znalezc cos sprawnego...Na allegro znalazlem Ogara 200. Pojechalem i kupilem zlom za 450 zl... Zaczely sie naprawy,ktore wyniosly ponad 1000 zl. Po roku Ogar stal sie malo awaryjny i calkiem szybki. Teraz majac lat 18 ide na prawko kat.A a w garazu nadal Ogar. I cos czuje,ze nawet bedzie stal obok Jawy 350 lub Mz 250...
Nigdy nie zapomne Ogara,pierwszych jazd pustmi drogami z zachodem slonca i tych wibracji ramy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelo
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 14:08, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam nikogo nie musialem namawiac moj ogarek w rodzinie od nowosci ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|