Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Śro 11:00, 02 Lut 2011 Temat postu: Najgłupsza rzecz, którą zrobiliście swojemu motorkowi :D |
|
|
Witam!
Tutaj możecie wypisywać najgłupsze rzeczy, które zrobiliście swojemu motorkowi.
Mi dziadek powiedział, żebym wymienił mu olej w skrzyni biegów w simsonie. Spuściłem stary i podprowadziłem tacie olej SYNTETYCZNY z garażu, który był do mostu do MAN-a TGA. Rozpuściło simmeringi i dostałem niezły opi*rdol. Dodam, że normalnie był tam olej mineralny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Śro 11:02, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma co, popisałeś się
Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem... Wkurzyłem sie na ogarka, dostał cepa w bak i ma wgniecenie teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarzysta200
Wymiatacz
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeżewo/Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Śro 11:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Może nie głupia rzecz,ale bądź co bądź "coś" zrobiłem Ogarowi,nie jestem z tego zadowolony no ale cóż poradzić ...
W wakacje 2 lata temu przywaliłem Ogarem w kibla
Gościu wyjeżdżał ze sklepu i wymusił pierwszeństwo no i jak mu nie zarypałem,mam przód z wsk'i więc tylko się lagi trochę skrzywiły i z kibla wszystkie plastiki spadły
Pierwsza reakcja to zdjęcie kibla (i oddanie go właścicielowi ) z Ogara i znane polskie słowo (wiadomo jakie)
Dobrze,że gliny chyba nie pokapowali się na oponę bo trochę zdarta była.
Ale przód wymieniony i śmiga do dziś
A z takich przypadków chwilowego zdenerwowania to kiedyś rzuciłem kluczem i pech chciał,że trafił w lampe no a skutków to się chyba domyślacie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ogarzysta200 dnia Śro 11:53, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Śro 12:14, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój kumpel wkurzył się na starszych, poszedł i pozbijał szkła w ich aucie i motorku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Śro 14:39, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
mi kiedyś ogarek nie chciał odpalić i się wkurzyłem i tak mocno w kopkę uderzyłem i odpadła ta część gdzie się odpala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yookez
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kąty walichnowskie
|
Wysłany: Śro 15:39, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja jak robiłem zapłon w jawce siedziałem sobie na trawie i grzebie nagle patrze coś na puszkę narzędziową przyfrunęło jak złapałem ze strachu kluch 27 jak zakórwi*** to się aż puszka wgniotła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Śro 16:10, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja miałem kiedyś rometa kadeta i miałem 2 bańki z paliwem jedną z olejem jedną bez do kosiarki no i pomyliłem te banki wlałem wachy bez oleju zrobiłem trasę odstawiłem go do garażu....... na następny dzień już komarka nie odpaliłem zatarł się kosztowało mnie to szlif cylindra pierścienie i tłok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAWASAKI RIDER
Wymiatacz
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 16:32, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja odkręciłem prawą pokrywę silnika postawiłem motorek na stopce bocznej i założyłem nowy popychacz, grzebie coś przy iskrowniku i sprawdzam iskrę. Ruszam tą kopką i ruszam w końcu zacięła się, pociągnąłem mocniej, popychacz się wysunął zawadziłem o niego kopajką i nowiutki świeżo założony popychacz zgiął się w pół . Druga głupia rzecz to zalanie baku do pełna, potem skapnąłem się że kranik się zatkał, postanowiłem go odkręcić i przeczyścić. Z całego baku wachy została może 1/4 bo się wylała zanim zdążyłem znaleźć coś żeby "wyłapać" strumień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makster_26
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zielone płuca polski
|
Wysłany: Śro 17:49, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
heh, z pazerności znalazłem bańkę w garażu z paliwem;d
niestety w środku była ropa;/ ogar słabiutki był jakiś i nie wiedziałem o co kaman? <haha> wtedy byłem laikiem w tych sprawach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Śro 18:53, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój kuzyn jakieś 2 godziny temu testował hamulec z przody, tylko płotu nie zauważył. Ogar 200 ma przednie koło skrzywione, lampę rozbitą, oraz pogięty błotnik. Głupota kosztuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Śro 19:45, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jak jechałem ogarem na zlot i coś nie grało to Ręką zaje**ałem i się wgniecenie zrobiło w baku dosyć duże... i jeszcze kiedyś z nerwów kopnąłem i urwałem wajchę od biegów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Śro 20:09, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój brat chciał sprawdzić wytrzymałość kufra na kark. Pociągnął z glana to się plastiki posypały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
riley2pl
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kożuchów
|
Wysłany: Śro 20:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chyba możliwie najgłupsza głupotę zrobiłem otórz polerowałem mojej jawce gaźnik to aby nie trzymać w rękach go to lekko w imadło skręcałem i jechałem filcem aż tak zcisnąłem że tutaj jak nakrętka od przepustnicy przychodzi to było kwadratowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Śro 20:54, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No to nieźle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sportlen
Wymiatacz
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: SZCZYTNA!!!podkarpacie
|
Wysłany: Śro 21:01, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
najgłupszą rzeczą u mnie było zagięcie błotnika od przodu gdy sprzęgło przestało działać i wyje*ałem w płot
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sportlen dnia Śro 21:01, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|