Projekt Ogar 200 Enduro

PaLi

Siema. W mechanice siedze już od jakichś 2-3 lat. Moim pierwszym motocyklem był właśnie niniejszy ogar. Na początku bawiłem się i poznawałem tajniki mechaniki. Pomalowałem ogara czarnym sprayem, nawet bez zdzierania starej farby Rolling Eyes

. Ale to były pierwsze dni mojej zabawy. Z tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłem to:

Boże, jaki ja byłem głupi. No ale cóż.

Jeździłem, jeździłem. W końcu ogar się zepsół, przeszedł kapitałke, później znowu się zepsuł i tak stał do teraz. W między czasie nabyłem troche umiejętności, ponieważ kupiłem skuter, który później sprzedałem i kupiłem kolejny, którym jeżdże do teraz. W końcu postanowiłem się wziąć za ogara. Chodząc po podwórku natknąłem się na tylne amortyzatory od MZ ETZ 250. Właśnie przez to zrodził się pomysł stworzenia czegoś, czego jeszcze nie widziałem. Z niewielkimi problemami wstępnie je zamontowałem. Tył mocno się podniósł, a ogar z wysokiego, zrobił się bardzo wysoki. Smile

Oto efekt:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zacząłem też dorabianie mocowanie przedniego błotnika (będzie wysoko), lecz zabraklo mi czasu.

Plany:
- zdjęcie tylnego błotnika
- własnoręczne wykonanie nadkola z blachy ryflowanej
- wyspawanie klatki
- nowy lakier (czekam na propozycje Smile

)
- cofnięcie siedzenia
- wmontowanie nowego baku (większego i dłuższego)
- zakup szerokiej kostki na tył i wąskiej na przód
- przeprowadzenie remontu kapitalnego silnika (na czeskich częściach)
- kupno większej zębatki odbiorczej i mniejszej zębatki zdawczej (tutaj również czekam na propozycje)
- kupno czeskiego gaźnika
- Zapłon CDI
- Wzmocnienie ramy

Czekam również na propozycję od Was. Wink

PS. Projekt niestety będzie posuwał się bardzo, ale to bardzo powoli, gdyż ogar stoi na wiosce, a tam bywam ostatnio dość rzadko. Ale od razu mogę zapowiedzieć nowy UP na po świętach. Wink

Bo w święta na pewno będę coś działał.

holipa

ogar i enduro... to nie może się spisywać w terenie lepiej niż na 2+

JAWASAKI50

Moim zdaniem w tym wypadku to profanacja.Nie lubię gdy ktoś z motorów typu Romet,Jawa czy WSK robi crossa lub choppera,no ludzie.Nie są po prostu dostosowane do tego.
Plany które chcesz wykonać , pieniądze które wsadzisz ... Parę groszy dołożysz i możesz mieć oryginalny markowy cross np.Yamaha o pojemności 80cm Wink

Zastanów się , remont kapitalny silnika ? No dobra kupisz sobie na allegro zestaw który się waha od 200 do 300zł zawierający : wał korbowy , łożyska , symeryngi , cylinder, tłok i pierściene.
* Zapłon CDI - kolejna stówa dochodzimy do 400zł
* nowa kostka na tył - cena od 60 do 140zł
*jeszcze gaźnik no to parę groszy

Weź sobie to wszystko zlicz i nie lepiej dołożyć na porządnego motóra? Wink

Z porządnym sprzętem będziesz "motórzyć ile wlezie" Cool

a z tym to tak jak mówisz będzie się psuć i psuć.

snikers1991

ogara to zaboli Evil or Very Mad

PaLi

Tu nawet nie chodzi o to ile pieniędzy i ile czasu i czy będzie się spisywać. Wiem, że ten silnik jest za słaby. Ale tu chodzi o przyjemność czerpaną z tych godzin spędzonych przy nim, oraz satysfakcja ze zrobienia czegoś oryginalnego i solidnego. Nawet nie pod względem "spisywania się w terenie", tylko pod względem wyglądu.

Nie martwię się o to, czy będzie, czy nie będzie się spisywać. Bo mam czym jeździć. Smile

Kto wie? Może po skończeniu po prostu postawie go sobie w pokoju?

PS. Spokojnie, mam jeszcze jednego Ogara, który prawdopodobnie zostanie odnowiony i zrobiony na oryginał (posiada prawie calutki, oryginalny silnik, nigdy nie rozbierany).

holipa

ale ty nie rozumiesz że dla nas to profanacja ?

a tak nawiasem to jawowski 223 ma za małe "pierd*lnię**e" ze startu na crossa. za mało niutonów

PaLi

No tak. Dla jednych profanacja, dla drugich wyzwanie. Wink

Póki co te forum ogranicza ludzi. Bo nie dajecie stworzyć czegoś oryginalnego, czegoś czego jeszcze nie było. Tylko klepiecie non stop jedną zasadę. "NA ORYGINAŁ RÓB!". LUDZIE, czasami trzeba puścić wodze wyobraźni i stworzyć coś innego. Jak już pisałem wcześniej - przyjdzie i kolej na renowacje drugiego ogarka. Póki co mam do zrobienia dwa jednoślady - Yamahe Aerox i tego ogara, a pieniędzmi nie sram. A skoro nie możecie tego zaakceptować, to poproszę o zamknięcie tego tematu i przeniosę się na inne forum. Wink

holipa

jakeś taki kozak mechanik to zrób sam ramę i rób na niej croosa .

ja mimo kilkuletniego doświadczenia utknąłem na etapie projektowania ramy do swojego custom bikea

moskit122

no albo kup coś co ma 5-10 lat a nie ponad 20 i wtedy przerabiaj do woli, tu nie chodzi o ograniczanie ale dla takich sprzętów czasy na przeróbki się skończyły.
Co do enduro z ogara, przednie zawieszenie do wywalenia, stawia za duży opór, jest za krótkie, za słabe. Tylne zawieszenie do wywalenia, wahacz szybko złapie luz, mocowania amortyzatorów łamią się jak zapałki, jak wsadzisz ciut szersza oponę to z łańcuchem się nie zmieścisz, szersza opona to oczywiście musi być mocniejszy silnik, bez przeróbki ramy za dużo nie zdziałasz a na oryginalnym jak bys chciał osiągnąć zadowalająca moc to trzeba by położyć ponad 1000zł...

Prościej by chyba było kupić coś w miarę nowego i to przerabiać a tam szalej do woli

Ziela

To nie ma sensu...istna PROFANACJA Twisted Evil

. Skoro tak bardzo chcesz coś przerobić to kup coś wmiarę młodego( jak mówi moskit122 ) i przerabiaj sobie ile chcesz. Jestem w 99%, że to się nie sprawdzi i pociągnie za sobą ogromną kwotę pieniędzy.

JAWASAKI50

Trochę nie jasno się wyraziłem więc powiem tak : chłopię rób sobie z tym co
chcesz,wybór należy do ciebie.Możesz sobie i heder zamontować i robić za kombajn , twoja sprawa.Podzieliłem się z tobą swoją opinią i nic poza tym.

Ale pozwolę nie którym osobom wytłumaczyć skąd się wzieło to całe przerabianie na "choppera" lub "crossa" .
W latach 90` gdy już nie było takich problemów z kupnem jednośladów jak np. 60` kiedy ludzie przerabiali eSHaeLki lub WułeSKi na trójkołowce z małą powierzchnią ładowności. Potrzebowali po prostu na swoje potrzeby rolnicze lub inne.W tedy nie mieli wyboru.
Gdy młodych motórzystów nudził ich skromny ogarek wpadli na pomysł aby zrobić go tak jak wyżej napisałem.Mogli sobie jedynie pomarzyć o Yamaha Virago czy KTM i co zrobili?
Dalej już się zapewne wpadniecie na zakończenie bajki. Razz

Teraz już robią chińczyki wszystko za nas.Motorower który przypomina choppera jest dostępny w sprzedaży . Tak samo jak crossy czy ścigacze . Do wyboru do koloru - Aprillia ,Yamaha czy też jakieś Benzery hu*e muje.

Jeszcze coś ci powiem , wspomniałeś że przeniesiesz temat na inne forum.Nie ważne gdzie to napiszesz zawsze znajdzie się garstka ludzi którzy napiszą to co my - profanacja , zbezczeszczenie czy znieważanie.

snikers1991

Ziela

Zakładając taki temat powinieneś liczyć się z tym, że spotkasz się ze słowami krytyki. Jak nie umiesz przyjąć naszych opinii, (o które sam prosiłeś) to czemu zakładałeś temat Question

.

holipa

dajcie mu spokój. niech sobie jest. nie o to chodzi żeby wyganiać. chce niech tnie i spawa, to jego sprawa. ram do ogarków jeszcze sporo jest, więc co to za strata ?

będzie później w szoku jak się okaże że miał ramę z papierami i zostanie mu sama rama bo mu dowodzik zatrzymają (tak , tak. na przeróbkę ramy trzeba mieć papiery od spawacza z certyfikatami i prześwietlenie spawów żeby przegląd zaliczyć)

PaLi

Nikt tu nie mówi o cięciu ramy Wink

Będzie tylko wzmocniona.