| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pietrachVI
Początkujący
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Maz
|
 Wysłany: Czw 14:31, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Silnik rozpołowiony (foto w pierwszym poście). Wał i cylinder zostaje. Tłok z pierścieniami do wymiany, głowica do planowania, wałek zdawczy do wymiany+ całe sprzęgło. Łożyska na wale wymienię+ symeringi. Pzydał by się również półksiężyc od kopyta. Myślę również o nowym magneto i koszyczku z prądami. Trochę $ trzeba zainwestować, ale nie ma nic za darmo 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
| Wysłany: Czw 23:19, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
i tak bawisz się z rozpuszczalnikiem pewnie długo a starczyło by przed rozkręcaniem myjką ciśnieniową z ciepłą wodą  zapłon o ile nie jest popękany to nie warto wymieniać, z wirników pole magnetyczne raczej rzadko ucieka co innego gdyby było magneto. Ogólnie trochę roboty jest ale nie aż tak przesadnie. Ja dzisiaj silnik skończyłem składać, został jeszcze gaźnik do zrobienia i popychacze do wsunięcia o ile kulkę znajdę od łożyska oczywiście do mojej eli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pietrachVI
Początkujący
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Maz
|
| Wysłany: Pią 12:30, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Benzyna ekstrakcyjna rządzi! Flaki silnika w niej myję i inne śrubki Nad prądami zastanawiam się, bo były luzy na łożysku i magneto jest wytarte i trochę cewki. Ale powinienem mieć te rzeczy w prywatnych zbiorach tak, że nie ma problemu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jakubas101
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Okolice Grudziądza
|
| Wysłany: Pią 15:33, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kurde a ja myślałem, że miałem Jawkę w opłakanym stanie przed remontem... Ale takie trupy są najfajniejesze. Robisz sobie powoli i skrupulatnie, część po części i nagle przychodzi czas składania wszystkich podzespołów do kupy. Potem tylko zalać i trochę pokopoać . Wsiadzasz i jedziesz a ludzie tylko patrzą się na Ciebie i zazdroszczą. Powodzenia i może wystartujesz w konsursie na forumową miss?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pietrachVI
Początkujący
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Maz
|
| Wysłany: Pon 9:19, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli tyko wyrobię się ze wszystkim do konkursu to się zgłoszę Jest pewien poślizg z nowym lakierem i w ogóle ogólny czasu brak... Praca, studia... Btw. mam teraz potrójną mobilizację, obok miłości do motocykli która mnie napędza, Jawusię planuję wystawić również na wyborach miss na forum Shadow Owners Club polska w kategorii oldtimer (razem z Hondą która wystartuje w kat. 600, o ile również ją dokończę), a tutaj był by trzeci cel
EDIT: szykuje się jakaś aktualna seria wyborów miss? Jakoś nie mogłem znaleźć nic na forum 
EDIT2: Minął długi weekend, można powrócić do wieczornego grzebania w Jawie (Btw. jeden dzień i nadejdzie krótki weekend )Zamówiłem części za ponad 250 PLN, teraz tylko czekać aż dotrą i można zacząć coś działać. Niestety lakierek na razie stoi w miejscu, ale tak to jest kiedy robi się po taniości
EDIT3: Po dłuższej przerwie wróciłem do jawy, silnik już skręcony i wrzucony w ramę, odpala, teraz wykończenie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pietrachVI dnia Sob 8:32, 16 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
