Bandzior

vezok

Zaprezentuje go pojazd najbardziej reprezentacyjny :p
ów pojaz jest skaładkiem gdyż powodzie (82') i buda(90') jest od 2 różnych pojazdów Wink

(taki został kupiony) w 2007 przerdzewiał przewód chłodzenia i woda sie dostała do miski olejowej rewont zupełnie nie opłacalny więc trzeba było wymienić silinik(86') ten jest podobno dużo lepszy od starego narazie nie robie mu jakiegoś konkretnego remontu bawie sie w uzupełnianie detali, czyszczenie z korozji itp. dziś np. przelciałem olejem podowzie przed zimą Very Happy

chciałbym zrobic z niego fajnego MR
do 92' w garażu był jeszcze jeden czerwony fiaton ale dlaczego go niema to opowiem może innym razem Wink

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Krycha

mmm ten silnik xD fajna maszyna pozdro ;]

juskief

Fajna maszyna, pasuje do niej ten kolor. Pozazdrościć... Cool

patryk2431

Extra historia... ;] Mój tata miał takiego tylko że pomarańczowego... ;]

vezok

snikers1991

cudo

ej pytanie mam czesto sie psuje ? polecasz ? i jak z czesciami ? Razz

zamierzam sie czyms takim wozic Very Happy

aa i ladnie dupcia lata boakmi ;>?

vezok

Profi

vezok, to jak już założyłeś ten temat to powiem Ci czemu taki Ci zazdroszczę tego fiata, normalnie odkryje moją mroczną tajemnicę Very Happy

otóż mój dziadek miał dwa fiaty, jednego niebieskiego, a drugiego yellow bahama, i wtedy przyrzekłem sobie że bd mieć fiata, co prawda na razie się na to nie zapowiada bo mam już jednego zabytka ( [link widoczny dla zalogowanych] ) ale kiedyś bd mieć fiata, z tym cudownym paskowym prędkościomierzem

kornel9797

Piękny fiat.
Mój tata miał kiedyś żółtego to go rozbił i kupił niebieskiego z orłem na masce xD.

vezok

no dobra to napisze o nim coś wiecej dlaczego fiat
Jest rok 1982 dziadek kupuje w POLOMOzbycie fiata koloru niebieskiego takiego jak 1313 ze zmienników [link widoczny dla zalogowanych] dał wtedy za niego 1500$ czyli spora suma
w 1987 mój ojeciec jadąc zimą miał mały stłuczke droga biegła z gory pod gore a na dole stała przyczepa od traktora z gory miał 60km/h i juz miał dodac gazu żeby ją wyprzedzic ale na górze pojawił sie STAR no nie bylo wyjścia trzeba hamowac no i probóje go zatrzymać ale widzi że nie zdąrzy rozglądał sie gdzie by tu na pobocze ucieć ale wszedzie rowy nie było wyjścia trzeba bedzie uderzyć miał już na dole 20km/h jak uderzył w opone podgieło tylko troche maske po dotarciu na miejscu wujek odrazu mu to wyklepał ale odpadł lakier oddał to pomalowania ale po roku lakier odpadł
reklamacja
miną rok znowu odpadł
reklamacja
kolejny rok i znowu odpadł w końcu dał do innego lakiernika żeby ten pomalował odrazu całe auto to było jakoś przed zmianą pieniedzy tak że na dzisiejsze to lakierowanie wyszło go 800zł i od tej chwili był czerwony
w 1990 wujek zrobił prawko i potrzebował jakiegoś auta do nauki więc kupili na giełdzie fiata jeździł nim tak do 92' po czym kupił sobie forda i fiat poszedł w odstawke przekazał on go mojemu ojcu żeby go sprzedał no to wystawił go do komisu stał w tym komisie dobre pół roku i nikt go nie wzią auto było prawie nowe wiec ostatecznie do komisu wystawił czerwonego poszedł po 2 tyg. a ten został u nas.
Dobrze że przez ostanie 10 lat były dużo ważniejsze wydatki niz kupno samochodu (wtedy mi to nie pasowało) teraz juz pare osób chciało go zmiana ale stanowczy protest i antyreklama to uniemożliwiają Very Happy

damianos200

fajny sprzęt Smile

mój dziadek miał takich 5 Smile

pozdro

Ogaron

Siema Vezok fajny Fiat

Piotrek

Przypominają mi się czasy kiedy moi rodzice mieli 125p to była maszyna też wymieniany był silnik ale w tedy to było problemów bo numery silnika były w dowodzie i trzeba było chodzić do urzędu. Piękną masz maszynę poczciwy Fiat dbaj o niego. Teraz już rzadko spotyka się dużego Fiata na drodze a co dopiero za kilka lat więc jak zadbasz o niego to ludzie będą się oglądać za Tobą na drodze. I nie jeden sobie wspomni że kiedyś też takim się woził. Moja ocena 10/10 Wink

vezok

heh jeszcze dobra historia była jak z ojcem jechaliśmy dobre 70km/h przez Tarnów a przed nami skoda koleś zamiast przejechać na żółtym to wyhamował a ponieważ było po deszczu to nie było szans się zatrzymać no i bum...
skoda całą dupe miała zmasakrowaną a u nas tylko reflektor pękną (do tej pory nie wymieniony) aż sie wierzyć nie chciało nie ma bata na fiata

MiNiŚ

Powiem krotko: Szacuneczek dla Ciebie kolego!
Fiacior wart uwagi,naprawde stan zadowalajacy, ciekawe jak z podloga?
Tapicerka swietna, fajnie byloby zaopatrzyc sie w kultowa galke (na dzwigni zmiany biegow) oraz pieska z kiwajaca glowa - mam nadzieje, ze wiesz o czym "mowie". Wprawdzie sa to detale, ale swojego uroku rowniez dodaja pojazdowi z tamtej epoki. Wink