Tylne amortyzatory raz jeszcze

[KacpiV8]

Witam

Rozłozylem ostanio tylne amortywazotory w jawie mustang celem regeneracji. Moim oczom ukazala sie wielka ziolona maz. I tu moje pytanie do was co wyminiec, w ktorym miejscu sa tam oring, uszczelki i uszczelniacze, oraz ile oleju wlac ?

Pozdrawiam
KacpiV8

[maciek2777]

A mi się wydawało, że są w jawce nierozbieralne

[holipa]

jak widać polak potrafi

[KacpiV8]

Sa jak najbardziej rozbieralne, bynajmniej bez uzycia boszki Ale nikt nie ma tych informacji o ktore prosilem? Bo nie wiem ile oleju wlac

[moskit122]

w instrukcjach nie ma rozróżnienia między mustangiem a kaczuszką, choć okładki są różne to w każdej jest 30cm*3 na amortyzator i tyle bym zalał.

[KacpiV8]

Oo dziekuje bardzo:) W kaczce byly inne amortyzatory, ale podobno roznily sie tylko szklankami, ktore mozna bylo zalozyc rowniez do tych amortyzatorow zamiast sprezyn. Musze jeszcze poszukac, w ktorym miejscu tam sa jakies uszczelnienia albo oringi bo nie zdiagnozowalem tam zadnych. Chyba ze kryja sie gdzies pod smarem

Dziekuje bardzo za cenne informacje jeszcze raz, a moglbys sie podzielic informacja z jakiej instruckji korzystasz?

[holipa]

[KacpiV8]

Oringi znalalezlem. Jednak po podliczeniu calkowitych kosztow regeneracji chyba zdecyduje sie kupic nowe amortyzatory, poniewaz wiele rzeczy trzebaby wytoczyc nowych, szczególnie ze skórzane tloki sa w oplakanym stanie.

[moskit122]

jak kto lubi, jak masz dostęp do taniego oryginału to bierz, zamiennika bym nie założył ale jak kto lubi a książeczki mam 3 jedną polską i 2 czeskie, wszystko dostępne na moim chomiku:
[link widoczny dla zalogowanych]

[KacpiV8]

oki dzieki, co do zamiennikow to wlasnie nie wiem chce sprawdzi, ale koszt regeneracji orginalow mysle ze przekroczyl by 100zl, jezeli mialbym dobra tokarke to moglbym myslec, a tak trzeba oddawac do zakladu