smarowanie łańcucha

[Gustawo]

jak myślicie czym najlepiej smarować łańcuch:
1. Smarem grafitowym
2. Smarem litowym
3. Olejem przekładniowym
4. WD 40
5. specjalnym smarem w spreju?

[Nowicjusz]

Smarowanie łańcucha t temat rzeka, ale chodzi o by nasmarować nie z zewnątrz a w wewnątrz łańcucha (w rolkach) tam nie dotrze żaden smar grafitowy ani litowy w swojej pierwotnej postaci (chyba że go podgrzejesz i stanie się płynny i wygotujesz łańcuch - kiedyś popularna metoda z braku innych środków). Więc smary mamy w sumie z głowy. Olej przekładniowy nie ma sensu jeśli nie będzie ciągle dostarczany - automatycznie (siła odśrodkowa efektownie go usunie z łańcucha) chyba że chcesz smarować go ręcznie co kilka km. WD 40 to nie jest typowy środek smarny a raczej środek do demontażu różnych części i bardziej to rozpuszczalnik niż smar. Więc się nie nadaje. Zostaje smar w sprey'u który jest wygodny i dobrze sobie radzi , najpierw ma płynną konsystencję by wniknąć do łańcucha ale potem gęstnieje by nie wylecieć z łańcucha. To wg mnie najlepsze.
Odpowiadając na twoje kolejne pytanie (które niedługo zapewne byś zadał) to ja polecałbym ci ten:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest dość tani (patrząc na ilość) a przy tym dobrze się trzyma łańcucha (za cholerę nie mogłem go zmyć z rąk XD ) a właściwości smarne ma co najmniej zadowalające oraz nie paskudzi felgi (bynajmniej do 100 km/h), kiedyś używałem bel ray i dla mnie jest to wielkie G szybko schodził z łańcucha gnoił felgę i łatwo się zmywał (http://allegro.pl/smar-lancucha-super-clean-bel-ray-175-ml-promocja-i3080629001.html).

[snikers1991]

Zależy czy łańcuch jest chroniony( zakryty) jak w simsonach/MZ'tach lub odsłonięty jak w większości jednośladów. Do otwartych Nowicjusz dobrze radzi, natomiast do zamkniętych olej przekładniowy spisuje się rewelacyjnie

[Gustawo]

dzieki, o to mi chodziło

[plusminus]

W łoju wygotować. ;]

[moskit122]

Te smary z puszki są za bardzo przyczepne, pasta ścierna się z tego robi. Zwykłe łańcuchy starczy przekładniowym smarować czy też gotować w smarze. Z puszki popryskasz, piachu naleci i efekt żaden. Druga sprawa jest taka że te łańcuchy nie są drogie i nie przenoszą jakichś ogromnych mocy, więc bez szaleństwa, najważniejsze to pilnować zębatek żeby były w dobrym stanie a jak ktoś chce to sobie może scotoilerka zrobić.