Rozgrzany cylinder i zimna woda

[mirzbir]

Mam pytanko do Was. Mianowicie jakie skutki negatywne mogłaby mieć taka sytuacja: Jade sobie dosyc szybko przez las, silnik mocno rozgrzany. Dojeżdżam do małej płytkiej rzeczki i przez nia przejeżdżam. Niestety przejechałem za szybko i rozgrzany cylinder mocno się schlapał lodowatą wodą. Mogłoby sie coś zepsuć typu peknięcie pierścionka albo coś? Dodam, że nie miałem takiej sytuacji ale wybieram się Mustangiem w las i będę musiał pokonać kilka przełomów wodnych.

[miki1002]

ale dalej jechałeś? mi sie wydaję że nic sie nie powinno stac, kiedys też przejeźdzałem rzeczke tylko wolno to całe kolanko wydechu było pod wodą , ślychac było tylko psss i jechałem dalej

[mirzbir]

Właśnie nie jechałem dalej bo jeszcze przez rzeke nie przejeżdżałem i chce się właśnie dowiedzieć czy może to spowodować jakieś negatywne skutki!

[macq]

ja woze se soba 2l wody jak jade dalej. Nie powinno sie polewac woda cylinda (wjezdzac do wody). Co prawda nie sadze zeby sie zlamal pierscien ale spokojnie peknie swieca jesli przesadzisz

[mirzbir]

Czyli kąpiel rozgrzanego cylindra nie bedzie miała negatywnych skutków? Ja słyszałem o gościu, miał Mustanga stan ideal, wjechał w duużą kałuże, zamoczył cylinder i popękały mu pierścienie.

[Piątal]

oczywiście ze to moze miec negatywne skutki. wystarczy posłuchać na lekcji fizyki w podstawówce o własnościach metali ;]
nie powinno się nawet myć gorącego silnika.

[Gość]

róznica temperatur moze rozsadzic swice miałem taki przypadek

[siwy]

.....

[Jawkowicz]

Bo prawdopodobnie, woda się dostała do gaźnika. Ja dzisiaj chciałem wyprubować motorek z tatą po remoncie i złapał nas deszcz. Filtr powietrza jest na wieżchu i nakapało tam wody. Tylko coś strzeliło i później przydusiłem go, bo jeszcze by korbowód urwało. Nie powinno się przejeżdżać przez wode, bo jak dostanie się do cylindra(a woda jest bardzo mało sprężliwa) to może urwać korbowód i będą jaja. Szczególnie odradzam jazde przez kałuże i z nieukrytym filtrem w deszcz . Pozdro Tomek
PS Musze w najbliższy pracujący dzień jakoś schować filtr(najlepiej pod bak). O, zróbcie mi zdjęcia, jak macie przymocowany ten oryginalny filtr powietrza, bo za chiny nie wiem jak mam go u siebie założyć. Z góry dzięki Pozdro Tomek

[Wiśl@k]

Silnik jawy jest zbudowany z takich matriałów ze łatwo się rozszerza i skurcza pod wpływem temperatur, a nagle polanie go zimną wodą moze mieć rozsadzic swiece albo pierścienie. Pzdr

[krzysiek]

Do jawkowicza
ja mam filtr powietrza schowany pod bakiem w jawce typ 23, mam to jeszcze przymocowane drucikiem zeby nie wylecialo i jest dobrze pozdrawiam

[Jawkowicz]

Ale jak? Porób parę fotek i pokaż mi, bo nie wiem jak, ok?
PS Prawdopodobnie nie nalała się woda do gaźnika, tylko styki przerywacza były zachlapane olejem od zębatki, bo ja mam tam diure, poprzedni właściciel ją wychapał(pewnie mu się łańcuch jakoś zablokował i wyrwał kawał metalu. Ale jednak muszę ten oryginalny filtr zamocować. HELP Pozdro Tomek

[Wiśl@k]

Ja w moim tuningowym skuterze mam złożony stożek z allegro co się zwał ,, TUNING OGAR JAWA ROMET '' itd. I co ? Jest za mały, tzn. ma za małą wydajność i co równie ważne w skuterze dostęp powietrza pod owiewką jest o kant .... , takze jak kupujecie stożki z allegro to kupujcie te które maja dlugosc stozka 6cm, bedzie lepiej. Pisze to tak apropo tych waszych zalanych filtrów ....

[Kojot]

a o tym ze zeberko moze peknac na glowicy i cylindrze nikt nie wspomnial a poza tym odnosnie pekniecia pierscionka woda ci sie do srodka nie dostanie