Renowacja Jawa Mustang 1978r

[kornel9797]

No no ciężka praca, codo opon w Jawce, to naprawdę są nierozciągane xD.

[Bartezz]

No widze kawał dobrej roboty jak w takim tempie będą sie prace posuwały to powinna być w oryginalnym stanie za parę dni

[Profi]

Wiec sprawa wygląda tak, dzisiaj zapomniałem do garażu aparatu i już mi się nie chciało wracać do domu po niego, tym bardziej że robota szla nawet nawet. Tak wiec dzisiaj relacja słowna i niespodzianka. A wiec założyłem bak, do niego nowy kranik, no i walczyłem razem z wulkanizatorem z tylną oponą. Jako, iż przedziurawiliśmy znowu dętkę zaczęliśmy ZNOWU ściągać oponę. W trakcie szukania dziur dętka wybuchła i 15zł poszło się je*ać. Po jednym telefonie miałem nową dętką BRIDGESTONA za free. Inny sposób zakładania opony i.... nie ucieka powietrze Założyłem koło zaraz po tym kanapę i lampę, chwilkę potem ją zdjąłem, bo bez błotnika ładnie się trzęsła. Potem przyszedł czas na usztywnienie lag, czyli założyłem mocowania błotnika starego typu, błotnik jak dorwę piaskarkę, albo znajdę chwilkę to papierem ściernym, maluje i do jawy Na tylny błotnik wciąż czekam, w przyszłym tygodniu powinien wylecieć do mnie. We wtorek jadę po lakier i maluję puszkę narzędziową, tak wiec pod koniec przyszłego tygodnia jawa powinna być skończona,

Czas na niespodziankę http://www.youtube.com/watch?v=QomZz1R3oLM

Jest to pierwsze odpalenie, dlatego tak kopci, a po drugie, jest na dotarciu
Niestety zaraz po tym zorientowałem się, ze powietrze z tylnej opony sobie wyszło, wiec koło trafia do innego zakładu wulkanizacyjnego, w poniedziałek

Ciąg dalszy zapewne we wtorek

[zuzia]

Co za perfidna opona W sumie to nawet teraz jest w lepszym stanie niż połowa Jawek jeżdżących po drogach

[Profi]

Bardzo dawno nic się nie działo z powodu że oddałem auto od blacharza i miałem wielkie nieprzyjemności. W efekcie straciłem 250zł i wszystko jeszcze raz musiałem sam robić. Zajęło to dwa dni, ale za to mam podłogę jak nową. Czas na jakieś zdjęcia
Jawa obecnie wygląda tak:



A tu szpan Yamaszką


Przedni błotnik w podkładzie:


Teraz koszty. Było 30zł, doszło 15 za założenie opony czyli na razie poszło 45zł. Teraz muszę gdzieś załatwić troszkę podkładu na tylny błotnik bo nie chcę kupować nowej puszki. I to na tyle, jutro zdj pomalowanego błotnika już na jawce. A dalszy projekt na razie utknął z powodu braku tylnego błotnika.

2.06.2010

Parę dni temu założyłem błotnik:



Z braku tylnego błotnika, którego chyba się nie doczekam, postanowiłem zabrać się za puszkę narzędziową:



Tak zacząłem skrobać i chyba uda mi się zostawić jedna stronę puszki w oryginalnym lakierze, choć już nie mam siły do skrobania:


Kolejny Up, gdy tylko dostanę najdroższą część, z powodu której raczej nie zmieszczę się w limicie 100zł.