Trzeba podkreślić słowo niektóre ponieważ Simsony z rozrusznikami nie były w Polsce sprzedawane. Jedynie można było odstać takie Simsona w Niemczech i potem sprowadzić do Polski
akumlator (tylko problem będzie z ładowaniem alternatora raczej nikt nie wsadzi) silnik od chłodnicy poloneza i gitara podpiąć jakoś by trzeba było to przymocować i ok
kumpel do simka wsadził za rozrusznik silniczek od wycieraczek z trabanta;p
i działa na stałe jest to zazębione. wiec gdy silnik jest juz odpalony rozrusznik sie obraca ale nie zuzywa prądu.
Wszystkie czasy w strefie GMT Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach