Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragon in the Blue Sky
Częsty bywalec
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 19:25, 24 Mar 2009 Temat postu: Problem z zalozeniem filtra stozkowego |
|
|
Witam. Mam problem ze swoim Ogarem 200 - nie moge zalozyc filtra stozkowego na gazniku. Jest obrecz na filtrze i za pomoca srubokreta sie ja zmniejsza i zwieksza a koniec filtra jest gumowy, wiec nie powinno byc problemu. Tulko ze jak zaloze filtr i zaczne dokrecac obrecz to ona sie przesuwa w strone filtra i tym samym poza dysze gaznika, co powoduje jego spadanie. Probiowalem ze srubokretami tzrymac ta obrecz, ale nie dalo rady.
Jak Wy macie przyczepione filtry do swych maszyn?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Wto 19:37, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja po prostu go założyłem i lekko dociągnąłem i nie spadł ani razu, tylko ja miałem ten krótki filtr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 20:23, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz podpiłować na gaźniku szczelinę między komorą pływakową, a miejscem gdzie zakładasz filtr- po prostu guma jest grubsza od tej szczeliny i to wszystko złazi. Popatrz się dokładnie na gaźnik to zrozumiesz o czym mówię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon in the Blue Sky
Częsty bywalec
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 18:13, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To jset nowka gaznik, szkoda mi go pilowac... ma ledwo 6 miesiecy..... I tez o tym myslalem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemo
Wymiatacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Ryki( Lubelskie )
|
Wysłany: Śro 18:23, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to problem jest. Moze opaska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 19:12, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to niestety, albo piłowanie gaźnika, albo filtr. Gumy nie spiłujesz przecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon in the Blue Sky
Częsty bywalec
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 14:21, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Juz zalozylem. Wystarczylo odkrecic 1 srubke z plywaka(tam, gdzie benzyna dochodzi do gaznika, obok pompki) i obudowa plywaka delikatnie sie przemiesclia. Wtedy jakims cudem wszedl razem z opaska, i jakos sie trzyma. Fajnie warczy na wysokich obrotach:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|