Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MiNiŚ
ADMINISTRATOR
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pią 11:38, 06 Mar 2009 Temat postu: LUTOWANIE ALUMINIUM za pomoca cyny i lutownicy ? |
|
|
Witam!
Przegladajac tak sobie aukcje allegro, napotkalem cos takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co myslicie o tym 'cudzie'? Czyzby kolejne czary mary za 2 mary?
Czy rzeczywiscie to dziala? Szukam domowego sposobu uzupelnienia wylamanego fragentu kartera, wiec wszelkie sugestie mile widziane
A! Jeszcze jedno co myslicie o "metodzie spawania aluminium nad gazowka"?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 16:23, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lutowanie aluminium cyną to skrajna głupota- z resztą ruski wynalazek, to lepiej podchodzić z dystansem
Toto drugie jest dużo lepsze- ogólnie lutowanie twarde jest dobrą, ale niestety i czasochłonną metodą. Troche drogi ten materiał, lepiej szukać w castoramie malych "zwitków" do lutowania twardego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartezz
Wymiatacz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 18:02, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja lutuje tak : biore kombinerki i łapie w nie gwoździa i nad ogień rozgrzewam do czerwoności i potem do tego co mam zalutować. Lutuje normalnie jak normalna lutownica tylko nie zawsze się sprawdza ale w większości przypadków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hakuj
Wymiatacz
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Cieszyn - okolice
|
Wysłany: Pią 19:20, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ruski patent haha xD kumpel na innym forum przerabial i odlewal czesciowo nowe kartery pod S90 do simpla , chyba tez cyna , ale nie jestem pewny , moge sie zapytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiNiŚ
ADMINISTRATOR
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pią 23:37, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to spytaj, zobaczymy o co tam biega ;d
Ruskie wynalazki podobno najlepsze, nie do zdarcie ;p
Bo naprawde, dac spawac mi sie nie oplaci..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motórzysta
Emerytowany Moderator
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pon 8:51, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A nie masz możliwości oddać gdzieś tego do lutowania Bez urazy ale może umiejętności masz nie te i wszystko się rozpadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiNiŚ
ADMINISTRATOR
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Pon 21:00, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mam mozliwosc; wszedzie nadlanie kawalka kartera 35x30x3 [mm] oscyluje w granicach 100-150zl; wiec odpada - za ta cene mam juz caly silnik sprawny xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|