Kierunkowskazy bez atestu

[tojtas]

Witam po przerwie:) Rozpoczął się sezon więc ja wracam na forum, z moimi pewnie jak zwykle głupimi pomysłami

Zastanawiam się nad prostymi kierunkowskazami, z obudowami bez atestów. Wiem że używanie takich jest niedozwolone, lecz jak się to ma do motorower, gdzie kierunkowskazy nie są wymagane?

Wydaje mi się ze przy kontroli nie mogę się do nich doczepić ponieważ równie dobrze mogę ich nie mieć = nie używać, tylko podnosić rękę przy skręcaniu a kierunkowskazy mogą być tylko od tak przymocowane a nie używane.

Co myślicie?
Pozdrawiam

[sniiKe]

"Wydaje mi się ze przy kontroli nie mogę się do nich doczepić ponieważ równie dobrze mogę ich nie mieć = nie używać, tylko podnosić rękę przy skręcaniu a kierunkowskazy mogą być tylko od tak przymocowane a nie używane. "


Mi taki gościu mówił, co robi jawy, komary, simsony i inne przeróżne motorowery, że jak masz założone kierunkowskazy, to musisz je używać, albo jak nie działają to ścignąć.

[snikers1991]

jak nie dzialaja to musza byc zdjete albo przekrecone na dol.

mam pytanie ? jaki atest na obudowe kierunka ? tzn wytlumaczysz mi to ? nie rozumiem troche plastiku zrobionego powiedzmy w prostokacik musi miec atest

[macq]

Jeśli kierunki są, to atest mieć muszą. Tylko pytanie, kto w praktyce to sprawdza?

[kry$tian]

Atest czyli homologacje dobrze myśle?

[snikers1991]

aha juz rozumiem dzieki