Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:58, 05 Lip 2009 Temat postu: Jak dodajecie gazu Jawami i Ogarami? Filtr powietrza |
|
|
Siemanko.
Po jakimś czasie jeżdżenia Jawą zastanawiam się jak najlepiej (czyli najekonomiczniej i najefektywniej) dodawać i trzymać gaz w czasie jazdy.
Nie wiem czy robie to dobrze, ale ruszam z gazu na full, rozpędzam się do 20km/h, czyli max na tym biegu, szybko wrzucam 2,, ale na zamkniętej manetce, gdy już zesprzęgli powolnym ruchem w miare jak przyspiesza dodaje gazu, podobnie na trzecim biegu, z tym, że jeszcze wolniej gazuje.
Tu pytanie. Czy szybciej przyspiesze na 2 i 3 gdy odrazu po zesprzęgleniu odkręce manetke ile fabryka dała, czy lepiej robić to stopniowo?
Zastanawia mnie jeszcze jedno. Moja Jawa ma cylinder Almotu 55ccm, remont i pełne odblokowanie a na zębatce 12 jedzie zledwie max 63km/h po prostej. Co ciekawe, gdy odkręcam manetke jakieś 1,5cm od końcowego oporu jadę jakieś 57km/h a gdy dam na ful, prędkość wzrasta tylko o kilka km/h. Gdy pojeżdżę troche na Vmax z manetką do oporu odkręconą, mam cylinder uwalony w benie. Czy to normalne?
Mam filtr w pudle, nie wiem w jakim jest stanie, ale na moje oko jest chyba od nowości. Coś mi ludzie mówili, że na wolnych obrotach motor motrzebuje bardziej paliwa a na wyższych przy Vmax potrzebuje więcej powietrza niż paliwa.
Czy wymiana filtra podniesie Vmax? Jaki filtr jest lepszy? W sklepie w mieście mam wkałd do czeskiego pudła za 10zł i stożkowy za 19zł... Wybór?
Pozdrawiam, Mac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
przemo
Wymiatacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Ryki( Lubelskie )
|
Wysłany: Nie 15:46, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ok co do dodawania gazu to ja full manetką daje...
Co do prędkości.. Cylindry 55ccm są gorsze od tych czeskich 50 ponieważ mają mniejsze kanały...
Co do filtra. Te za 19 20 30zł to po prostu za przeproszeniem gówno...
Więc ja bym kupił ten za 10zł do pudła jak to nazwałeś xD Albo za 100zł chyba kupił porządny stożek. Ale nie wiem czy dla jawy opłaca się takie prezenty robić więc bierz ten normalny za 10zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1993
Wymiatacz
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Nie 16:12, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też ruszam z full gazu, no może 3/4 a przy rozpędzaniu stopniowo dodaje, czasem jeszcze na trójce na pół sprzęgle jechałem, co do filtra to tak jak wyżej Przemo napisał - elp0iejt en oryginalny, a jeśli stożek to taki z Mielocha, od 80 zł się ceny zaczynają (mówię o tych porządnych).
Co do tego cylindra w benzynie to masz taką zlewkę pod komorą pływakową? Jeśli tak to może spróbuj zmniejszyć poziom paliwa a jeśli nie masz to zainwestuj. Każdy wie że ze z tego gaźnika jawki to się więcej wyleje niż spali, mi np ciekło z tego siurka na złączeniu gaźnika z króćcem ssącym i nic tym nie moglem zrobić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 16:23, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ok to teraz moja kolej:
więc ja jak ruszam to dodaje tylko troche gazu i stopniowo puszczam sprzęgło,
następnie manetka do oporu rozpędzi się to puszczam i jednocześnie wciskam sprzęgło i zmieniam bieg gdy ten wejdzie znowu opór i tak ciągle,
a tych ludzi nie słuchaj, co do cieknięcia to mi tylko cieknie jak go przeleje a w czasie jazdy na minimalnych czy maksymalnych obrotach mam suchy cylinder
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tara512
Częsty bywalec
Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: łowicz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:06, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Co do cieknięcia to podejrzewam, że nie cieknie z komory pływakowej, bo tam mam idealnie wyregulowane, ale z otworu zaraz przed króćcem, którędy spływa to co się nie spali.
To się nawet trzyma kupy, gdy jade te 57km/h, do max 60km/h manetka reaguje na nawet najmniejszy ruch i odrazu przyspiesza, ale cylinder mam czysty. Na manetce do oporu jade 63km/h, ale cylinder mam już brudny.
Tak jak myślałem, tanie stożki=syf a drogie stożki=nie stać mnie więc właduje nowy do "airboxa" jak to ktoś nazwał na tym forum
Mam inny pomysł, na początek, żeby przekonać się co to, wypier*ole z pudła wkład i przejade się kawałek. Jak dostanie kopa sprawa będzie jasna.
Pozdrawiam,
Mac
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mac dnia Nie 18:10, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sniiKe
Wymiatacz
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Drawski Młyn [wlkp]
|
Wysłany: Nie 18:14, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
kumpel ostatnio odpiął gumę, i miał radochę, jak szedl jego ogar. On mało wtajemniczony, i myślał, że to nie normalne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:21, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Heh, przypomniała się moja pierwsza samodzielna jazda Jawą
Wyprowadziłem motór na dwór, odpaliłem od kopa zadowolony, dodałem gazu na próbe, jeah, jedynka ruszamy. Jak wyrwał..., 2 bieg, i jakoś pod koniec zwalnia, na 3 nie jedzie. Zawróciłem pod dom i z prędkością 20km/h podjechałem pod dom. Do tego jakieś jeb*ne dziecko powiedziało coś w stylu "jeździć się najpierw naucz". Ale się wtedy wkurzyłem...
Wróciłem, 4 godziny grzebałem przy sprzęgle i zapłonie, po czym zobaczyłem, że jakaś czarna gumowa rura nie jest nigdzie podłączona... a pasuje idealnie na gaźnik. Wcisnąłem, zapaliłem, pojechałem na 30km
Nie wiedziałem co to za czarna rura zwisała z baku, czaicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sniiKe
Wymiatacz
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Drawski Młyn [wlkp]
|
Wysłany: Nie 18:28, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ohohho xD
Cytat: | rozpędzam się do 20km/h |
kurde mi na 1 biegu, to jak się rozpędzi do 12-13 to jest CUD!
ja z 1 teroche gazu, powoli puszczam sprzegło. Potem puszczam gaz, sprzęgło, bieg, puszczam sprzegło i na maxa gaz i tak samo rpzy 3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sniiKe dnia Nie 18:30, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hantel
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:21, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a ja sie nigdy nie zastanawiałem nad szybkością dodawania gazu, na ekonomiczności zmian raczej nie odczujesz przy tak małym silniku, a filtr powietrza możesz wyczyścić, gdzieś w tutorialach jest o tym artykuł.
co do twojego podpisu to nie ładnie robić takie plagiaty, ale mniejsza o to, nie mam praw autorskich na papierze; widzę że mój podpis nie odegrał roli takiej, do jakiej został stworzony
i jeszcze jedno: motÓr -tak, jak najbardziej, motor - nie, i każdy szanujący się motocyklista z zasadami powinien to wiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 19:43, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
jak widzę część z was daje gazu do oporu żeby ruszyć, ale po co tak (mozecie tak tylko tarcze zjechać szybciej) ja tam leciutkoodkręcam(czasem nawet wcale) i ruszam, no chyba ze jakaś górka jest lub chcę wyrwać na koło itp. a przy zmianie biegu to tak (jadę na 1) już mam zmieniać i puszczam gaz żeby zszedł z obrotów, następnie wciskam sprzęgło przełączam puszczam sprzegło i po ok 1 s. daję gaz lekko stopniowo do obrotów i tak samo przy trujce robię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Nie 19:50, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Heh to ja ruszam raczej z 1/4 - 1/5 gazu, potem zalezy jak przyspieszam, jak bardzo to szybko pełny gaz, 2, odrazu do polowy, jak dojdzie do 30 to troche ponad polowe, 3 i polowe a potem troche wiecej.. Ogólnie to nie jezdze na pelnym, bo na pelnym to mi z gaźnika także leci paliwo (a jak zmniejsze to znowu brakuje mu, sprawdzane) a pozatym przy polowie gazu jade ponad 60... Wg mnie nie ma sensu dawac odrazu pelnego gazu na 2 przy 20km/h bo ten silnik na niskich obrotach i tak nie ciągnie a pelna maneta go po prostu lekko zmula (bynajmniej u mnie). Chociaż ja na 1 na pełnym gazie jade nie 20, a 25.. na 2 do około 50-53 leci, na 3 do 70...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Nie 20:06, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to zależy, czasami mnie najdzie na spokojną jazdę, ale częściej na szybszą
Daje tak na 1/5 -1 /3 gazu, ruszam, daje mu się troszkę wkręcić, potem 2 gaz na 3/4 i po chwili trochę więcej, żeby wszedł na obroty, 3 i też tak 3/4 za chwile więcej dojdzie do wysokich obrotów i 4 i prawie na opór. A jak spokojnie jadę to tak do połowy obrotów i już zmieniam bieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1993
Wymiatacz
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Pon 6:29, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś ruszałem z "małego gazu" jak się uczyłem jeździć i kazali mi się odpychać nogami, ale potem sobie pomyślałem że dam na maksa gazu i nie będę się musiał odpychać i tak zostało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr. t
Początkujący
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:05, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę się podepnę z moim pytaniem pod ten wątek bo też dotyczy filtra powietrza.
Możliwe jest zgubienie filtra powietrza w czasie jazdy? - chodzi oczywiście nie o stożek tylko airboxa.
Moje pytanie bierze się stąd, że następnego dnia po wieczorze w którym jeździłem schodzę do motoru (parkuje pod blokiem pod "plandeką"), patrzę a filtra nie ma i zastanawiam się, czy zgubiłem czy "dostał nóg".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mr. t dnia Pon 10:06, 06 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|