Głowica cylindra, wyszlifowana na płasko, czy może być?

Mac

Witam.
Zwalił mi się gwint w głowicy cylindra. Mam na stanie jakąś głowicę, ale nie podoba mi się ona. Głowica którą miałem miała na styku z cylindrem wyszlifowany pierścień tak, że idealnie przylegała do cylindra i nie mogła się przesunąć po dociśnięciu.
Ta zapasowa natomiast jest płaska, tak jakby całość ktoś zjechał na równo aż do żeberek. Rozumiecie? Po przyłożeniu do cylindra można ją przesuwać na boki.

Tu moje pytanie, czy mogę ją założyć? Gwint ma dobry.

moskit122

o ile była dobrze planowana i jest prosta to tak, powinna być szczelna, oceń sam po montażu. byle tylko tłok w nią nie uderzał

plusminus

Jak tłok będzie podchodził do głowicy tak 'na styk' to też będzie niedobrze, bo nabawisz się w krókim czasie korby w którymś kanale. Najlepiej posmaruj tłok plasteliną, załóż głowicę i nawet jej nie musisz skręcać, abyś ją przyłożył i przydusił mocniej i przesuń tłok do gmp kilka razy lekko ręką kręcąc za wirnik, wyjmij głowicę i zobacz ile grubości ma warstwa plasteliny w najcieńszym miejscu, jeżeli jest powyżej 1mm, to spokojnie możesz zakładać.

Siasin

Głowica najwyraźniej była planowana, nawet jeśli było to zrobione całkiem przyzwoicie to korbowód dostanie po gaciach, lepiej znajdź nominał Smile

Mac

Ok, spróbuję patentu z plasteliną i ocenię jak blisko tłok podchodzi do głowicy, ale...

moskit122

tak się zastanawiam... a jak by dać zapłon tak jak przy zablokowanej to zwiększone sprężanie dużo by chyba krzywdy nie zrobiło pytanie czy stukowo palić nie będzie