Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zgredzik11
Częsty bywalec
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Czerwin (nie daleko Ostrłęki)
|
Wysłany: Pią 23:31, 14 Sie 2009 Temat postu: DUŻY REMONT! |
|
|
Zdażyło to się jakieś 3 tygodnie temu. Nie miałem paliwa w jawce, przyjechał mój kolega drógo jawko i zaproponował mi że mi wleje benzyny i żebym się z nim przejechał nad wodę. Zgodziłem się Był jeden szkopuł a mianowicie On jeździł na benzynie z olejem od sztila . Ja jeździłem zawsze na miksolu bądź na oleju od hunswarny (zielony). Jawka na początku nie miała żadnych problemów dojechalismy bez przeszkód. Ale gdy wracaliśmy pod koniec drogi usłyszałem jakiś dziwny metaliczny dźwięk... I jawa nagle nie miała mocy i z tego wszystkiego zgasła. Nie domyślałem się o co chodzi. Próbowalismy ją odpalić, z kopa nawet nowy nie było więc na pych: długo ją pchalismy, nie chciała zapalić a jak już zapaliła to był wogóle inny dźwięk niż zawsze taki jakiś słabszy i wogóle nie miała mocy tzn. dwójki nie było gdzie włożyć. Zapchalismy ją więc do domu i zaczęliśmy dochodzić co się stało... Gdy odkręciłem kolanko tłumika to aż mi się włos na głowie zjeżył! Nie było tam dwóch pierścieni, i wogóle nie było tej przerwy między nimi- Poprostu wszystko zatarte!!! Poszedłem więc do pracy żeby zarobić na części. Gdy już miałem odpowiednią kwotę, rozkręciłem wszystko i co się okazało najdziwniejsze cylinder nie miał rys! A miałem 140 zł Więc kupiłem tłok i pierścienie, tarcze sprzęgłowe, przednią zębatke 12z, ORYGINALNY czeski łańcuch (45zł) i parę innych drobiazgów jak uszczelki itp. Wszystko wyniosło mnie 140 zł czyli tyle ile miałem. Złożyłem jawe lecz na początku może dlatego że nowy tłok to nie miała za bardzo siły... Potem jakoś przerywała okropnie... Teraz już jest w miarę tzn. czasem przerwie na luzie a podczas jazdy jest git. Od tamtej pory przysięglem sobie że nigdy nie wleje czerwonego oleju do benzyny. NIGDY:) Tylko miksol i zielony...
I tak kończę swoją pół śmieszną pół tragiczną historię
GRUNT ŻE TERAZ CHODZI ...
Ale już się bałem mówię wam:)
!!!EJ SORY ZA TEN WYGLĄD ALE MAM NETA NA TELEFONIE I Z NIEGO TO TWORZYŁEM I DLATEGO TAK TO WYGLĄDA. !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zgredzik11 dnia Pią 23:34, 14 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jablko
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 7:57, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
to niezla historia ja leje tylko mixol i chodzi.Trochę dziwne że sie cylinder nie porysowal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
1jozin95
Częsty bywalec
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kamienica Górna
|
Wysłany: Sob 9:10, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To ja jaki mam lać olej ,bo wczoraj założyłem nowego tłoka i nalałem oleju ze sthila czerwonego może taki być czy musze zmienić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matheus1990
Bywalec
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:25, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wiecie co?;D ja leje wszystko co jest olejem ;D dosłownie;D raz wlałem ten spuszczany ze skrzyni oczywiscie przez sączek zeby tyle syfu sie nie wlało. A tak przewaznie to obojetnie jaki, nawet do smarowania łancucha do piły, hydrauliczny, a ten do stila to raz chyba ale nic sie nie stało;D wg wg mnie mozna lac wszystko;D wazne zeby nie za mało bo stanie a jk kopci to hu w to;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
loko
Bywalec
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:00, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też leje Mixol.. jest tani i łatwo dostępny;) a nie tam jakies sztila czerwone:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mzt
Bywalec
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulęcin k. Środy Wlkp
|
Wysłany: Nie 8:35, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mixolu używałem przez dobre 2 lata, a od tygodnia leje teraz orlen semisystemic 2T, ok12-14 zł/l. Na oierwszy rzut oka prawie zero spalin.
Olej i tak mam do suzuki, więc do Jawki też wleje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macek
Wymiatacz
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Nie 16:30, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja do swojej hondy leje valvoline bardzo dobry olej tylko za 30 zł za litra do jawki też leje ten sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sniiKe
Wymiatacz
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Drawski Młyn [wlkp]
|
Wysłany: Nie 18:20, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kumpla brat mówił (okolo 27 lat), że do swojego komara lał co miał. NIe ważne czy do silnika, czy fakt do mieszanki, czy zwykły miksol, czy do Sztila xD i tak lał co mial i mówił, że komarom się nic nie stanie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sawik
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:05, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mój tata to samo mówił, tyle że do MZ, ja osobiście leje Gulf 2t do silników wysokoobrotowych.. mało nagaru jest po nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mzt
Bywalec
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulęcin k. Środy Wlkp
|
Wysłany: Nie 20:48, 16 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Silnik na byle czym ujedzie, tylko raczej nie przejedzie się tak kilku/kilkudziesięcu tysięcy km:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xpawel93X
Nowy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec/Mirosławiec
|
Wysłany: Pon 17:07, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mój kolega leje do Komara olej do smażenia. Śmierdzi mu z wydechu czymś przypalonym. Raz wlał do skrzyni to mu się spieprzyło sprzęgło tzn. miał bez przerwy na nim. Wylał go i jeździł bez. Osobiście nigdy bym czegoś takiego nie zrobił mojemu Ogarowi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 19:00, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mój kolega leje do Komara olej do smażenia. Śmierdzi mu z wydechu czymś przypalonym | Olej do smażenia nie miesza się z benzyną, ale reaguje tworząc białą zawiesinę.... jak ma mu to jeździć?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 7:09, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
macq napisał: | Cytat: | Mój kolega leje do Komara olej do smażenia. Śmierdzi mu z wydechu czymś przypalonym | Olej do smażenia nie miesza się z benzyną, ale reaguje tworząc białą zawiesinę.... jak ma mu to jeździć?. |
Prosta sprawa. Ktoś tu nadaje się na bajkopisarza
Miałem bardzo podobne, a nawet identyczne objawy co autor postu. Też podejrzewałem pierścionki. Mi jednak poszło łożysko na wale. Ale mówie, objawy identyczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dudzio
Wymiatacz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zamosc
|
Wysłany: Wto 13:29, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
macq napisał: | Cytat: | Mój kolega leje do Komara olej do smażenia. Śmierdzi mu z wydechu czymś przypalonym | Olej do smażenia nie miesza się z benzyną, ale reaguje tworząc białą zawiesinę.... jak ma mu to jeździć?. |
Mój kumpel równiez przy mnie lał do smażenia oleju kujawskiego do WSk i jakoś jedził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:25, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dudzio napisał: | macq napisał: | Cytat: | Mój kolega leje do Komara olej do smażenia. Śmierdzi mu z wydechu czymś przypalonym | Olej do smażenia nie miesza się z benzyną, ale reaguje tworząc białą zawiesinę.... jak ma mu to jeździć?. |
Mój kumpel równiez przy mnie lał do smażenia oleju kujawskiego do WSk i jakoś jedził |
Ja zrozumiałem, że leje oleju spożywczego do mieszanki...
A jeżeli chodzi o skrzynie to też słyszałem, że WSK idzie na każdej tłustej cieczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|