Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 0:01, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Platynki zapasowe - tu masz 100% racji ale simmeringi i ściągacz... eeee... Polemizowałbym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jawkowicz223
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE
|
Wysłany: Czw 13:25, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
przecież te 370 km to niejest wyczyn co ci sie może większego zepsuć jak u siebie jeżdzisz i nic to nagle ma sie posypać zależy jaki masz sprzęt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fso777
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: GLIWICE
|
Wysłany: Czw 13:29, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie ,wez to co uwazasz za sluszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Wymiatacz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:06, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Może i odkop, ale podczepię się pod istniejący już temat.
Też planuję wycieczkę nad morze z Suwałk, przez mazury ale na razie ciii....
Wszyscy piszecie tu co zabrać ze sobą na wypadek awarii, ok. Ale ja mam pytanie czy można zapobiegać jakimś awariom podczas tak długiej trasy?
Ktoś już pisał w tym temacie, że radzi utrzymywanie stałej prędkości, to wydaje się rozsądne. Ale np. co ile kilometrów robić przystanki? Jak długie mają to być przerwy? A może silnik źle reaguje na częste postoje po powiedzmy 20 km?
Mógłby się ktoś podzielić swoimi doświadczeniami? Ja największą trasę bez zatrzymania zrobiłem około 35-40 km, dziennie najwięcej około 120 km, tak więc doświadczenie mam niewielkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 19:15, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kurde, wszyscy nad morze jadą ja też się wybieram w drugiej połowie sierpnia, tyle, że rowerem... <b>Mac</b> zapytaj gościa od filmiku "jawką nad morze" on najlepiej Ci powie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pią 11:24, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jeszcze trochę każecie mu zabrać olej na zmianę, tłok, pierścienie...
Na co?
platynki o ile masz oryginalne nie ma po co brać, można podpiłować w razie czego, z kluczami nie ma co szaleć zawsze można gdzieś wejść i pożyczyć,
co do zdejmowania opon to tawot zostawcie w spokoju, są specjalne smarowidła a w domu najlepiej używać płynu do naczyń, od tłustego guma parcieje
no i jeszcze co do przygotowań, jeśli motorek będzie dokładnie sprawdzony, łańcuch w dobrym stanie albo nowy, silnik prosto względem koła, wszystko inne sprawdzone to nie ma co wielce części brać, proponuje przed wyjazdem zrobić objazd z 50-100km w jeden dzień na wszelki wypadek i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Counter Shots
Bywalec
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 20:40, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Estilo napisał: | nie oszukujmy się, Jawcę/Ogarowi do wygodnego motocykla turystycznego wiele brakuję |
zależy ogarow posiadam jak zrobisz tuning to jest bardzo wygodny
jeźdżę tak czasami w niedzielę 20 w jedną i 20 w drugą i jak wjade do domu to żadnego zmęczenia ani bulów nie czuje
wręcz odwrotnie bardzo dobrze wypoczęty jestem
każdy najlepiej zna swój motorek
każdy wie co się najczęściej w nim dzieje pdczas długiej jazdy
mi się wydaje że swiece to ze 2 3 trzeba wziąć bo może być tak że się wypali bo to są obroty silnik nie odpoczywa podokręcać wszystkie śruby żeby silnik nie miał luzów i tyle klucze jak w paru jedziecie to jeden to drugi to inny znowu co innego i heya
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Counter Shots dnia Pon 20:59, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Pon 21:29, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
40 km to co to za dystans... tyle się dziennie wokół domu robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Counter Shots
Bywalec
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 11:04, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
w życiu nie zrobisz 40 km dookoła domu 20 to jeszcze się zgodzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 12:55, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziennie dookoła domu to by mi sie nudziło... Zależy też czy mieszkasz w bloku czy domku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia
Wymiatacz
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Wto 14:00, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ale Wy bierzecie wszystko dosłownie, dookoła domu to znaczy pojechać np. do miejscowości oddalonej o 10 km, wrócić, potem podjechać do jakiegoś ziomka i spokojnie można zrobić ponad 50 km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Wto 14:40, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
inaczej wokół komina ja XJ wieczorami czasem robiłem po 200-300 wokół komina... i to żaden wyjazd nie był, jaweczką tras nie robię ale ogarem to też się czasem 200 trafiło w dzień a 50 w czasach gimnazjum to norma była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Counter Shots
Bywalec
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 12:23, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
może i tak
jak masz moto zarejestrowany to tak a ja nie mam w ogóle papierów nie mam miałem w skrzynce z boku i kalpa mi się odkręciła i zginęły zaraz jak dojechałem do domu to się wróciłem i już nie było
I teraz muszę zmienić moto
muszę nie muszę ale chce
Ogarek będzie do ciekania koło komina po bocznych (polnych) drogach
a ten drogi na dłuższe trasy na drogi publiczne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Counter Shots dnia Czw 12:25, 07 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Waldi
Nowy
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Przedbojewice
|
Wysłany: Sob 12:07, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
hej , counter shots, jeśli ogarek był zarejestrowany na ciebie/rodzica to pisze się oświadczenie o zgubieniu papierów i wniosek o wydanie duplikatu , i jedziesz dajej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 17:54, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No własnie! A ja kiedyś 'zgubiłem' legitymacje szkolną i wyrobiłem nową potem znalazłem starą i miałem 2 xDD haha. (w ogóle legitymacje są nie potrzebne^^).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|