Obrona Ogara przed chuliganami

Piotrek1818

Rozwijając temat pałek i teleskopówek - na historie jeden z absolwentów przyniósł do klasy szturmową pałke ormowców. Lekko stuknął mnie w noge a ból spory. Jakby dostał taką raz po plecach z dużego zamachu to kręgosłup by popękał.
Co do tych łepków.. Nie jeździj narazie ogarem, przejdź sie z kumplami po wsi/miejscu gdzie te łepki czatują , oczywiście z wyposażeniem i jak sie natkną... niech bozia ma ich w opiece. Zapewne by przeprosili i czekali aż sam będziesz.
Śmieszne jest to, że tymi kiblami cie dogonić nie mogą Very Happy

sniiKe

Jak będą stali przed domem to zadzwoń na policje. Jak będą jechać to wyjdź do nich Very Happy

Kruken1

No mam plan.Dziś o 22 jade z 4 kumplami(wszyscy mają ogary) na to miejsce gdzie oni na mnie wyskakiwali .Ja ich zwabie a potem dojadą kumple na ogarach,zepchniemy ich na bok,przemówimi do rozsądku(rury już mamy Very Happy

)i przy okazji zemszczę się za swoją lampę.Oj polecą zęby.Trzymajcie kciuki,napiszę ok 23 jak się udało.

Maupa

Ja już jestem ciekaw relacji Smile

Powodzenia tam !

Alan890

Powodzenia!

Piotrek1818

Trzymam za Was kciuki Wink

PS. Koledzy mają konta na forum? Jak nie to namów ich do założenia Very Happy

Kruken1

I po imprezie.Te chamy już nigdy nie będą nikogo dręczyć.Oj akcja była Very Happy

Rozpoczęliśmy o godz 21.30.Kumple pojechali okrężną drogą w miejsce gdzie miałem zwabić tych jeźdźców kibli.Ja jadę jako przynęta i tak jak zaplanowałem.Idioci wyjechali i zaczęli pościg za mną.W końcu się zatrzymałem,zsiadłem z Ogara i czekałem jak dojadą.Jeden z tych meneli zagadał
-wiesz ,że masz wpie**ol?
ja na to
-to wy powinniście zwiewać.
Wtedy wyskoczyła moja ekipa i rozpoczęła się demola.Jeden padł od razu po dostał rurą w zgięcie kolan,a z resztą to poszło jak po maśle.Nawet zemściłem się za lampę.Temu dupkowi co mi ją rozwalił to osobiście skiereszowałem lampe z jego chinola,a raczej cały przód Very Happy

a chinole reszty oszdzędziliśmy. Potem zagroziliśmy im,że jak jeszcze raz kogokolwiek zaczepią i będą mu się kręcić przed domem,to odnowimy ,,znajomość''.Zwiewali aż się za nimi kurzyło Very Happy

.Nie obyło się bez siniaków,no ale warto było.Zemsta za lampę i mam nadzieję że mam spokój z ich strony.I dzięx wam wszystkim za rady.Teraz jedyne zmartwienie to czy policja się mną zainteresuje Very Happy

Maupa

Ha wiedziałem że dacie rade Razz

Dobrze że nie "pobawiliście się" chinolami bardziej bo psy na pewno by szukali ;/ Ogólnie gratulacje Razz

sniiKe

No to gratulacje Smile

kemot176

Ja miałem jeszcze kiedyś tak że było dwóch kolesi jeździli sobie chinolem a ja chciałem się ogarem przejechać to stawali na drodze z jakimiś patykami. Ja się wkurzyłem i poszedłem do kumpla on wziął jeszcze jednego i idziemy do buraków. Jak nas zobaczyli to chcieli uciekać ale złapaliśmy ich. Postraszyliśmy ich dostali z liścia i powiedział jeden kumpel że jeszcze raz takie coś to kibel ucierpi. Potem jeszcze raz mnie zaczepili to się wkurzyłem kibel stał na chodniku a ja centralnie rzuciłem kamieniem w przednią lampę rozbiła się i do tej pory jest spokój.

AmaSoft

Dobra robota panowie. Smile

JAWASAKI RIDER

Good job

miejmy nadzieję że obejdzie się bez jakichś konsekwencji prawnych a Tobie dadzą spokój Smile

Alan890

BRAFO!!!!

Piotrek1818

Oni to Ci mogą... Masz dowody na to, że rzucili sie na ciebie i stłukli ci lampe. Masz paru świadków, no i chyba Twoi rodzice wiedzą o tym że do ciebie jakieś sapy mieli. Wątpie by Cie pozwali. Możesz im zagrozić, że jak nie wycofają pozwu to podłuczona będzie w kibelku nie tylko lampa. Smile

kemot176

To już dawno było Smile

nic nie zgłosili i jest spokój Very Happy