Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peo2299
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 16:59, 28 Lis 2008 Temat postu: Stacyjka 4-stykowa |
|
|
Moglibyście mi dac link do jakiejś stacyjki 4 stykowej. Bo robnie odcięcie zaplonu przez taka stacyjkę i żeby np do 2 styków podpiąc zapłon a do drugich dwóch światła. Na [link widoczny dla zalogowanych] nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 17:36, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po co Ci jakas stacyjka zawsze mozna pokombinowac na orginalnej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peo2299
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 18:24, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to ze ja sobie taka skrzynke zrobiłem i tam mam przełącznik dió światła krókie długie oraz stacyjke na kluczyk z zapłonu. I zamiast kolenego przełącznika to chche rzeby były tam 4 styki bo podchodze do moto przelanczam stacyjke i światła mi sie świeca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 19:37, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nikt Ci nie da linka, bo typowa stacyjka 4-stykowa nie nadaje się do wyłączania zapłonu i świateł - zapłon się zwiera masą, a światła się po prostu wyłącza 'otwierając' obwód. Stąd szukaj stacyjki od simsona, charta, jawy, mztki, itp, Mają one więcej styków, ale ściągniesz sobie schemat i podłączysz bezproblemowo
Wiem co mówię, bo miałem w romecie 4 stykową. Działy się cyrki- albo nie było kierunków, albo zapłonu, albo nie dało się świateł wyłączyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peo2299
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 11:13, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ok. A jeśli dam taką stacyjkę miedzy kabel który idzie z silnika do cewki w/n do będzie działać.
LINK [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 13:49, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Będzie, ale lepiej dać taką stacyjkę między masą, a zaciskiem cewki (tak jak w oryginale).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 18:17, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
I nadal nie rozumie po co Ci stacyjka... , bo wszystko da sie zrobic na orginalne. ewentualnie mozna pokombinowac z stacyjka na kluczyk, takie sa wielopoziomowe i jest wiecej mozliwosci kombinacji. Ale w twoim przypadku po co ?! Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
peo2299
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 18:31, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie czy taka stacyjka wytrzyma czy sie może popsuc pytam sie tylko o to a wy mi mówicie o jakiejs orginalnej zeby kombinowac. Ja chce taka i chce sie dowiedziec czy wytrzyma. Proste??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 18:43, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przy orginalnej instalacji raczej nic nie powinno sie stac. Przez stacyjke przejdzie okolo 6V i 2,5A. Wiec trzeba przyjac jakis znaczny zapas. Już mowie, że stosowanie bezpiecznikow czy rezystorow mija sie z celem. Ogolnie stacyjka wyglada porzadnie, choc po kluczyku na zabawke. Mysle, ze powinna wytrzymac. Pozdrawiam
Pomoglem?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
peo2299
Częsty bywalec
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:20, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dostajesz oczywiście pochwałe. Jednak ja bęę miał 12 v i zamiast świetlnych zapłonowe i swiatła z aku i chuba bateryjny. i wtedy wytrzyma?? Aha i jeszcze jedno pytanie. Ja mam aku 4ah a wszędzie na schematach pisze 6ah 12v. Mój wystarczy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 20:30, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Powinien wystarczyć, acz może go nieco przeładowywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 20:55, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, to wszystko zalezy jak wszystko rozplanujesz... Jezeli dasz odpowiednio mocne zarowki i bedziesz jezdzil caly czas na swiatlach to starczy, jezeli nie to nalezalo by zrobic jakis stabilizator napiecia. Mi przeladowuje akumulator 6V 6Ah przy wlaczonych swiatlach do jazdy dziennej. Zastanawiam sie tylko jak przy aku 12V chcesz zrobic zaplon bateryjny?! Oznaczaloby to, ze jedna cewke musialbys przewinac grubszym drutem i zaminic cewke butelkowa. Jezeli instalacje wysokiego napiecia zostawilbys orginalnie i akumulator ladowany by byl tylko z dwoch cewek to raczej nie przeladowywalby sie. Wystarczy, ze zastosuje sie zarowki o mocy cewek. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 22:05, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie tylko stabilizować napięciowo, ale przede wszystkim prądowo. Stabilizator+ kondensator, przed tym rezystor jeżeli chcemy oszczędzić na radiatorze, a i kondziorka można by nie dawać, bo skoki napięcia rzędu 0,2V nie spitolą aku. Jak to przetestuje, to rozrysuje schemat z dokładnymi wartościami, z tym, że nie mam 12V aku... Skoro aku ładuje się prądem równym ~0,1 jego pojemności, to dałbym stabilizator na 1A tak na mały zapas.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macq dnia Pon 22:06, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 20:11, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przpraszam chodzilo mi o regulator pradu ale na jedno wychodzi(sprzetowo, nazewnictwo potoczne) Co do pradu ladowania 1A to troszke duzo... jak na taki maly akumulator. Wszystko zalezy od dostepnosci odpowiedniego ukladu i doboru elementow. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|