Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 12:10, 03 Lut 2008 Temat postu: Problem z iskrą |
|
|
Witam niedawno wybrałem sie na przejażdżkę swoim ogarkiem. Po przejechaniu 0.5 km silnik zgasł i od tamtej pory nie widzi mu sie zapalić. Problem jest taki że w ogóle nie ma iskry nawet gdy już desperacko jednego palca wkładam do fajki a drugą ręką dotykam silnika. Świece wymieniłem, fajke sprawdziłem,przewód napięciowy jest cały.W iskrowniku kable tez są na swoim miejscu. Między platynkami nie widać żeby przeskakiwała iskra.Zapłon mam ustawiony chyba dobrze. Nie wiem od czego zacząc czy od cewki butelkowej, cewki w iskrowniku czy mozze kondenstara. Prosze o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez velbandito dnia Nie 12:11, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sorber
Tata:)
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: INFERNO
|
Wysłany: Nie 12:19, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
zobacz stan p[rzerywacza potem kondenstaroa zobacz dwke butelkowa. moze byc kabel walniety albo fajka na świece uszkodzona sprawdx na innej. paliewo tez moze nie docierać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motórzysta
Emerytowany Moderator
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Nie 13:49, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A co ma paliwo do iskry ?
Najlpeiej sprawdzic po kolei wszystko .. inaczej nie sprawdzisz ja stawiałbym na kondensator
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazi
Wymiatacz
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godzikowice, woj.Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 19:28, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ważne!! powiedz nam kolego czy tylnia żarówka żarzy się jak kopniesz na światłach?? bo jak tak to masz zapewne przebicie między młoteczkiem a kowadełkiem. Jak się nie żarzy to najczęsciej-obluzował się któryś kabel od masy. Odpowiedz to w miarę czasu spróbuje coś pomóc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pon 6:47, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ok motor mam na działce wiec sprawdzę w sobotę i napisze co i jak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez velbandito dnia Sob 18:00, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Sob 18:00, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No to sprawa wygląda następująco. Sprawdziłem za pomocą diody że prąd dochodzi co cewki w/n tej butelkowej, ale na świecy iskry w ogóle nie ma. Kabel mam nowy i świece też. W stacyjce sprawdzałem wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdzałem za pomocą baterii 4.5 V i iskra nie przeskoczyła na świecy. Moim zdaniem to walnęła ta cewka a wy co sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez velbandito dnia Sob 18:28, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MichalF
Wymiatacz
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: sie wziol ramzes?
|
Wysłany: Sob 19:06, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
velbandito powiedz jakim cudem ma ci iskra przeskoczyć jak podłączysz do niej baterie?? nie sądze. a co do iskry której nie ma to stawiam na kondensator...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek-jawa
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 7:45, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że to wina kondensatora, albo też może być źle ustawiona przerwa, i przeczyść platynki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack'olik
Wymiatacz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 8:52, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
tak może kowadełko i młoteczek się zjechało, cewka może poszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PanSzybciutki
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 18:19, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wiem co to. cąłkowity zanik iskry często powodują połamane/stare izolatory przy przerywaczu. najczesciej jak jeszcze nie jest ktos wtajemniczony to potrafi je zje*ać przy zabawie z przerywaczem, sądzac ze to jakies zwykle kawalki papieru. najlepiej zastąpić je jakims grubszym tworzywem nie przewodzacym prądu, nie radze stosowac gumy bo szybko parcieją i znow nie bedziemy mieli iskry. szefc moze nam dorobic cos takiego z grubej skury od buta, najlepiej sie sprawdza polecam sprawdzic tą błachostkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 9:24, 13 Kwi 2008 Temat postu: Koniec |
|
|
Udało mi sie w końcu dojsc co to nawaliło. Okazało sie że to cewka butelkowa padła. Wymieniłem i śmiga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|