Powolna agonia forum

[Nowicjusz]

W związku z powolną agonią forum spowodowaną wyczerpaniem +- 95 % tematów jakie można poruszyć w sprawach jawek lub ogarów, przychodzę z propozycją poszerzenia niejako "oferty" forum by nie zaginęło w czeluściach internetu. Można by dodać np dział na zasadzie "recenzji" pojazdów z tamtych lat, opisowo wypisać wady zalety mocne i słabe strony oraz w czym danych pojazd jest przełomowy bo wcześniej tego nie było np.
Kolejnym działem który z pewnością ożywiłby forum jest po prostu dedykowany dla innych rometów/simsonów czy w ogóle innych motorowerów.
Jeśli nic się nie zmieni na forum uważam że za rok może dwa forum po prostu umrze śmiercią "starczą" i odwiedzać je będą jedynie nieliczni modzi.

[przemo]

Muszę przyznać Ci rację. Ale niech reszta się wypowie. Ja jestem ZA!

[plusminus]

To zbytnio nie ma sensu. przyjda zaraz jakieś dzieci neo i będą prezentowały swoje skuterki, opinie też już są wyczerpane. takie forum ma już mało swoich użytkowników, ale jacyś są i są też nowi.. Lecz nowych odstrasza zawiły proces rejestracji (ze względu na booty).

[przemo]

+- myślę, że można przynajmniej spróbować jak by to w praktyce wyglądało

[snikers1991]

ogólnie nie ma rewelacji ale zauważ że jest zima. Rok temu tak było jest i teraz. Z wiosną przyjdzie życie a dlaczego nikt nie wchodzi przez okrez zimy na forum? bo nie ma sezonu i nie ma co się psuć. kilka osób przejedzie się po śniegu i tyle. Inną sprawą braku aktywności w tym okresie roku jest to iż rozwaleni jesteśmy po całej polsce - NIE znamy się więc nie ma jak razem pożartować, porozmawiać "inaczej". Nieliczni się widzieli ale to za mało. wielkie próby zlotu nie wypalą bo kogo mama puści tak daleko jeszcze jawką czy ogarem!? nie mówię o pełnoletnich bo to raczej kwestia czasu, chęci i kasy? Tyle z mojej strony

[Nowicjusz]

W lato też dużego ruchu nie ma zauważmy. A tematy o jakiś kiblach mogłyby być wywalane. Bo to tylko byłoby dla pojazdów z czasów PRL. Poza tym ten temat jest o tym że forum zamiera i to nie jest tylko kwestia zimy, ale jestem tu od kilku lat i fakt faktem jest coraz puściej tu i coraz mniej się dzieje. Poza tym w zimę robi się poważniejsze naprawy i przeglądy więc jakieś nowe tematy powinny się pojawiać, prawda. Mój pomysł może by ciut przedłużył życie tego forum pomysł może i słaby ale przynajmniej jakiś jest. Osobiście b chętnie bym przeczytał takie recenzje o takich pojazdach w stylu jak na portalu ścigacz.pl czy motogen.pl. Na pewno takie coś pomogło by przyszłym pokoleniom (mam nadzieje że znajdzie się jeszcze ktoś kto się w to bawić będzie) w wyborze czy woli jawkę czy ogara a może simsona albo ew. charta.

[AmaSoft]

Pozostaje jedna kwestia - MiNiŚ - where are You ?

[snikers1991]

[przemo]

ponoć miniś się pojawia tutaj od czasu do czasu ;D Fakt faktem, z roku na rok mamy co raz mniejszy ruch, dlatego sądzę, że warto by było rozszerzyć naszą działalność

W sumie, to możemy też założyć klub ;D Ale to mało realne raczej ;D

[holipa]

a może by tak zacząć od zrobienia takiego konkretnego FAQ ?

[zuzia]

Pomysł zły nie jest, tylko raczej dużo by to nie dało, bo jak ktoś tutaj wchodzi to najczęściej dlatego, że szukał informacji na temat jawki/ogara. Trzeba by było jakoś wypromować w google forum z poszerzoną jak to ładnie określiłeś "ofertą", żeby ktoś nowy tutaj przybywał.
Pamięta ktoś jeszcze to [link widoczny dla zalogowanych] ? Gdyby otworzyć coś na rodzaj portalu połączonego z forum, to mogłoby przynieść nowych użytkowników, tylko prowadzenie takiej strony to dużo pracy. Potrzebni byliby redaktorzy do pisania artykułów, ludzie z konkretną wiedzą, z czasem i chęciami do takiej zabawy. Moim zdaniem to nie wypali, ale byłoby bardzo fajną opcją.

[moskit122]

ja już mówiłem kiedyś że pisać mogę konkretne poradniki ale potrzebny ktoś do pomocy kto zdjęcia będzie robił i ewentualnie animacje,z tym że obecnie nie częściej jak jeden poradnik na 2 tygodnie

[yookez]

jednym słowem można to ując tak że teraz mało kto kupuje na pierwszy motor jawke czy ogara, wszyscy wybierają skutery bo to jest opłacalne i proste w obsłudze, mało już jest ludzi młodych którzy podejmą się jawki czy ogara bo to nie modne itd.. Użytkowników na pewno nie będzie przybywać chyba że sporadycznie ktoś wpadnie i trochę żuci spamu. Drugą ważną sprawą jest fakt że w całej historii forum nie było żadnego zlotu użytkowników, a takie zloty łączą ludzi i zawsze nakręcają innych a co do pomysłu "nowicjusza" jestem w 100% za:D

pozdro;d

[Nowicjusz]

W związku z tym iż mój pomysł trochę podzielił użytkowników, postanowiłem napisać jeden taki
artykuł trochę "na próbę" żeby zobaczyć czy się spodoba. Ocenicie i powiedzcie czy się
podoba. Artykuł jest o Charcie którego miałem jak dotąd najdłużej.

Chart 210 - ostatni pies myśliwski



Czym jest chart i dla kogo?



Chart miał być skrzydłem które poderwie Rometa a w rezultacie był ostatnim przebłyskiem tej
marki. Jest to jakby motor klasy (ówcześnie) premium, wskazuje na to dodatkowe wyposażenie o
którym później. Chart miał być swoistą bronią wymierzoną w przede wszystkim simsona którego
miał wyprzeć przez podobną jakość za niższą cenę będąc jednocześnie łatwiej osiągalnym. Był
produkowany w latach 88-94 (lecz apogeum to 88-89 potem wyjeżdżały sztukowo i skoncentrowano
się na wersjach "limitowanych/unikatowych").


Serducho, czyli silnik.


Sam silnik właściwy osiąga moc 2,8 KM i fabrycznie ma osiągać 50km/h w praktyce jest to
więcej bo 60km/h. Spalanie to zależnie od okoliczności 2,5-3 l/100km, lecz jest kilka
sposobów na zmniejszenie spalania, ale o tym później. Moc wyraźnie mogłaby być wyższa ale jest
tak bo jak wiadomo przepisy (co za kanalia to wymyśliła?). Chart w fazie testowej osiągał
moc wyższą ale brak danych ile. Silnik ma tendencję niskoobrotowca i najlepiej czuje się w
zakresie średnich obrotów i w nich najlepiej przyśpiesza. Serducho raczej nie lubi mocnego
tuningu (po prostu niezbyt się nadaje, choć jest hardcorowiec który wycisnął 95km/h na nim).
średnica i skok tłoka odp. 38mm i 44mm. Wiele osób myśli że popularne tłoki Rometa pasują do
Charta a nie jest tak do końca, tłok Charta jest 3mm krótszy (lub dłuższy nie pamiętam
dokładnie) od normalnego Rometa.

Sprzęgło - dla początkujących.

Sprzęgło Charta jest b. dobre o ile nie wyśmienite. Łapię od dołu (wystarczy tylko troszkę
popuścić klamkę a motor zaczyna ruszać - przez co jest łatwo dozowalne). Ciężko uświadczyć
ślizgania się sprzęgła. Sprzęgło składa się z 3 tarcz ciernych (mokrych) zamontowanych na
wałku pośrednim. Na + zasługuje samo zamocowanie sprzęgła na wałku bo by dostać się "dalej w
głąb" silnika nie trzeba rozbierać całego sprzęgła lecz odkręcić jedną nakrętkę i zdjąć w
całości. Wymiana tarcz jest dość dziwna ale z pomocą imadła i kilku klocków można to zrobić
w 5 min.

Skrzynia biegów - dlaczego taka?

No i musiał nadejść ten moment kiedy trafi się niedoróbka. Skrzynia biegów jest zdecydowanie
najsłabszym punktem w tym motorze. Jest nie o tyle delikatna co b. nieprecyzyjna wyrzucenie
na luz wymaga sporej wprawy i wyczucia. Kołki z trybów mogą wypadać. Dużą uwagę należy
poświęcić całemu wodzikowi wraz z wałkiem. Lubi się wycierać co znacznie pogarsza sprawę.
Skrzynia jest 3 biegowa, na trasie czuć brak tego upragnionego 4 biegu. Warto poświęcić
kilka słów na rozrusznik, który względnie łatwo się naciska a jeden "zamach" powoduję wiele
obrotów wału co ułatwia rozruch. Koła zębate są na stałe zazębione przez co kopka się nie
zacina.

Zapłon - bajka na kółkach

Zapłon to po prostu wisienka na torcie tego moto. Zdecydowanie najlepszy punkt tego silnika,
zapłon jest precyzyjny, podaję iskrę b. mocną i regularną, zawdzięczamy to modułowi
elektronicznemu, który w sklepach jest dość drogi ale samemu można zrobić zamiennik za 10 zł
(dla chętnych mogę dać schemat z opisem montażu). Iskra jest wyzwalana nie po przez
mechaniczny przerywać ale przez cewkę wyzwalającą (impulsator) który się praktycznie nie
zużywa. Ustawianie zapłonu jest wyjątkowo proste tłok ustawiamy w określonej pozycji a
krzesła na impulsatorze i magnecie muszą się pokrywać - wsio. Zapłon jest w technologi AC
CDI. Na iskrowniku znalazło się miejsce dla cewki zasilającej iskrę, 2 świetlnych i 2
ładowania akumulatora. Romet w Charcie po raz pierwszy wykorzystał takie rozwiązanie.

Gaźnik - czemu 2?

Chart występował w 2 rodzajach gaźników: bing 14 i 14MC, ja miałem okazję gościć ten drugi
który jest skopany, niemal brak regulacji składu mieszanki (jedna śrubka to za mało).
Fabrycznie miał przysłonę rozruchową. Trzeba dodać że to ten właśnie był popularniejszy,
więc zrobił się mały szał na wymianę, generalnie wymienia się na jeden z 2: na simsona 16n3
by dać mu więcej KM za więcej wachy lub ruski K60b by mieć tyle samo KM za mniej wachy. Ja
przeszedłem na K60b, fajnie go toleruje spala mniej 2-2,5 l/100km a na nim chart kręci jakby
ciut wyżej.

To tyle jeśli chodzi o serducho Charta.



Czas po pastwić się nad nadwoziem.



Rama - wytrzyma MZ
Rama charta jest b. mocna znane są przypadki gdy ładowano do niej silnik od MZ 150 i
wytrzymywała bez protestu (oczywiście w terenie mogła zaprotestować przy wyższej prędkości).
Jest jeden spaw który kładła jakaś fajtłapa i występuje on w wielu chartach, chodzi o prawy
podnóżek pasażera do którego dokręca się tłumik, spaw pęka wraz z całym setem.
Przednie zawieszenie - dorównując zapłonowi.
Przednie zawieszenie to kolejny silny punkt charta, tłumienie olejowe jest boskie i nawet
przy 40-50 km/h po dziurach daje radę, niemal nie czuć wybojów. Lagi są na tyle zaje***iste
że montują niektórzy montują je do simsonów. Po prostu cud, miód, malina i rodzyny, lepsze
niż w niektórych dzisiejszych pierdopędów. Romet w Charcie po raz pierwszy wykorzystał takie
rozwiązanie.

Tylne zawieszenie - przy przednim wydaje się słabe.

Tylna zawiecha jest dobra i w zasadzie tylko dobra, również olejowa ale brak możliwości
regulacji i wymiany oleju (taka jednorazówka) jedynie można wymienić tylko sprężynę. Tylne
zawieszenie nadąża za przednim jak WSK za MZ.

Kanapa - wygoda dla czterech liter.

Kanapa jest wygodna pozycja jest jakby na krześle siedzimy wyprostowani, kanapa jest szeroka
i dość miękka. Nie uświadczysz bólu krzyża czy rąk po godzinnej jeździe. Można co najwyżej
zesztywnieć. Zapewne jest to zasługa również boskiej zawiechy.

Elektryka - sporo tu wpakowano.

Jeśli chodzi o elektrykę jest tu sporo. L. przednia ma moc 25W co wg mnie trochę mało przy
jeździe w nocy (mogli dać z 35W wtedy było by ok.) Instalacja była 6V. Tył to żarówka 21/5W
czyli standard. Fabrycznie były montowane kierunkowskazy (rzadko spotykane w polskich
motorach) o mocy 21W zasilane z akumulatora o pojemności 11Ah. Dodatkiem był klakson
zasilany również z akumulatora. Warto nadmienić że akumulator nie jest konieczny do jazdy i
jest tylko dla kierunków i klaksona, l.przednia, tylnia i STOP są zasilane z prądnicy
silnika. STOP włącza się przy tylko tylnym hamulcu. Przełączniki na kierownicy są w porządku
wyraźnie czuć "kliknięcie przełącznika" gdy go przełączamy. Na + zasługuje fabryczna stacyjka
na klucz "indywidualny" w mianowicie chodzi o to że każdy chart miał swój indywidualny
kluczyk, a nie jak w niektórych moto wszystkie miały to samo. Blokady kierownicy nie miałem
okazji ćwiczyć.

Hamulce - dają radę.

Hamulce są dobre i dają radę prędkości i dość znacznej masie Charta (ok 80kg) trzeba dodać że
okładziny pasują z simsona. Co do klamki przedniego hamulca jest ona plastikowa co nie
napawa optymizmem ale po zmianie na metalową nie ma czego się bać. Gdy ktoś ma mało pary
w łapach wystarczy dać dłuższą klamkę i skuteczność hamulca jest porównywalna z tarczowym
(oczywiście względnie). Tylny bęben jest właściwie taki sam jak przedni a uruchamia do nie
linka a cięgno co daje większą niezawodność w stosunku do linki.

Filtr powietrza - WTF?

Filtr powietrza to trochę pomyłka, dość nieszczelny do tego wkład siatkowy który przepuszcza
wszystko co mniejsze niż piasek. Ale potrzeba matką wynalazków więc z pomocą przychodzą filtry
siatkowe (niektóre to sabotażyści ). Ale można też samemu spreparować wkład z gąbki lub
papieru. Wtedy jest on w miarę przyzwoity (po konkretnym uszczelnieniu).

Bagażnik - ile wpakujesz tyle pociągnie.

Bagażnik jest mocny niby powinno się załadować max 5kg ale w praktyce ugina się dopiero przy
25 kg.

Licznik prędkości - z silnika

Napęd licznika jest z silnika co ma swoje + i -, po pierwsze napęd ten lubi się zaciąć co
skutkuje efektownym zniszczeniem wałka. Ale + jest taki że zawsze nawet na stópkach działa.
Licznik to tak na prawdę jedyna kontrolka w tym moto.

Opony - czyli laczki.

Rozmiar opon to 17' na 2.25 z przodu i 17' na 2.75 z tyłu choć obie felgi są takie same.
Fabrycznie montowano opony stomil przy których można było się składać do końca (aż stópka
centralna zacznie trzeć o asfalt).

Koła - dwa bliźniaki.

Wbrew pozorom oba koła są identyczne ale w przednim jest pokrywka która zasłania wpusty na
zbierak koła tylnego. Wystarczy ją wyjąć i już koło przednie jest tylnim, jest to fajny
zabieg b. praktyczny.

Bak - gdzieś to już było

Bak jest łudząco podobny do baku z MZ, ma pojemność ok 8-9l co wystarcza. Posiada on dość
drażniącą wadę, jak w większości moto na środku od wewnątrz posiada on przedział wymuszony
ramą, powoduje on że nawet po spuszczeniu paliwa z baku razem z rezerwą, a nawet po
wykręceniu kranika dalej jest paliwo w baku! Spowodowane to jest brakiem wyrównania obu
"komór" baku, ale ma to swoje + bo gdy na trasie wykorzystasz rezerwę to wystarczy że
przechylisz moto mocno na lewo i już wacha jest nazywam to rezerwą po rezerwie.

Tłumik - rozłóż mnie.

Tłumik łatwo się czyści a mianowicie przez to iż można go rozłożyć w połowie. I w zasadzie
mamy w rękach rurę elementy wyciszające i puszkę.

Wersje limitowane/exportowe/unikatowe

Chart wychodził również w takich unikatowych wersjach, jak np 211 z aluminiowymi odlewanymi kołami Sachs (przypominają one wiele współczesnych), czy silniki o poj. 70cm3 i mocy ponad 5KM plotka głosi również legendy o 4 biegowej skrzyni, a jeden z koleś miał wodzić z tego modelu! Był też chart o 12V instalacji łatwo poznać gdyż wiązka elektryczna iskrownika nie jest wtedy czarna a biała. Charty zwykle były malowane na biało ale exportowo malowane były na żółto czerwono i chyba zielono albo niebiesko.

Podsumowanie

Chart do motor generalnie dopracowany, choć kilka razy konstruktorzy przyszli na kacu do
roboty a przy skrzyni biegów to chyba oblewali imieniny kierownika (po prostu posiada
wady "wieku dziecięcego" i mógł spokojnie konkurować z simsonem co więc poszło nie tak? Może
te niedoróbki, może simson zbyt długo królował a może po prostu dyrekcja Rometa dała d**y.
Nie wiem a szkoda. Chart to trochę budżetowa alternatywa dla simsona przy czym nie jest
wyraźnie gorszy od niego a niektórzy uważają go za lepszy od wyrobu "made in NRD".
Co do wyglądu wolę Charta wg mnie jest ładniejszy, a wy jak uważacie? Piszcie w tym temacie.

[zuzia]

Tekst mi się nawet podoba, tylko że same recenzje wiele nam nie dadzą a będą raczej czymś w rodzaju przydatnego tutoriala. Co do poszerzenia oferty forum; jeśli już mielibyśmy to zrobić to moim zdaniem można by było dodać dział dla innych maszyn z naciskiem na sprzęty z epoki Ogara albo Jawki, jeżeli by to jakoś chwyciło to nie ma przecież problemu, żeby potem zrobić bardziej szczegółowy podział. Na razie myślę, że jeden dodatkowy dział by wystarczył.